Żółta kontrolka silnika

[ferdzioch]

Witam!

Co jakiś czas świeci mi się żółta kontrolka silnika. Sprawdzałem błędy w kompie i dtc NONE. Silnik zachowuje sie normalnie, żadnych niepokojących objawów. Kilka dni temu zapaliła się pierwszy raz i zgasła dopiero jak silnik zupełnie ostygł, za drugim razem było to samo, dzisiaj niestety po wyjechaniu z garażu zgasiłem silnik , zamknołem garaż i ponownie go odpaliłem i zaświeciła kontrolka i nie zgasła nawet po 4 godzinnym postoju autka. Sprawdzałem błędy NONE. Czy ktos miał podobny problem i co to może być?
Jeszcze chcę zapytać czy jeżeli wejdę w tryb serwisowy to odczytam wszystkie możliwe kody błędów czy tylko nie które, a do pełnej identyfikacji potrzebne jest podpięcie kompa w ASO lub innym warsztacie?

Pozdro!

[CAr]

Błędy odczytowane w trybie serwisowym, dotyczą się tylko błędów związanych z zegarami. Więc aby cokolwiek się dowiedzieć, niestety trzeba podpiąć się pod komputer.

Aha - jaki ma przebieg, bo może Sonda Lambda coś szfankuje ale nie wiem czy jej złe działanie jest kontrolowane przez tą kontrolkę. Albo katalizator.

[ferdzioch]

Przebieg 43 000.
Można z tym jeżdzić? czy niesprawna sonda lambda powoduje falowanie niskich obrotów bo tego nie ma?

[gRuHa]

Sondy Lambda bym nie podejrzewał, bo jak ona sie zepsuje, to objawy są dużo bardziej drastyczne...
od falujących obrotów, gaśnięcia silnika do samoistnego przyśpieszania bądź zwalniania auta (tak miał znajomy, coprawda w łoplu ...)
chyba ze jeszcze nie jest na tyle zwalona zeby powodowac takie akcje...

[ferdzioch]

Więc jak sądzisz co to może być?

[gRuHa]

Więc jak sądzisz co to może być?

nie znam sie na tyle, zeby ci konkretnie powiedziec co to jest...
mogły równie dobrze zaśniedzieć styki jakiegos czujnika i wywala błędy, to jest tylko komp, on jest tępy a jego IQ stanowi tylko garstka informacji zapisana przez programistę...
ale mogę Ci podpowiedzieć żebyś przed wycieczką do ASO poszukał na necie o żółtej kontrolce coś bliższego, chociażby jakie errory się pod nią kryją...

[pepo]

nikt tu nie udzieli ci 100% odpowiedzi może zawór egr Ci siadać bo u mnie powodowało to zapalanie kontrolki
tylko serwis ewentualnie dobry elektromechanik z kompem

[gRuHa]

pepo, on ma benzyniaka!!
(tam chyba nie ma EGR)

[hawky]

Napisał CAr

Błędy odczytowane w trybie serwisowym, dotyczą się tylko błędów związanych z zegarami. Więc aby cokolwiek się dowiedzieć, niestety trzeba podpiąć się pod komputer.

To ja tylko dla porządku sprostuję tą informację, bo może ktoś zielony to będzie czytał... polecam FAQ i listę kodów błędów dla trybu serwisowego....

Oczywiście kody nie obejmują wszystkiego i po resztę należy podpiąć się pod kompa, tak jak CAr pisał.

pozdr

[pepo]

Napisał gRuHa

tam chyba nie ma EGR)

w oplu był to chyba w fordzie też mają w benzynie

[gRuHa]

Napisał pepo

w oplu był to chyba w fordzie też mają w benzynie

to byla sonda Lambda...

[mucha]

No mi też się kiedyś zaśieciła po dwóch dniach C-max pojechał na lawecie do Salonu

Okazało sie że był jakiś problem z dolotem powietrza
tydzień zanim do tego doszli

[pepo]

Napisał gRuHa

to byla sonda Lambda...

to ja miałem opla i mi zepsuł się EGR i wiem że benzyny też mają takie zawory :P

[gRuHa]

Napisał pepo

to ja miałem opla i mi zepsuł się EGR i wiem że benzyny też mają takie zawory :P

aha to żeśmy się nie dogadali :P

[ferdzioch]

Witam ponownie!

--------------------------------------------------------------------------------

No i byłem w Boshu. błąd P0340 czujnik położenia wałka rozrządu - zakłócenie działania. Co to może oznaczać i ewentualne koszty naprawy np, wymiana czujnika lub jakiejś wiązki? Jaki to może mieć wpływ na silnik?
serwus

[Brodziu]

Napisał mucha

No mi też się kiedyś zaśieciła po dwóch dniach C-max pojechał na lawecie do Salonu

Okazało sie że był jakiś problem z dolotem powietrza

W moim C-Maxie tez tak było, silnik zaczął pracować w trybie awaryjnym, a ponieważ było to 300km od domu to zadzwoniłem do Elvii chcąc skorzystać z Asisstance - tam mi powiedzieli że skoro silnik mi pracuję to oni nie podeślą lawety i na ich odpowiedzialność mogę sobie (w trybie awaryjnym) dojechać do domu - co zresztą uczyniłem. Okazało się że w rurze dolotowej była dziurwa. I to był pierwszy przypadek. Następnym razem zabawa podobna, tracę moc, zapala się żółta lampka - oczywiście nie dzwonię już do Elvii, bo przecież silnik pracuję, szkoda czasu i kasy na telefon - tym razem to problem z zaworem sterującym EGRem - luźny kabelek - po przeczyszczeniu styków moc wróciła.... i jest OK.

[gRuHa]

Napisał ferdzioch

Co to może oznaczać i ewentualne koszty naprawy np, wymiana czujnika lub jakiejś wiązki? Jaki to może mieć wpływ na silnik?

pewnie padł Ci czujnik i wariuje... jaki koszt - nie wiem...
jaki ma wpływ na prace silnika???
despośrednio żadnego...
pośrednio OGROMNY!!!
czujnik podaje fałszywe wartości do ECU, to wariuje i zaczyna żyć własnym życiem...

[ramir74]

A co może oznaczać jak ta kontrolka nie gaśnie w trakcie jazdy (zapala się już na starcie)? Czytałem na forum, że:
a) może to być wina zaśniedziałych styków na bezpiecznikach w silniku (???),
b) mrozów (u mnie akurat teraz - temp. -7 się to porobiło),
c) rzeczywistej awarii???
Dziwne jest to, że oprócz palącej się lampki nie ma innych objawów - silnik pracuje normalnie, płyny są między min/max???
Gdzieś było że to może sonada lambda? Może rzeczywiście po 8 latach przydałoby się ją wymienić?
Może ktoś mi coś podpowie?

[ Dodano: Wto 20 Sty, 2009 22:42 ]
Powiem tylko tyle - check engine i zjazd do elektryka. Podłączenie do kompa - błędy - odłączenie jednego cylindra - reset kompa i wyjechałem z warsztatu ))
Jak narazie - spokój.
Pozdrawiam