Benzyna: Duratec 1.6/100KM vs Duratec Ti-VCT 1.6/115KM

[konfuzja]

Dealer doprowadził mnie w czoraj do małego zawału. Auto, na które czekam od 3 miesięcy (pisalem o tym w dziale serwis) nie zostało wyprodukowane. Ale mniejsza z tym. Dealer oferuje mi w zwiazku z tym gotowe auto (do odbioru natychmiast) w bogatszej wersji. Głowna różnica to silnik Duratec Ti-VCT 1.6/115KM zamiast zamówionego przeze mnie Duratec 1.6/100KM.

Zamówiłem "czystego" Durateca dlatego, że w mojej ocenie im cos bardziej skomplikowane, tym bardziej podatne na usterki. W tym przypadku dealer od strony finansowej zachował się fair. Ghia zamiast trenda w goldzie i teoretycznie lepszy silnik za bardzo skromną dopłatą. Pozostaje tylko moja decyzja czy chce silnik ze zmiennymi fazami czy nie. Jeżeli nie, to auta nie będę miał aż do września.

Wiadomo, że lepiej miec 15KM więcej niż mniej... Z drugiej wiem, że Ti-VCT jest głośny i paliwożerny. A jak jest z awaryjnością? Auto ma być na osobę fizyczną i posłużyć jak najdłużej. Dlatego kwestie ewentualnej awaryjności jest dla mnie szczególnie ważna.

Pomóżcie prosze!

[bilek]

Użyj szukaj. Sporo było na ten temat.

Z tego co pamiętam ktoś się skarzył na awarie ale tragedii nie ma.

Z mojego doswiadczenia zwykły 1,6 wolny od awarii nie jest (wspomaganie kierownicy, sprężarka klimy a teraz prawdopodobnie silnik krokowy).

[itmas]

hej
od lutego 2008 mam 1,6 115 KM i jestem zadowolony.....
jezdzilem tez 1,6 100 KM i jednak odczuwa sie te 15 konikow wiecej......
co do "glosnosci" nie zauwazylem znaczacych roznic miedzy nimi (....a tak w ogole to mi sie ten dziewiek podoba, prawie ja WRC .... ), sa do tego maty wyciszajace pod maske ale nie wiem na ile sie sprawdzaja
spalanie tez mialem podobne czyli jakies 10,0 - 10,5 w miescie z klima
mysle, ze smialo mozesz brac tego Ti-VCT, tym bardziej ze jest lepiej wyposazony....
pozdrawiam

[konfuzja]

bilek
Oczywiście wertuję forum, ale decyzję musze podjąć dzisiaj i każda dodatkowa opinia jest dla mnie niezwykle cenna!

[MisiekT]

silnik ze zmiennymi fazami nie bedzie bardziej awaryjny od zwyklego 1.6, tak wiec tym sie nie sugeruj... przy takiej samej jezdzie nie przypuszczam tez, zeby mial wieksze spalanie... jezeli cenowo ci sie oplaca, to bierz smialo

[konfuzja]

A było brać 2.0!
Ale tak na poważnie, to sprawa tego, iż foka nie została wyprodukowana nie miało związku z wersją silnika.
Misiek dzięki za podpowiedź. Czekam na kolejne - zwłaszcza od użytkowników 1.6/115KM.

[pgutek]

Jestem użytkownikiem 1.6 115 KM od listopada 2006. Jak na razie jest bardzo dobrze (może ze względu na mały przebieg 23.000 km). Jest tylko jedna mała uwaga - od jakiegoś czasu podczas przyspieszania cykają zawory i to na każdym biegu, ale silnik ciągnie OK. Nie jestem sam, który ma takie objawy. Co prawda jeszcze nie byłem w serwisie, ale jeden z forumowiczów walczy z tym od dawna i nic.

Pozdrawiam.

[zorba]

Napisał konfuzja

Ghia zamiast trenda w goldzie

A do Ghia dostaniesz pakiet Platinium X
Z tego co wyczytałem Ghia od Trenda z pakietem Gold X różni się tylko elektrycznymi oknami w drzwiach tylnych.
A klima jaka automat dwustrefowy czy manual
Co by nie mówić jeżeli się nie zdecydujesz na to co oferuje dealer to z nowej Foczki
Brać brać brać

[ Dodano: Sro 25 Cze, 2008 16:12 ]
Aha zapomniałem zapytać o "sportowe" fotele i zawieszenie (bo w Gold X to jest).
Zawieszenie "utwardzone" za 500 PLN to raczej gadżet ale "sportowe" fotele są cool

[mihal]

Napisał bilek

Użyj szukaj. Sporo było na ten temat.

Z tego co pamiętam ktoś się skarzył na awarie ale tragedii nie ma.

Z mojego doswiadczenia zwykły 1,6 wolny od awarii nie jest (wspomaganie kierownicy, sprężarka klimy a teraz prawdopodobnie silnik krokowy).

tak tak 1,6 to bardzo awaryjny silnik, mi zepsuła sie lampka oswietlenia wnetrza...

[konfuzja]

Zorba:
Fokę wziąłem
Przez to zamieszanie radość z zakupu mocno spadła
A co do wyposażenia, to mam ghia z platinium. Różnic, w stosunku do golda jest jednak sporo.
Czego mi najbardziej żal? Tego, że nie będzie relingów dachowych oraz rolet przeciwsłonecznych. Relingi montuje się na etapie produkcji. Zależało mi na nich ze względów estetycznych. Po prostu kombi podoba mi się z relingami. A tu taki zonk Rolety w drzwiach również na etapie produkcji. Można co prawda wstawiać to później, ale nie miałem serca katować finansowo tego gościa co zapieprzył sprawę i nie dopatrzył, że mój egzemplarz nie wszedł do produkcji. A powinien to wiedzieć już miesiąc temu!!! Coś tam ściemnia, że to nie tak, ale... Dał mi w zamian gratis nakładane rolety przeciwsłoneczne, te z oryginalnych akcesorów. Więc odpuściłem tą sprawę. Oby się sprawdziły, gdyz tutaj to już nie jest wyłącznie kwestia estetyki. Dobre rolety przeciwsłoneczne w aucie to skarb!
Co jeszcze? Szkoda mi "czarnych reflektorów". Z czarnym lakierem wyglądały super! No i mimo wszystko wolałbym ten starszy silnik, ale z tym Ti-VCT może faktycznie nic się nie będzie działo.
A z czego jestem zadowolony?
Zawieszenie nie jest "sportowe" i to akurat lepiej. Auto ma być rodzinnym kombi więc te minimum więcej miękkości w zawieszeniu mnie cieszy.
Podłokietnik w tylnej kanapie. Super sprawa.
Elektryczne sterowane szyby z tyłu. W sumie lepiej, ze są - ale nie ma to aż takiego znaczenia.
Drugie światełko wewętrzne znad tylną kanapą - jak wyżej.
Światła "w nogach" z przodu - jak wyżej.
Światełka schowane pod klapkami przeciwsłonecznymi nad przednią szybą - jak wyzej. A żona się akurat cieszy, bo światełko do malowania się w aucie jak znalazł
Radio sony zamiast fordowskiego - tak, to rzeczywiście na plus. Do tego wyjście AUX.
Inny wzór alufelg i więcej chromu na masce z przudu i z tyłu - może i fajniej to wygląda, dla mnie to nic wielkiego.
Schowek na okulary przeciwsłoneczne nad głową kierowcy - fajne, ale bez przesady, skakac z tego powodu nie będę
Zamiast foteli sportowych zwykłe, ale z lepszą tapicerką - w sumie na plus. Dla mnie wygoda jest ważniejsza, a fotel ma tez regulacje lędźwi, więc spoko.
Podgrzewnae fotele - fajna sprawa.
Filtr przeciwsłoneczny w przedniej szybie - fajna sprawa.
I chyba, nie jestem tego pewnien, funkcja "światła na drogę do domu" - wyłączają się z opóźnieniem.

W kwesti estetycznej: trend gold mial srebrbe plastiki wokół radia. tutaj jest ta żenująca boazeria. I jedno i drugie mi się za bardzo nie podoba, ale ostatecznie wolę "boazerię" gdyż mniej wali po oczach.

Co jeszcze... Acha, składane kluczyki zamiast zwykłych.

Raczej to wszystko. Jak widac różnic jest nie tak malo.

Trzymajcie kciuki za dobry odbiór auta i jeszcze lepsze uzytkowanie. Autem - wszystko na to wskazuje - będę jeździł od przyszłego poniedziałku.

Dzięki za wszystkie porady i podpowiedzi!

[mihal]

Napisał pgutek

Jestem użytkownikiem 1.6 115 KM od listopada 2006. Jak na razie jest bardzo dobrze (może ze względu na mały przebieg 23.000 km). Jest tylko jedna mała uwaga - od jakiegoś czasu podczas przyspieszania cykają zawory i to na każdym biegu, ale silnik ciągnie OK. Nie jestem sam, który ma takie objawy. Co prawda jeszcze nie byłem w serwisie, ale jeden z forumowiczów walczy z tym od dawna i nic.

Pozdrawiam.

to jest cecha tych silnikow. ja mam 8 tys przebiegu i tez czasem cyka. zazwyczaj przy mocniejszym wcisnieciu gazu przy niskich obrotach.

pare osob juz o tym pisalo. wiec sadze, ze ten typ tak ma. prawdopodobnie w kazdym egzemplarzu to wystepuje a jak ktos twierdzi, ze u niego nie to pewnie dobrze sie nie wsluchal albo nigdy nie zwracal na to uwagi. sam slyszalem to w paru focusach ruszajacych obok mnie spod swiatel.

[konfuzja]

Acha i jeszcze w ghia platinium jest tempomat! Dla mnie nie ma znaczenia, ale może przy ewentualnych dłuższych trasach (za granicą przede wszystkim, bo nie na naszej np. "Zakopiance") go docenię?

[mihal]

w sumie sterta pierdółek ale tak naprawde to calkiem fajnych. wiekszosc z rzeczy, ktore wymieniles nie jest niezbedna ale z pewnoscia by sie przydala.
dobry wybor. bedziesz mial naprawde fajna wersje.

[zorba]

Napisał konfuzja

Jak widac różnic jest nie tak malo

Jasne, że nie mało dlatego pytałem, czy Ghia z pakietem Platinium X bo wtedy różnic jest całkiem sporo niż w przypadku "gołego" Ghia
Na początku moja żonka kazała mi wymienić swój fotel (czytaj: fotel pasażera) na zwykły bo "sportowy" jej w ogóle nie pasował. Teraz nie zamieniłaby go na żaden inny Zresztą to nie tylko moja (i jej) opinia

Dużo satysfakcji z użytkowania nowej Foczki życzę, bardzo duuuuużo

[mark54]

Aktulanie mam w rodzinie dwie wersje FFII.
Ja mam 1.6 Ti-VCT 115kM od listopada 2005 a Tesc ma nowego 1.6 100kM od 3 tygodni.
Co do glosnosci tych silnikow to musze powiedziec ze zwykly 1.6 wcale nie jest cichszy.
Wiec nie ma obawy ze bedzie gorzej.
Co do roznicy w mocy to czuc roznice na korzysc 1.6Ti-VCT ale w zakresie wiekszych obrotow.
Czuc to zwlaszcza po przekroczeniu max. monetu obrotowego, a widac na ponizszym wykresie mocy tych silnikow.
Co do awaryjnosci to ja nie mialem do tej pory zadnych problemow z Ti-VCT.

[Hultay WRC]

Gratulacje! Tak czytam i może nawet wyszło na dobre, skoro piszesz że dopłata niewielka, a masz sporo fajnych bajerów(które jako opcje kosztują niemało) i mocniejszy silnik. Widać jednak "uroki" kupowania nowego samochodu- płacisz kasę a tu okazuje sie że mimo lepszej wersji czegoś brakuje, trochę wkurzające, no i zawsze trzeba wybierać - fajniej wyglądający i sportowy nieco Trend albo komfortowy ale mniej atrakcyjny moim zdaniem Ghia. Jak chcsz kilka rzeczy naraz to jest kłopot.
Miłej jazdy!

[gervee]

Napisał mark54

Aktulanie mam w rodzinie dwie wersje FFII.
Ja mam 1.6 Ti-VCT 115kM od listopada 2005 a Tesc ma nowego 1.6 100kM od 3 tygodni.
Co do glosnosci tych silnikow to musze powiedziec ze zwykly 1.6 wcale nie jest cichszy.
Wiec nie ma obawy ze bedzie gorzej.
Co do roznicy w mocy to czuc roznice na korzysc 1.6Ti-VCT ale w zakresie wiekszych obrotow.
Czuc to zwlaszcza po przekroczeniu max. monetu obrotowego, a widac na ponizszym wykresie mocy tych silnikow.
Co do awaryjnosci to ja nie mialem do tej pory zadnych problemow z Ti-VCT.

Obrazek

No nie wiem jak Ty ale ja raczej powyżej 5000 RPM nie jeżdżę, tak więc różnica (na podanym przez Ciebie wykresie) pomiędzy tradycyjnym 1,6 i 1,6 ze zmiennymi fazami rozrządu jest czysto iluzoryczna. Różnica w momencie jak widzę też znikoma. U mnie jak na razie po prawie 80 kkm też nie ma problemów z silnikiem.

[lobuzek]

Jeśli chodzi o mechaniczną budowę, to mocniejszy silnik ma dodatkowo układ zmiany faz rozrządu, co do różnić software się nie wypowiadam. Teoretycznie może się zepsuć, ale to nie są wariatory Fiata, które sypały się na potęgę. Tym bardziej, że rodzina Zetec (teraz Duratec) została opracowana wspólnie z Yamahą, co pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Zresztą benzynowce Forda faktycznie nie są awaryjne. Na temat podany przez Ciebie rozmawiałem z zaprzyjaźnionym mechanikiem z ASO i według niego te silniki nie różnią się awaryjnością.
Miłej jazdy!!!

[Chudy]

Też jeżdżę 1.6 Ti-VCT i przy okazji odwiedzin w serwisie podpytałem znajomego który tam pracuję czy już mają jakieś doświadczenia z Ti-VCT. Powiedział mi że zjeżdżają już do nich pierwsze egzemplarze samochodów z floty z przebiegiem 100kkm do 120kkm z silnikiem 1.6 115KM Ti-VCT. Okazuje się że silnik 1.6 16V 100KM jest konstrukcyjnie prostszy i mniej awaryjny (a raczej mniej zużywający się - chodzi o układ skomplikowanego sterowania fazami) jak twierdzi, co wynika wprost z prostszych rozwiązań sterowania zaworów ( brak zmiennych faz rozrządu).
W Ti- VCT po przebiegu 100kkm pojawiają się pierwsze kłopoty ze sterowaniem zaworów ( to podobno jakiś skomplikowany układ niestety do końca nie zrozumiałem, mówił że coś się tam zużywa) to coś tam wymieniają i leci dalej. Generalnie mówi jednak że obydwie jednostki są zadowalające jeżeli chodzi o niezawodność i nie ma się czym przejmować.

Jeżeli chodzi o diesla to mówi że silnik 80KM to straszny muł ale niezawodny i mniej awaryjny niż jednostka 110KM która jest bardzo nowoczesna, ma niezłe osiągi ale mają z nią więcej kłopotów serwisowych statystycznie.

Oczywiście jego opinia może być nieobiektywna. Ja z mojego Ti-VCT jestem zadowolony, słyszę tylko czasami "cykanie" zaworów"..)

[m_mati]

Jeżeli chodzi o diesla to mówi że silnik 80KM to straszny muł ale niezawodny i mniej awaryjny niż jednostka 110KM która jest bardzo nowoczesna, ma niezłe osiągi ale mają z nią więcej kłopotów serwisowych statystycznie.

Witam.
Jeżeli chodzi o TDCi 1.6, niestety w tym silniku występuje ogromny problem, z którym dotychczas Ford sobie nie poradził... Chodzi o zacieranie się turbosprężarki. W większości przypadków ASO wymieniają turbo, co absolutnie nie usuwa usterki. Z tego co Ford Polska ustalił przyczyna leży w pojawianiu się opiłków w turbinie, ale nie wiedzą skąd, wiedzą tylko, że pochodzą one z silnika. Zgodnie z zaleceniami Forda, w przypadku drugiego przyjazdu klienta na naprawę turbosprężarki ASO ma wymieniać cały silnik!!!! Dlatego osobom, które miałyby taki problem polecam, aby nie dać sobie wciskać kitu, że się nie właściwie użytkuje turbo sprężarkę. Jedyne z czym trzeba się liczyć, to fakt, że Ford ma prawo zainstalować silnik regenerowany, o czym mówią warunki gwarancji producenta. Identyczny problem występuje w tym samym silniku montowanym w Peugeocie - i Peugeot też dotychczas tego problemu nie rozwiązał.
Pozdr.



----------------------------
by paolos: cytata poprawiłem

[lootek]

Odkopię stary temat laickim pytaniem - czy te silniki różnią się od siebie wizualnie na tyle, że "zielony" jest w stanie rozpoznać co przed nim stoi? Moglibyście koledzy podrzucić zdjęcia obu silników dla porównania?

[niko123]

Mnie denerwuje że ja mam 2010 1.6 115 ps a kolega ma Fieste 2008 z silnikiem 1.6 120 ps. - mam nowsze auto ze starszym silnikiem bo mniej 5 km. do tego fiesta ma chyba 120 km bez ti-vtc.
wiem tylko że nazywa sie tak samo jak moje Duratec.
Dlaczego po lifcie nie dali do foczki 1.6 120 ps ?. ( w fieście te silniki weszły własnie od 2008 ).