pierwsza naprawa gwarancyjna - uszczelka drzwi

[darekw]

Jestem dziś po pierwszej naprawie gwarancyjnej mojego bolidu. Uszkodzona została uszczelka drzwi:





Po wizycie w ASO Pan stwierdził, że stało się to od ocierania plecami podczas wsiadania. Obiecał jednak, że załatwi sprawę na gwarancji.

Jakież było moje zdziwienie, gdy pojechałem na wymianę. Był tam drugi Pan, który stwierdził, że o niczym nie wie i że nie wymieni uszczelki ze względu na uszkodzenie mechaniczne. Nie interesowało go, że stało się to prz przebiegu 7 tys. km i że w samochodzie za taką kasę nie powinny się takie rzeczy przytrafiać. Ostatecznie stanęło na tym, że mam się dogadać z tym pierwszym panem.

Zatem pojechałem jeszcze raz i pierwszy pan potwiedził, że wymieni mi to na gwarancji. Po tygodniu oczekiwania pojechałem tam dzisiaj i uszczelka została wymieniona.

Wniosek z tego taki, że trzeba mieć trochę szczęścia i dużo zależy na kogo się trafi. Pozostaje zniesmaczenie i żal, że wydaje się kupę kasy na samochód, a jak przychodzi co do czego, to ciężko jest wydębnić wymianę uszczelki za 200zł.

W każdym razie ciesze się, że wszystko skończyło się po mojej myśli.