Witam serdecznie
..... wczoraj niestety moja foka uległa wypadkowi/ stłuczce, facet wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu i nadjeżdżający poldek próbował się ratować, na moje nieszczęście tak go wyminął że przywalił we mnie, a ja chciałem się włączyć do ruchu i grzecznie stałem
...... mniejsza o to..... uderzenie było z lewej strony, skasowane: nadkole, błotnik, lampa jedna w drzazgi poszła drugiej połamało mocowania, grill i pół zderzaka nie ma, maska podskoczyła do góry więc chyba jest cała .... i tu przechodzę do pytania, czy ktoś z Was miał może podobny przypadek i wie na co zwrócić uwagę, czy coś przy okazji nie strzeliło gdzieś, słyszałem że trzeba sprawdzić klime a dokładniej ciśnienie w niej, bo moze przy uderzeniu przeciął się jakiś weżyk czy coś ...... aha i jak wygląda sprawa z autem zastępczym
auto ubezpieczone jest w allianz ......
pozdr. matt