[MK1] 1.8 TDCI - Swist, szarpanie i czarny dym

[xader]

Witam,

Mam problem jak w temacie, najpierw maly kontekst:
Samochod sie generalnie grzeje, walcze z tym od roku, w zeszlym tygodniu glowica byla planowana. Po remoncie auto generalnie jezdzi dobrze, nadal przy wysokich temperaturach ale nie wywalalo plynu po korek, w zwiazku z czym zabralem auto na czyszczenie chlodnic - wszystko wyczyszczone ale auto nadal pracuje pod wysoka temperatura i brak ogrzewania w srodku - diagnoza: termostat badz pompa wody - nic krytycznego, auto dostalem na weekend.

W weekend trasa 2x100km, podczas wyprzedzania zauwazylem ze po obciazeniu silnika slychac takjakby swist z deski rozdzielczej. Dojechalem , stwierdzilem ze powiem mechanikowi w poniedzialek i cos zaradzi (usterka na 99.9% procent pojawila sie po glowicy / czyszczeniu chlodnic).

Dzisiaj gdzies jechalem, przyspieszylem przy otwartych oknach i dzwiek zdecydowanie z okolic silnika, dosyc intensywny (takjakby wypuszczenie powietrza pod duzym cisnieniem).

Zatrzymalem sie zrobilem jeszcze z 2-3 takie proby i zaczelo sie ....

PROBLEM:

Auto szarpie od 1100 obrotow w gore, kopci na czarno (jechalem na wolnych obrotach zeby zniwelowac szarpanie) (wczesniej wogole, ewentualnie przy odpalaniu siwym pierdnal)

Po wsluchaniu sie w silnik wypuszcza powietrze co 2 sekundy, dzwiek w poblizu filtru paliwa.


Pytanie: Co to moze byc, i czy dojade z tym 100km (w miedzyzdrojach srednio z mechanikami, w szczecinie bez problemow).

Pomyslalem o odlaczeniu kabelkow z lewej strony od IC (kiedys mi zapomnieli podlaczyc to stracilem turbo)

Dzieki,
Lukasz