[MK1] Puknięcie podczas skrętu w prawo i na nierównościach

[Yokura]

U mnie też coś stukało przy skrętach kierownicą i na nierównościach, dokładnie tak jak koledzy wcześniej opisywali, a przyczyna mnie zaskoczyła, ale o tym później...
W zeszłym tygodniu byłem u mojego zaufanego mechanika wymienić hamulce z tyłu i poprosiłem go by sprawdził dokładnie zawszenie okazało się że jest lekki luz na łączniku stabilizatora jeszcze nie kwalifikujący się do wymiany, ale z okazji stuków wymieniłem...
Oczywiście nie ustąpiło.
Wczoraj byłem na przeglądzie, poprosiłem żeby dokładnie wytrzepał auto. Dwa razy szarpał też byłem na dole i nic nie było słychać, powiedział że nie ma się do czego przyczepić nawet jakby chciał i podbił przegląd.
Wczoraj wieczorem wchodząc do auta zahaczyłem nogą o pedał hamulca i o dziwo usłyszałem podobne puknięcie do tego co podczas jazdy. Podczas jazy podłożyłem nogą pedał i eureka stukanie ustało. W moim przypadku luz na pedale hamulca powoduje głuche stuknięcia, jeszcze nie wiem jak to naprawić, ale przynajmniej trochę poruszałem pedałem i teraz jeżdżę i nie słyszę żadnych stuków. Moje zaskoczenie było ogromne i wole umieścić to na forum bo możliwe że komuś się przyda.

[SUCOF33]

Napisał Yokura

U mnie też coś stukało przy skrętach kierownicą i na nierównościach, dokładnie tak jak koledzy wcześniej opisywali, a przyczyna mnie zaskoczyła, ale o tym później...
W zeszłym tygodniu byłem u mojego zaufanego mechanika wymienić hamulce z tyłu i poprosiłem go by sprawdził dokładnie zawszenie okazało się że jest lekki luz na łączniku stabilizatora jeszcze nie kwalifikujący się do wymiany, ale z okazji stuków wymieniłem...
Oczywiście nie ustąpiło.
Wczoraj byłem na przeglądzie, poprosiłem żeby dokładnie wytrzepał auto. Dwa razy szarpał też byłem na dole i nic nie było słychać, powiedział że nie ma się do czego przyczepić nawet jakby chciał i podbił przegląd.
Wczoraj wieczorem wchodząc do auta zahaczyłem nogą o pedał hamulca i o dziwo usłyszałem podobne puknięcie do tego co podczas jazdy. Podczas jazy podłożyłem nogą pedał i eureka stukanie ustało. W moim przypadku luz na pedale hamulca powoduje głuche stuknięcia, jeszcze nie wiem jak to naprawić, ale przynajmniej trochę poruszałem pedałem i teraz jeżdżę i nie słyszę żadnych stuków. Moje zaskoczenie było ogromne i wole umieścić to na forum bo możliwe że komuś się przyda.

Kolego u ciebie prawdopodobnie stuka tzw pedaliera , Jest to górne mocowanie zespołu pedału sprzęgła i hamulca do ściany grodziowej.

[knzz]

Podepnę się i opiszę swój problem może razem znajdziemy rozwiązanie.
Stuki podczas przejazdu po dziurach
-poleciały do wymiany końcówki stabilizatora
wizyta na stacji diagnostycznej, wszystko w porządku. Jednak nadal puka.
wizyta u mechanika przepatrzył wszystko, jedynie minimalny luz na lewym łożysku w kole przednim ale twierdzi iż to nie jest przyczyną. Wymienił elastyczną złączkę wydechu bo latała jak ten po sklepie. Twierdził że to ta - faktycznie skorodowane i wisiało na włosku ;/

Efekt - dalej puka ;/
i tak wczoraj stanąłem na postoju i jakoś skręciłem kierownicą w prawo, w lewo i co słyszę "PUKA" odgłos dochodzi z środkowej części komory silnika.
Czyli puka podczas przejazdu po dziurach i kręceniu kierownicą na postoju, więc myślę sobie krzyżak na kolumnie ale qrde w sklepie forda nie ma takiej części do Focusa ;/

Dodam jeszcze iż auto nie ściąga podczas jazdy, luzów w kierownicy też nie wyczuwam.

Zgłupiałem.... Pomóżcie co to może pukać bo już mi się pomysły kończą ;/

[maciobyk]

Dokręcenie śruby głównej amora...

[knzz]

Napisał maciobyk

Dokręcenie śruby głównej amora...

Sprawdzę dziś i dam znać czy pomogło.

[knzz]

Śruby sprawdzone wszystko przykręcone a więc ten element na pewno nie wpływa na stuki. Jakieś propozycje?

[Yokura]

Napisał SUCOF33

Kolego u ciebie prawdopodobnie stuka tzw pedaliera , Jest to górne mocowanie zespołu pedału sprzęgła i hamulca do ściany grodziowej.

Rzeczywiście luźna pedaliera powodowała puknięcia i stuknięcia, jak zwał tak zwał... Luz był praktycznie niewyczuwalny ale pod pedaliere włożyłem podkładkę i kawałek gumy, skręciłem no i muszę przyznać że teraz to tak jakbym w innym samochodzie jechał :P

Dorzucę 2 zdjęcia pedaliery bo w necie jak na lekarstwo...





Po co ładować się w koszta jeśli można spróbować najpierw od rzeczy najprostszych zacząć.
Wykonanie pracy nawet dla laika powinno zająć max 30 min. Jeśli ktoś będzie chętny mogę opisać co i jak


Jeszcze chciałem podziękować w tym poście koledze SUCOF33 za dobrą rade

[knzz]

A może krzyżak kolumny kierowniczej tak puka na postoju jak kręcę lekko kierownicą w prawo i lewo?
Dodam jeszcze że pukanie występuje podczas jazdy na delikatnych nierównościach.
Jest to dość uciążliwe i albo mi się wydaje ale znacznie się nasiliło ;/

Pomóżcie

[knzz]

i nikt nie miał podobnego problemu?

Byłem u mechanika, posłuchał stwierdził że może to byś w maglownicy ale też na 100& nie jest pewien.
Dziwne jest to że puka na naprawdę delikatnych nierównościach ;/

Krzyżaka nie wymienię na nowy bo to element cały z maglownica ;/ co za debile to wymyślali i można kupić tylko używkę. "Masakra"

Pomożecie w diagnozie?

[szczenka]

I u mnie coś puka, zero luzów w zawieszeniu, jade 80 km/h po wiejskiej drodze, gdzie asfalt kładli chyba łopatami, głową obijam prawie wszystko dookoła (taka zajebista kołyska)-cisza, zero pukania.
Wjeżdam do garażu przez malutki próg-stuknięcie-lewy przód, ewentualnie bardziej środek.

[knzz]

Panowie chyba doszedłem co puka, gdzie jest luz.
Pytanie do was czy ten element jest jakoś regulowany w sensie można go dokręcić czy tylko wymiana na nowy drążek?
Element zaznaczony w kole. Zdjęcie zapożyczone z Ford Sklep.pl

[szczenka]

i jak? wyminiłeś ten drążek?

[knzz]

Napisał szczenka

i jak? wyminiłeś ten drążek?

Nie, drążek jest sprawny zero luzów na prawym i lewym.
Po rozpięciu i sprawdzeniu wszystkich możliwych miejsc pukania oraz wizycie na Stacji Diagnostycznej winowajca to Poduszki + łożyska górnego Mocowania amortyzatora. Prawa i lewa strona puka.

Zastanawiam się tylko nad firmą jakich części użyć, macie jakieś sprawdzone firmy?
Znalazłem dwie: Ruville, Lemford

[knzz]

To trochę odświeżę temat.
Pukanie to żadna poduszka amorka a diableka "tuleja prowadząca" w maglownicy.
To pukanie doprowadza mnie do wściekłości

Zastanawiam się czy jest opcja wymiany tylko tej nieszczęsnej tulei... ?
Maglownica jest bez innych defektów (luzy, wycieki)

Spotkaliście się może z tym problemem, czy jest rozwiązania, czy tylko wymiana całej maglownicy (regeneracja) znalazłem na Alledrogo ktoś miał może styczność z tą firmą?

Pozdrawiam.

[kanti1983]

I ja podzielę się swoim problemem ze stukaniem w zawieszeniu. W moim przypadku była to tylna tuleja wahacza przedniego. Mimo że na uszkodzoną nie wyglądała. Podejrzewałem poduszki pod silnikiem, sprawdziłem wszystkie łączniki breszką i był po prostu ciut większy luz podczas sprawdzania gumy, dlatego miałem wątpliwości czy to ona, ale jednak - po wymianie brak stuków.

Do wymiany samodzielnie, ale z dobrym warsztatem, bo dostęp do jednej śruby wahacza mocno utrudniony, w zależności jak mocno jest zapieczona - ja musiałem odpalić - nie była odkręcana od nowości 12 lat 165k km

To tak gdyby ktoś szukał rozwiązania stuków w zawieszeniu