[MK1] Straciła moc, zbiera się dopiero od ok 3000obrotów

[Koboz]

Witam Wszystkich
Jestem dumnym posiadaczem Foczki 1,8tdci 115km od 2 lat. Jakiś rok temu wymieniłem turbinkę bo się rozleciała, poza tym bezawaryjnie, aż do tego tygodnia. Parę dni temu autko straciło moc. Nie przyspiesza tak jak zawsze tylko do ok 3000 obrotów rusza jak zwykły nie zaturbiony diesel. Potem czuć wciśnięcie w fotel i teoretycznie można by tak jeździć w tych granicach obrotów ale nie tak ma być. Pierwsza moja myśl to lewe paliwo (zwykle tankuje na Lotosie ale 2 razy pod rząd zatankowałem na orlenie) ale wlałem dodatek do czyszczenia układu paliwowego, wyjeździłem bak, zatankowałem od nowa i problem nie zniknął. Jeszcze jeden objaw to dymienie, jak już dojdzie do ok 3500obrotów za mną pojawia się dym, niby normalny jak przy przyspieszaniu dieslem ale jest go dużo więcej i dymi przez dłuższą chwilę przyspieszania. No i przy gaszeniu silnika słychać i czuć takie telepnięcie, tak jakby puścić sprzęgło na gaszonym silniku. Od razu mówię że gaszenie na biegu, luzie, przy wciśniętym i nie pedale sprzęgła nie wpływa na ten objaw. Nie wywala żadnego błędu. Moje podejrzenia to egr ( rozebrałem dziś i wzrokowo oceniłem że nie jest zawalony olejem ani nagarem), może wtryski a może nieszczęsna dwumasówka?? Macie jakieś pomysły?? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam