Cytat:
Napisał Gwidon
Uszczelniacz kosztuje ze 20 zł. Robocicna z 50 ,przy okazji można wymienić osłony.
|
Zgadza sie, poza tym, ze tutaj te same ceny sa w euro. Nie chodzi jednak o pieniadze, a o to, czy tutejsi fachowcy mi nie spieprza bardziej niz jest, a to jest wysoce prawdopodobne. Poza tym jestem juz umowiony na pelen przeglad w ZbiCarze w grudniu i wolalbym tam to zrobic - wieksza pewnosc, ze auto nie zawiedzie po naprawie.
Teraz dalem nura pod auto i sprawdzalem jak to leci - wyglada na to, ze to sie raczej poci i na moje oko to wcale nie z uszczelniacza, a raczej z laczenia skrzyni (udalo mi sie dokrecic lekko jedna srube, tak z 1-1.5 obrotu) - czy mam szanse pokonac 3000km z ta usterka ? Na ile moze wyleciec tego oleju - do sucha, czy zostanie cos na dnie skrzyni na tyle, ze da sie jechac - sorry za takie pytania, ale musze to wiedziec: Czy ryzykowac danie auta tutejszym "fachowcom" czy jechac do PL.