Cześć, miałem podobną sytuację przy wymianie kierownicy. Poradziłem sobie bez wykręcania całej kolumny oraz bez rozbierania jej. Trochę się nagłowiłem zanim w końcu się udało... Swoją drogą zastanawiam się dlaczego tylko w niektórych focusach sprężyna wciąga trzpień do środka, a w innych nie. Jest to chyba związane z wypadkowością, ja u siebie miałem wcześniej dzwona, ale do rzeczy:
Logika jest prosta. Trzeba jak najmocniej wyciągnąć trzpień do siebie i zablokować sprężynę od tyłu żeby trzpień pozostał na swoim miejscu i nie został wciągnięty z powrotem.
1. Żeby wyciągnąć trzpień musimy ściągnąć pająka z manetkami bo inaczej prawdopodobnie będzie zbyt głęboko żeby do niego sięgnąć. Gdy już to zrobimy bierzemy się za ciągnięcie do siebie trzpienia. Jeżeli nadal nie możemy go dosięgnąć to po prostu trzeba od tyłu popychać sprężynę. U mnie o dziwo łatwiej było to zrobić z wyciągniętą kierownicą na maksa w stronę kierowcy.
2. Paluchami ciężko jest wystarczająco mocno do siebie wyciągnąć trzpień więc pomogłem sobie kluczem płaskim z oczkiem i śrubą, tą którą przykręca się kierownicę (chyba 22 albo 24). Po prostu przyłożyłem oczko klucza do trzpienia i przykręciłem śrubę tak jak bym dokręcał kierownicę z tym że naszą kierownicą jest klucz z oczkiem
. W ten sposób mamy wygodny uchwyt w postaci klucza którym możemy z łatwością ciągnąć trzpień do siebie.
3. Teraz po prostu musimy czymś zablokować sprężynę od tyłu. Wkładamy coś pomiędzy sprężynę a przegub. Ja użyłem kolejnego klucza płaskiego ponieważ miałem cały zestaw i łatwo było dobrać klucz o odpowiedniej długości, który idealnie wpasował się w dystans utworzony pomiędzy sprężyną a przegubem. Był to chyba klucz 8 albo coś koło tego.
4. Teraz musimy założyć pająka i kierownicę. Chyba nie trzeba tego tłumaczyć. Trzeba to oczywiście robić z ostrożnością i odpowiednim wyczuciem ponieważ wiadomo że klucz włożony w sprężynę niczym kij w szprychy nie jest żadną stabilną blokadą i mocne szarpanie z łatwością go wybije i sprężyna znowu wciągnie trzpień.
5. U mnie wciąż brakowało dosłownie milimetrów żeby śruba "złapała" więc dopychałem mocno kierownicę i jednocześnie kręciłem śrubą aż w końcu się udało uffff !!!!!!!!!!!!!!
Mam nadzieję, że komuś pomoże.