Focus z 250kkm (faktyczne!) - proszę o poradę przed zakupem.

[Mr_Hide]

Witam wszystkich FokoManiaków i FokoUserów (no, nie zawsze to jest to samo...)
Dołączyłem do formu, bo postanowiłem kupić focusa.
Właśnie dzisiaj pożegnałem moje poprzednie autko (mała łezka w oku, bo była - Felcia - bardzo wierna i nie zawiodła nigdy...)
Ale to już

Jutro jadę sprawdzić dokładnie foczkę, którą juz oglądałem. O blachach i ogółach nie będę juz pisał i pytał, bo widziałem i mniej więcej wiem, co w niej siedzi.

Foka kombi (ver. Ghia) jest '99, silnik 1,8 benz. - ale przebieg: 250 tys. km. Przebieg faktyczny, rzetelnie udokumentowany, w całości polski.
Auto było "od urodzenia" do dzisiaj serwisowane w tym samym ASO (tak tak! są jeszcze tacy wariaci!!! choć sam w to nie wierzyłem na poczatku...).

I tu mam pytania (które chcę jutro zweryfikować na zywo) - zakładając, że serwisowanie w ASSO było porządne:

1.Jak rokuje ten silnik przy takim przebiegu? Na ucho jest ok, ciągnie równo i pewnie (pod maska jest głoścno, jak na mój gust, ale w kabinie ok).

2.Czy zawieszenie wg Was już musiało być wymieniane?
W czasie jazdy nie miałem żadnych uwag.

3.To samo pytanie dla sprzęgła?
Tym bardziej, że pierwszym i "najdłuższym" userem była kobieta (aktualny właściciel jest drugi)...

Może zdążę przeczytać jakąś odpOwiedź, znim pojadę po fokę. Byłoby super!

Z góry dzięki za pomoc!

Pzdr.

[MarcoNygus]

Napisał Mr_Hide

przebieg: 250 tys. km. Przebieg faktyczny, rzetelnie udokumentowany, w całości polski.
Auto było "od urodzenia" do dzisiaj serwisowane w tym samym ASO


1.silnik- Na ucho jest ok, ciągnie równo i pewnie (pod maska jest głoścno, jak na mój gust, ale w kabinie ok).

zawieszenie-W czasie jazdy nie miałem żadnych uwag.

To nie wiem nad czym się zastanawiać?? Bierz i już jak ładne i zadbane...

[Mr_Hide]

Napisał MarcoNygus

To nie wiem nad czym się zastanawiać?? Bierz i już jak ładne i zadbane...

Ok, już prawie je kupiłem...

Podpowiedz, czy warto jechać z nim na szarpak lub rolki, żeby dokładnie sprawdzić zawieszenie. Czy dla foki da to wystarczające potwierdzenie, że zawiasy są w porządku? Czy też czegoś taki szarpak może nie wykryć i trzeba dodatkowo sprawdzać?

I: ile kolejnych kkm można się jeszcze spodziewać po dobrze utrzymanym silniku 1,8 benz.?
Jak długo śrenio wytrzymuje sprzęgło przy takim silniku?

Nie chcę skarbonki, ale wozidełko dla rodzinki...

[slider]

Wszycho jest na forum opisane

Nie wszystko wyjdzie na szarpakach. Z autopsji: na szarpakach wszystko z zawiasem ok, a po wizycie u mechanika drążki + łączniki stab. do wymiany (z resztą słychać, że tłuką podczas jazdy).

Poszukaj w odpowiednim dziale, a napewno znajdziesz jeszcze wiele informacji na ten temat

Na pewno sprawdzić zawias nie zaszkodzi, ale w sumie jeśli nic niepokojącego się nie dzieje podczas jazdy etc. to czy warto? Chyba, że i tak decydował się będziesz na przegląd po zakupie jakieś wymiany itp.

[MisiekT]

Mr_Hide, jak foka pewna, silnik ok i rdzy za wiele nie ma to brac i sie cieszyc... zawias jak sie popsuje to go naprawisz, to najmniejszy problem...

przebieg 250tys dla tego silnika to zaden problem przy poprawnym serwisie...

[Mr_Hide]

Napisał MisiekT

Mr_Hide, jak foka pewna, silnik ok i rdzy za wiele nie ma to brac i sie cieszyc... zawias jak sie popsuje to go naprawisz, to najmniejszy problem...

przebieg 250tys dla tego silnika to zaden problem przy poprawnym serwisie...

Dzięki Tobie nabieram śmiałości do tej Foczki
Dzięki!

Czytam często, że zawieszenie jest kosztowne w serwisie. Dokładnie za ok. 1tys. km wypada kolejny przegląd w ASO, więc mogę się szarpnąć (zostawiłem sobie zapasik $$ na wszelki wypadek) i dołozyć do wymiany paru rzeczy, jak reszta warta zachodu.
Choć nie wiem, na co teraz padnie los w serwisie...

Załączam kilka fotek owego focusa - może coś się Wam nasunie...

Pozdrawiam !ll

[PePe]

a ileż to cudo po babce ma kosztować?? ??

bo jeśli reszta tak jak piszesz a cena w normie to nie ma co myśleć tylko brać...

[Mr_Hide]

Napisał PePe

a ileż to cudo po babce ma kosztować?? ??

bo jeśli reszta tak jak piszesz a cena w normie to nie ma co myśleć tylko brać...

"Cudo po babce? - uśmiałem się do łez!
Dzięki!
Ma być za 13 tys. PLN. Chyba rozsądnie?

Aha, i jeszcze ponawiam pytanie z pierwszego postu odnośnie sprzęgła: czy ten przebieg powinien wymusić już wymianę, czy może jeszcze być w miarę zdrowe?

[PePe]

Napisał Mr_Hide

Ma być za 13 tys. PLN. Chyba rozsądnie?

"o dżisas".....(jak mawiała Dodzia wczoraj u Majewskiego)... przynajmniej 3 koła za dużo...

Napisał Mr_Hide

Aha, i jeszcze ponawiam pytanie z pierwszego postu odnośnie sprzęgła: czy ten przebieg powinien wymusić już wymianę, czy może jeszcze być w miarę zdrowe?

jeśli nie było wymieniane to i tak cud przy tym przebiegu.... także raczej trzeba się nastawiać na to...

[Mr_Hide]

Napisał PePe

Mr_Hide napisał/a:
Ma być za 13 tys. PLN. Chyba rozsądnie?
"o dżisas".....(jak mawiała Dodzia wczoraj u Majewskiego)... przynajmniej 3 koła za dużo...

No, nie zasmucaj mnie, Kolego...
Czy nie jest argumentem "za", że cały czas w solidnym serwisowaniu (zakładam optymistycznie, że to prawda) ???
Porównuję ceny w necie (i w komisach) w tych rocznikach i widzę, że większość jest droższa (abstrahując od "oficjalnych" ich przebiegów i historii "no name"). Jako naiwny laik przyjąłem, że może super okazja to-to nie jest, ale ma być pewne i nie krzyczeć za mną "wrzuć monetę"
Jeszcze nie zapłaciłem... :P

[MisiekT]

cena jest normalna, polskiej foki ze znana przeszloscia taniej nie kupisz raczej... oczywiscie zakladam ze faktycznie bezwypadkowa...

jak dobrze poszukasz to kupisz cos podobnego za ok. 10tys ale w 99% beda to odpicowane sprowadzajki po mniejszych lub wiekszych dzwonach...

[PePe]

Napisał Mr_Hide

Jako naiwny laik przyjąłem, że może super okazja to-to nie jest, ale ma być pewne i nie krzyczeć za mną "wrzuć monetę"
Jeszcze nie zapłaciłem... :P

nie no spoko... ale staraj się rwać troszku jeszcze....

[Mr_Hide]

Napisał MisiekT

cena jest normalna, polskiej foki ze znana przeszloscia taniej nie kupisz raczej...

UFFF !!!
Bolszoje spasibo!!!

P.S. Psychologicznie jakoś tak jest, że każdy szuka uzasadnienia dla (prawie) wydanej kasy i woli słuchać pochlebców, niż tych innego zdania...
Ale WIERZĘ, że życzysz mi dobrze.

[PePe]

Napisał Mr_Hide

dla (prawie) wydanej kasy i

13 tysi nie majątek nie płacz

[Mr_Hide]

Napisał PePe

13 tysi nie majątek nie płacz

To nie płacz, tylko rozsądek.
Kasę każdy mierzy tym, co ma.
Jakbym miał np.40 tys., to bym się za autem za 15 nie rozglądał, no nie?
A auta zmieniam nie częściej, jak co 2-3 lata, więc przez ten czas rodzina ma mieć fajnie, żona ma (czasami) chetnie jeździć, a ja mam mieć spokój i nie słuchać, jakie g'wno kupiłem...

Naprawdę fajne i OKAZYJNE autka znikają po jednym dniu od wystawienia (też mi takie uciekło )...

[PePe]

Napisał Mr_Hide

To nie płacz, tylko rozsądek.
Kasę każdy mierzy tym, co ma.
Jakbym miał np.40 tys., to bym się za autem za 15 nie rozglądał, no nie?

ironia to była [pepe]

jak pasuje to bierz i co ma być to będzie... nawet jak co padnie to nie są to jakieś kwoty które są wstanie zabić... także nie cudakuj tylko kupuj

[Mr_Hide]

Jeszcze pytanie dot. hamulca ręcznego:
hamulec po podciągnięciu hamuje bardzo ładnie, ale nie blokuje sie zapadka w pozycji zaciągniętej, a przycisk zwalniający w dźwigni jest jakby "wpadnięty" nieco do środka i nie sprężynuje.
Czy to jest drobiazg do usunięcia od ręki, czy też kosztowniejsza zabawa?

I jeszcze: Foka jest srebrna (ver. Ghia), tapicerka i plastiki też nie jasne, dźwignia takoż - a ten przycisk zwalniający jest "plastikowo" biały.
Czy tak może być?
Czy też może już było tam grzebane?

P.S. Rzuciłem to pytanie też w
innym wątku - sorry za powtórkę. Zależy mi na szybkiej informacji.

[Fabinho]

Mr_Hide, na moje oko coś kombinowane już z tym ręcznym było, ale wydaję mi się, że to nie jest zbyt skomplikowana awaria. Zawsze masz argument żeby coś urwać z ceny

[MisiekT]

no bez jaj, caly mechanizm recznego mozna za dobre piwo wyrwac i wymienic

[Fabinho]

MisiekT, no wiesz trzeba szukać, wymieniać, ręce brudzić

[Mr_Hide]

Napisał MisiekT

no bez jaj, caly mechanizm recznego mozna za dobre piwo wyrwac i wymienic

Gdzie przysłać cio te piwko?

P.S. Dzięki, właśnie o taką info mi chodziło.
Ja zielony, jak szczypiorek jestem...

[MisiekT]

Napisał Mr_Hide

Gdzie przysłać cio te piwko?

za pudelko Carlsberga moge ci opchnac, jeszcze 1 sztuka mi zostala

[Jacek145_JJ]

Napisał Mr_Hide

Czy zawieszenie wg Was już musiało być wymieniane?

Ekhm... przepraszam ze sie wtrace - jest jedna rzecz ktora warto sprawdzic, a co u mnie na szarpakach nprzy kupnie nie wyszlo, a mianowicie:

zaladuj do auta 4 osoby, tak by je dociazyc, znajdz zakret z wybojami, jedn w lewo drugi w prawo, i przejedz sie po nim tak z 70-80km/h. Jak Ci sie bedzie buda tak dziwnie na boki kiwac, to znaczy ze tuleje w wahaczach z tylu najlepszy okres maja juz za soba i trzeba bedzie pomyslec o ich wymianie.

U mnie trzeba bylo wymienic obydwa wahacze poprzeczne (chyba) dolne - tzw. "kosci" - no, ale na zamiennikach to nie majatek - 300zl z robota.

No i w razie czego zawsze kolejny argument do urwania ceny.

Generalnie, luzy w tylnym zawieszeniu nie zawsze wyjda na szarpakach ani nawet nie zawsze zawiecha stuka na dziurach, bo toto tak zbudowane jest - przynajmniej tak twierdzi moj krakowski mechanior. A pod obciazeniem zawsze wyjdzie.

Tu masz temat z moim problemem, jakbys sie nudzil...

http://forum.focusklubpolska.pl/view...anie+karoserii

Pozdroofka!

[Mr_Hide]

Niniejszym uprzejmie donoszę, że ową foczkę raczyłem nabyć

Pozdrawiam wszystkich "współtowarzyszy niedoli"

[tjmdm]

Napisał Mr_Hide

Niniejszym uprzejmie donoszę, że ową foczkę raczyłem nabyć

Pozdrawiam wszystkich "współtowarzyszy niedoli"

[thermalfake]

na dobre i na złe

[MisiekT]

hehe, to teraz mozemy napisac jak to jest naprawde z focusami

[pum]

no to wpadłeś...

[Mr_Hide]

Napisał MisiekT

hehe, to teraz mozemy napisac jak to jest naprawde z focusami

MISIEK & PUM - dzięki za dobre słowo!

Na razie oglądało to auto dwóch mechaników.
W ASO oczywiście wymieniliby "na starcie" pół auta. A tak naprawdę: tylne zawieszenie wymaga podobno PILNEJ wymiany dwóch czy trzech elementów, co tamże szacują na jakieś 900 PLN. Podziękowałem im (w duchu) - nie zamierzam być lub inną zwierzyną łowną...

Inny mechanik nic z rzeczy wytkniętych w ASO nie zauważył, a juz na pewno nic pilnego.

W piątek robię "start pack" - czyli rozrząd, płyny itd. Przy okazji zweryfikuję opinie poprzednich speców o zawieszeniu.
Potem jeszcze przegląd i dezynfekcja klimy, wycieraczki (pióra).
And it's all.

Co do reszty - na razie nic nie "wyskoczyło".
Więc mnie nie straszcie !!!

[unknownman]

Mr_Hide nawet nie wiesz, jak niektórzy Ci zazdroszczą
Co do ASO to pewnie chłopcy poczuli "okazję"..

W każdym razie nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć Ci wielu bezproblemowych kilometrów z foką