2.0 PB - nagłe utraty mocy
Witam. Szukałem na forum ale nie znalazłem rozwiązania mojego problemu. Otóż w ciągu mniej wiecej ostatniego miesiąca zdarzyło się trzykrotnie że moja foka nagle straciła moc, jakby "pikowała", tzn. jadę sobie spokojnie leciutko przyspieszajac, aż tu nagle auto jakby zwalniało, ja mu wtedy gazu, a ono dopiero po kilku sekundach zaczyna przyspieszać. Wcześniej wiele razy miewałem wrażenie, że niekiedy jak przestawałem dodawać gazu to jakby szybciej spadały obroty, auto jakby hamowało, ale myślalem, że tak ma być. W poprzednim aucie tak nie miałem. Udałem się z tym do mechaniora. Przy oględzinach okazało się, że przy przygazówce i nagłym puszczeniu gazu coś jakby tłukło się albo brzęczało w układzie wydechowym. Mechanik mówi, że mieszanka nie spala się do końca w silniku i w wydechu się jego reszta spala (jeśli coś namieszałem to wybaczcie ale jestem laikiem w tym temacie). W każdym razie doszedł do wniosku, że albo źle ustawiony jest rozrząd albo trzeba ustawić zawory, ale powiedział, że robi się to po 100 tys km a moja foka ma dopiero niecałe 70 tys. Rozrząd robiony był w grudniu zaraz po zakupie auta, więc nie mam porównania jak foka jeździla przed jego wymianą. Nie zdarzyło się nigdy, żeby obroty falowały. Co obstawiacie? A może przyczyna tkwi gdzie indziej?
|