GIGANTYCZNY problem z foka, ORLEN sie przyczynil

[heru]

Za rada PONTONA opisuje starcir mojej foki z jeb.... ORLENEM

Jak wiecie jestem posiadaczem forda focusa TDCI. Od poczatku swojej kariery kierowcy, a trwa ona ok. 6 lat tankuje na jednej stacju benzynowej. Białystok, bo z tąd jestem nie jest zbyt duzym miastem wiec zawsze jezdze na stacje ORLEN-u na ul. Tysiaclecia PP .Kupiłem samochod jako auto uzywane. Mój fordzik bym sprowadzony z Niemiec, jako samochod po jezdzie testowej w salonie Forda w Berlinie. Nie był to samochod powypadkowy, czy jakis felerny. Był w stanie bardzo dobrym. Na liczniku miał przejechane 16000km. Samochod kupilem zima. Odpalal za pierwszym razem, bez zadnych problemow, nie kopcil, ani się nie dlawil. Po roku jazdy ponownie przyszla zima. Jak dobrze pamietamy tej zimy nadeszly ogromne mrozy, w bialymstoku nawet do –25 C. Wlasnie wtedy zaczely się moje problemy. Kilkakronie misialem holowac samochod do ogrzewanego garazu w celu jego „rozgrzania’ i odpalenia. Sila zerzy nadeszla wiosna. Problemy z odpalaniem miałem duzo mniejsze, ale samochod nadal nie odpalal jak inne diesle z podobnym przebiegiem. Pare dni temu zatankowalem do pelna na „swojej” stacji (ORLEN). Tego wlanie dnia miałem pojechac do warszawy. Podczas jazdy raptem zapalila się kontolka świec żarowych. Wyrzucilem na luz i się zatrzymalem. Po ponownym odpaleniu samochodu kontrolka sie nie palila, wiec dalej kontynuowalem jazde. Takie dzalania powtorzyly się jeszcze parokrotnie Po przejechaniu kolejnych kilometrow sytuacja powtorzyla się z ta jednak roznica ze silnik po prostu zdasl, zapalily się kontrolki. Auto się toczylo na biegu, lecz silnik nie pracowal. Odnioslem wrazenie jakby stacyjka była wylaczona. Ponownie odpalilem silnik. W miedzy czasie dowiedzialem się o adres serwisu forda w Warszawie. Pojechalem do „Auto PLAZY” mieszczacej się na ulicy Popularnej. Panowie z sewisu podlaczyli komputer, który wykazal liczne bledy w ukladzie paliwiwym/wtryskowy. Po przeprawadzeniu paru „testow” mechanicznych, np. sprawdzenie ilosci powracajacego paliwa, okazalo się ze wtryski sa uszkodzone przez opilki metalu. Panowie stwierdzili i byli tego 100% pewni ze ulegla uszkodzeniu również pompa wtryskowa, oraz listwa paliwowa, ponieważ takie kawaleczki metalu szlifuja- niszcza caly ulkad wtryskoway. Dowodem na uszkodzenie pompy wtryskowej było bardzo niskie cisnienie paliwa. Po wyjeciu i sprawdzeniu filtra okazalo się ze jest na jego dnie mnustwo opilkow. Sewisanci walczyli ok. 40min aby odpowietrzyc uklad i tym samym odpalic auto. Poprosilem o wycene naprawy. Okazalo się ze koszt naprawy jest prawie rowny polowie wartosci mojego samochodu. Obecnie mam przejechane 68000 km i nikt mi nie wmowi ze przy takim przebiegu samo z siebie może się zepsuc tyle rzeczy. Obecie mam ogromne problem z odpaleniem, newet po 2 czy 3 godzinnym postoju. Samochod kopci jak stary Warszawski autobus J. Pali ok. 9l/100km, czyli jak na dieselka bardzo duzo. Z tego co się dowiedzialem to miedzy innymi na w/w stacji ORLEN-u od kilkunastu lat nie były wymieniane zbiornki w których przechowywane jest paliwo. Opilki które znalazly się w mojim zbiorniku pochodza wlasnie ze zbiornikow w/w stacji..


NIE TANKUJCIE NA ORLENIE

[emes]

paskudna sprawa. cieżko cokolwiek powiedzieć, bo jest niewesoło.... masz foke, dbasz o nia, nie lejesz syfu do baku - przynajmniej sie starasz - a tu zonk. Mam taki sam silnik, leje tylko Shell V power diesel albo BP ultimate, ale widzę że i tak nie moge spać spokojnie Zbierałes paragony za tankowanie?

[darekw]

Fatalna sprawa
Aby zabezpieczyć się przed taką ewentualnością, tankuję wyłącznie na stacjach koncernu BP (80% tankowań na miejscowej stacji). Przez jakiś czas zbierałem paragony, ale od trzech miesięcy biorę faktury i jeszcze dodatkowo każę wpisywać przebieg.
Nie wiem na ile będzie to pomocne w razie czego... Wolę jednak mieć w ręku jakikolwiek dowód, niż nic...
A może chociaż zbierałeś punkty Vitay? Nie wiem jak na Orlenie, ale na karcie BP Partnerclub (którą można imiennie zarejestrować) masz wyszczególnione wszystkie tankowania.
Jeszcze raz wyrazy współczucia...

[grzehoo]

jezu, straszne...

to co robią niektóre stacje to po prostu jakiś koszmar jest...

heru, widzisz jakieś wyjście z tej sytuacji? będziesz walczył z tym ORLENEM?

[heru]

nie nie zbieralem paragonow, chyba nikt by ich nie zbieral przez 1,5 roku
ale mam zlota karte orleny i pare odebranych nagrod. uwazam to za wystarczajacy dowod. Jesli sprawa trafi do sadu, to mam nadzieje ze sad wezmie to pod uwage. Z reszta mam nadzieje ze znajde jeszcze pare osob z podobnymi perypetiami do moich. Mam nadzieje ze z innymi cos wywalczymy

[ Dodano: Wto 02 Maj, 2006 00:31 ]
powiem Wam jedno, jakbym dorwal tego skurwysyna co zajmuje sie stacjami to bym mu nogi z dupy powyrywal, mam nadzieje ze go kiedys spotkam, moze na jakiejs rozprawie. Njgorsze jest to ze nigdzie nie moge dorwac czesci do tdci 115KM. Najprawdopodobniej bede na pomorzu w piatek, moze tam cos znajde. moze ktos z Was slyszal o jakiejsc rotrzaskanej foczce?

[Macios]

1. przykra sprawa...

2. który rocznik? pompy bodajże Lucasa montowane w pierwszych seriach FFI z TDCI miały taką cechę, że się łuszczyły - czyli efekt jest taki że wszędzie są opiłki... W ASO w Gliwicach przyznali mi się do takiego stanu - tj. odradzali używki z pierwszego 1.5 roku produkcji TDCI - zarówno FFI (100KM i 115KM) oraz Mondeo (115KK i 130KM). Potem zmieniono typ pompy...

3. żona kumpla pracuje w Orlenie - takiej procedury kontroli jakości na stacjach Orlenu nie ma żaden inny koncern obecny na polskim rynku... owszem, zdarzają się wpadki - szczególnie na stacjach ajenckich (to takie na któruch jeszcze pisze Petrochemia Płock albo CPN). Wszytkie czerwone Orleny i Bliskie są naprawdę bardzo kontrolowane - łącznie z tym że jeżdżą "tajniacy" którzy tankują a potem paliwo idzie do analizy.

Na twoim miejscu goniłbym Forda do naprawy na ich koszt... Jakiś prawnik pewnie pomoże...

[heru]

wiec tak
jest to ff1 rocznik 2002 z konca roku. Pierwsza rejestracja 2003. Samochod musze naprawic. Ale sam, tzn w pojedynke nie bede zakladal sprawy. Najprawdopodobniej cala ta sprawa trafi go gazety. Mam nadzieje ze jakos to bedzie, tzn ze znajde jeszcze innych poszkodowanych i razem zalozymy sprawe

[ponton]

Ja uważam że po przedstawieniu materiału który podałeś mi heru i opublikowaniu go bedzie to jakiś krok do przodu.
Napewno pomogę tak jak Ci już obiecałem.

Pozdrawiam

[heru]

Ponton , jeszcze raz WIELKIE dzieki. Mam nadzieje ze cos z tego bedzie

[Macios]

Wg. moich informacji, to masz właśnie autko z pechowego okresu....

A to że opiłki są też w baku, to mogą pochodzic z powrotu ON z CR do zbiornika...

Bo gdyby pochodziły z baku to filtr paliwa powinien je wyłapać (jest przed pompą wysokiego cisnienia)...

[heru]

powiem tak. ja sie na nie znam na tyle zaby wnikac w szczegoly. Wiem tylko tyle ze filtr zatrzymuje drobinki weksze od ziarna piasku, a mniejsze rzepuszcza. takie np ziarno pisku moze zatkac wtrysk

[cisza]

Napisał Macios

Bo gdyby pochodziły z baku to filtr paliwa powinien je wyłapać

tutaj kolega ma rację. Wręcz niemożliwe jest przedostanie sie opiłków do układy wtryskowego. Także wersja, że to wina zbiorników na stacji odpada (raczej).

Napisał Macios

pompy bodajże Lucasa montowane w pierwszych seriach FFI z TDCI miały taką cechę, że się łuszczyły - czyli efekt jest taki że wszędzie są opiłki...

i tu kolega się nie myli ... sytuacja powstałaby bez względu na paliwo. Foczki z tego okresu, w szczególności TDCi są obarczone skazą, o której nikt nie chce mówić głośno.

Moja rada, nie naprawiaj, wymień silnik ... będzie taniej.
hint: silniki TDCi na allegro - KLIKNIJ

[kaolek]

Witam
Gdzie mozna przeczytac jaka mamy pompę np lucasa??

[WMB]

Witam
Przeżyłem to samo. Zgadzam się opiniami j.w. U mnie skończyło się na wtryskach. Kupiłem na alegro, były fabrycznie nowe. Służę bliższymi danymi (tel., pw). Tam też możesz poszukać pozostałych elementów w przypadku wyboru takiej opcji.
Rada(y)
Dopilnuj czyszczenia całego układu paliwowego przed wymianą (zbiornik, przewody, filtr, szyna paliwowa, etc.)
Sugeruję podkleić magnes neodymowy pod korkiem na filtrze paliwa od spodu w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się tego syfu po całym układzie a tylko w polu działania magnesu. (nie ma to nic wspólnego z magnetyzerami)

[SZAFRAN]

...hmmm i tu sie zgodze z jednym z przedmowcow, ba 98% przyczyna lezy po stronie pompy, to byl mankament pierwszych TTCi, zarowno f Mondeo jak i w Focusach, rowniez zgodze sie iz taniej bedzie Ci kupic caly motor niz naprawiac zwlaszcza a ASO ten ktory masz

[grzehoo]

Napisał kaolek

Gdzie mozna przeczytac jaka mamy pompę np lucasa??

no właśnie, jak można się tego dowiedzieć?

[heru]

SZAFRAN , Zgodze sie z Toba ze naprawa w ASO nie ma sensu. W wawie weceniono mi naprawe na ok 12-15 ooozł, wiec jak dla mnie duzo za duzo. Jak napisalem mam przejechane niecale 69000km i nie bede zmienial motorka na jakiegos trupa ktory byc moze ma przejechene np 150ooo lub 200ooo km. Nie mam pewnosci czy ten 2 silnik nie bedzie mi zlopal litrow oleju. Po glebszym zastanowieniu zamierzam kupic same wtryski i pompe wtryskowa.

[Rasta]

Tak to wygląda oszczędzanie w nowoczesnym dieslu , a padająca pompa oraz wtryski w TDCI to normalka. Współczuję ale Orlenu tu nie winię tylko oszczędności Forda.

[pinio_tdci]

Napisał Rasta

Tak to wygląda oszczędzanie w nowoczesnym dieslu , a padająca pompa oraz wtryski w TDCI to normalka. Współczuję ale Orlenu tu nie winię tylko oszczędności Forda.

Jakie 'oszczednosci'
Cos koledzy demonizuja koncerny

Przeciez taka wpadka (Delphi a nie Forda) kosztuje koncern duzo wiecej niz te wydumane 'oszczednosci' - w sumie to kosztuje oba, bo Delphi tez traci klienta i musi partycypowac w kosztach, ktore ponosi Ford! I jest to normalna taktyka, w moim koncernie, tez jak podwykonawcy dadza ciala, to musza bulic za bledy! Ale, bezposrednio cierpi imie firmy.

No ale faktem jest, ze Delphi sie z pompa nie wysilil i albo trzeba 'kupowac swiadomie' samochod (jak przed kupnem sprawdzilem jaka pompa bedzie zamontowana), albo przeinwestowac w samochod na gwarancji, zeby sie ubezpieczyc

[grzehoo]

no to delphi czy lucas czy jeszcze co innego jest w tych fokach naszych? jak to sprawdzić?

[pinio_tdci]

Napisał grzehoo

no to delphi czy lucas czy jeszcze co innego jest w tych fokach naszych? jak to sprawdzić?

Jak masz zaufanego czlowieka w ASO, to sprawdzi po VIN'ie,

jak nie to gdzies kiedys widzialem na necie wykaz numerow czesci tych wadliwyh pomp, wiec trzeba by lukac pod maske i porownywac, ale roboty duzo

[grzehoo]

hmm... a nie wiesz może, czy X100 tdci z 2003 roku miały te wadliwe pompy?

[Jackiller]

Napisał heru

Po glebszym zastanowieniu zamierzam kupic same wtryski i pompe wtryskowa.

Zadzwoń do ABSCar-u w Warszawce. Mają bardzo dobre ceny

Sprzedaż części: (22) 846 05 93;
Serwis: (22) 868 27 87;
02-237 Warszawa, ul. Instalatorów 9
abscar@abscar.com.pl
poniedziałek - piątek: 8.00-18.00

http://www.abscar.com.pl/

I z ciekawości napisz co zaproponowali.
Pozdrawiam

[ Dodano: Sro 03 Maj, 2006 15:46 ]

Napisał grzehoo

hmm... a nie wiesz może, czy X100 tdci z 2003 roku miały te wadliwe pompy?

Eeee... pytał będziesz i się stresował... Przeca i tak nie wymienisz... a jak ci sie spitoli to dopiero wtedy
Podobnie jak ja III 2002

I trza żyć dalej...

[heru]

Jackiller , dzwonilem do ABSCAR pare dni temu. Zapytalem o pompe i wtryski. kobietka powiedziala ze maja TLKO oryginalne czesci i sa one o ok 11-15% nizsze niz w salonie, czyli: pompa 3170zł, wtrysk 1 szt. 1016zł

[cisza]

heru, sprawdź tą aukcję o TUUU
Zawsze to 200 zł na sztuce taniej

[heru]

cisza , znalazlem goscia z Radiomia. Ma pompe i wtryski, nowe, oryginalne. Wtryski ma po 600zł, a pompke za 2400zł. Cene ma zajebiste. Facet zajmuje sie regeneracja i sprzedarza nowych podzespolow do forda. Problem mam troszke inny, ale wiekszosc z Was go zna. CHRONICZNY BRAK KASY. Teraz mam dylemat. Wstrzymac sie pare tygodni-miesiecy i kupic nowe, czy kupic uzywane, niby sprawne. Tak czy tak jest pytanie. jak dlugo moja foka wytrzyma w takim stanie, bo z odpalaniem to nie jest najlepiej, z reszta sam zobaczysz i uslyszysz jesli bedziesz w zawadach

[Jackiller]

Napisał heru

czesci i sa one o ok 11-15% nizsze niz w salonie

Jak jesteś mechanikiem, to spoko... patrz na cene.
Ale jeśli nie to zobacz też robocizne... w ASO jest to niemal 100% ceny części... z doświadczenia wiem, że ABScar robi względnie tanio...
Nie jestem ich znajomym.,.. poprostu u nich zawsze robię (jesli jest cós do roboty)

Co do tego

Napisał heru

czy kupic uzywane, niby sprawne

No właśnie... żeby to nie było NIBY... ja bym odczekał

[cisza]

a poza tym wtryski ustawić do poprawnej pracy - to w garażu się nie da zrobić ... niestety

[piotr]

Ja pracuję w branży paliwowej (jeden z koncernów) i tego typu reklamacje zdarzają się niestety. Bardzo często w takich sytuacjach serwisy zwalają winę za awarię na stacje paliw. Mechanicy wydają opinie na podstawie badań organoleptycznych paliwa a klient w to wierzy i domaga się zwrotu kosztów od sprzedawcy paliw. Próbke paliwa można sprawdzić pod kątem zgodności z normą w jednym z Centralnych Laboratoriów Naftowych w Polsce (z tego co pamiętam to w Białymstoku takowe jest) i jedynie taka analiza daje jakąkolwiek szansę na wygranie ew. sprawy w sądzie a i to nie będzie łatwo bo próbka powinna być pobrana komisyjnie do odpoiwedniego naczynia. Jak jesteś pewien, że chłopaki na Orlenie coś nakręcili to odczekaj chwilę i naślij im PIH (niech wezmą próbki do badań).

[RSSSS]

Widziałem raz diesla z shela!
Niby super stacja,a wtryski paliwo załatwiło...

Niestety w Polsce nie ma reguły,gdzie należy,a gdzie nie należy tankować!