[MK2] Szarpanie po raz kolejny

adriansan · 14-12-17, 10:21

Kupiłem dobra cewkę i przewody. Po wymianie przewodów na NGK auto przestało szarpać..... ale zaczęło nierówno pracować nawet na biegu jałowym, strasznie telepie silnikiem, dźwięk trochę jak traktor... nie wiem co się stało. Teraz juz w ogóle nie ma
mocy i przy lekkim nawet przyspieszaniu oczywiście terkocze i ikonka check engine miga od najniższych obrotów. Wcześniej dało sie jechać, lekko szarpał do 3 tys a potem jakoś jechał, przyspieszał, teraz juz przyspiesza powoli i cały czas terkocze... Zmieniłem spowrotem przewody na stare i niestety efekt wymiany przewodów pozostał. Potem wymieniłem cewkę i niestety nic to nie zmieniło. Pozostały świece do wymiany.... Tylko pytanie czy to świeca któraś się jeszcze bardziej popsuła czy coś innego mogło walnąć?
Wiem ze świece sie wymienia najpierw bo najtańsze, ale to kur...stwo nie chciało sie odkrecic, takie zapieczone, w ogóle nie drgnęły, szybciej i łatwiej mi było wymienić kable i cewke... Zastanawiam sie czy na swiecach sie skonczy czy bede dalej wymieniał.... Co myslicie?

Podobne wątki
Temat	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni post / autor
Stuki - kolejny raz	lobuzek	Opony, felgi, hamulce i zawieszenie	10	03-02-07 16:11
Kolejny zawirusowany :)	tomkx	Tuning mechaniczny	20	28-05-06 18:05
OMC Motors dało du*y po raz kolejny	Niedźwiedź	Serwis i gwarancja	6	25-10-05 08:10

14-12-17, 10:21	#8
adriansan Turysta Zarejestrowany: Jul 2012 Skąd: Warszawa Ford Focus II HB 5D 1.6 Duratec 100KM manual 2005 Postów: 20	Kupiłem dobra cewkę i przewody. Po wymianie przewodów na NGK auto przestało szarpać..... ale zaczęło nierówno pracować nawet na biegu jałowym, strasznie telepie silnikiem, dźwięk trochę jak traktor... nie wiem co się stało. Teraz juz w ogóle nie ma mocy i przy lekkim nawet przyspieszaniu oczywiście terkocze i ikonka check engine miga od najniższych obrotów. Wcześniej dało sie jechać, lekko szarpał do 3 tys a potem jakoś jechał, przyspieszał, teraz juz przyspiesza powoli i cały czas terkocze... Zmieniłem spowrotem przewody na stare i niestety efekt wymiany przewodów pozostał. Potem wymieniłem cewkę i niestety nic to nie zmieniło. Pozostały świece do wymiany.... Tylko pytanie czy to świeca któraś się jeszcze bardziej popsuła czy coś innego mogło walnąć? Wiem ze świece sie wymienia najpierw bo najtańsze, ale to kur...stwo nie chciało sie odkrecic, takie zapieczone, w ogóle nie drgnęły, szybciej i łatwiej mi było wymienić kable i cewke... Zastanawiam sie czy na swiecach sie skonczy czy bede dalej wymieniał.... Co myslicie?