Jak w końcu z tym gazem 1.4 Zetec???

[scubamen]

Witam, siedzę dziś i czytam co "szukajka" mi przyniosła odnośnie LPG w silniczku 1.4 i już nie wiem w końcu czy są problemy, czy też śmiało można montować? Pozdrawiam.

[MisiekT]

1.4 zniesie LPG podobnie jak 1.6 bo to blizniacze konstrukcje, czyli albo bedzie dobrze albo mogila...

ale... 1.4 to tak slabe auto ze po dodaniu jeszcze LPG bedzie prawdziwa masakra z jazda i mocne obciazenie dla silnika... ile ci pali ze chcesz go gazowac?

[Rasta]

Jak nie stać cię na jeżdzenie Focusem 1.4 to sprzedaj go i kup sobie Fiestę 1,1, taka jest prawda. Po co psuć fajny samochód....

[kasprzak]

OMG...1.4 + GAZ i jeszcze moze klima...
Rozmawialem kiedys z facetem co zagazowal 1.4 - nie mial problemwo, wszystko smigalo...ale narzekal na biedne osiagi aut na gazie.
Duzo jezdzisz?

[zuberek6]

A ja nie rozumiem ideii gazowania samochodu... Jeżeli auto z tym silnikiem pali dla Ciebie za dużo to po co je kupiłeś. Gazem skraca się tylko żywotność silnika i jego osiągi... Rozumiem jeszcze pokusić się jak już na CNG bo wówczas jeździ się za grosze... Ale ja osobiście auta bym nie zgazował...

ps. silniki 1.4 i 1.6 źle znoszą założenie gazu

[Michał]

zuberek6, Rasta, nie znacie się na temacie więc lepiej żebyście się w nim nie wypowiadali bo tylko wprowadzacie ludzi w błąd.

Jak już ktoś napisał powyżej 1.4 to bliźniacza konstrukcja do 1.6, który ja posiadam zagazowany od 3 lat. Przejechałem na gazie już ponad 70 tyś km i jak narazie nie wszystko jest w najlepszym porządku. Osobiście polecam. Na każdym przejechanym litrze zaoszczędzasz ponad 2 zł, a to na pewno jest warte rozważenia.

[MisiekT]

Napisał Michał

Na każdym przejechanym litrze zaoszczędzasz ponad 2 zł, a to na pewno jest warte rozważenia.

no bez przesady z tym oszczedzaniem, w praktyce wychodz 30-35% oszczednosci max + dodatkowo koszt instalki...

Napisał Rasta

Jak nie stać cię na jeżdzenie Focusem 1.4

Napisał zuberek6

Jeżeli auto z tym silnikiem pali dla Ciebie za dużo to po co je kupiłeś.

Rasta, dla ciebie auto moze spalac i 20 litrow na 100km, bo praktycznie nim nie jezdzisz i po miescie poruszasz sie komunikacja miejska... ale wez pod uwage ze do Czech juz auta nie chciales wziac miedzy innymi ze wzgledu na spalanie...

mozna oczywiscie uwazac, ze "auta sie nie gazuje bo to zbrodnia" czy "nie stac cie to kup stare, tanie padlo", ale to naprawde myslenie bez sensu - po co wydawac na paliwo 20tys zl rocznie i rozwazac za kazdym razem czy oplaca sie jechac na weekend gdzies w Polske, skoro mozna wydac te powiedzmy 13-14tys zamiast tego i miec dokladnie taki sam efekt...

PS. dlaczego szukasz tanszego (od ceny detalicznej) oleju, kierownicy, blow-offa itd. - skoro nie stac cie na normalny zakup, to znaczy ze nie powinienes z tego korzystac?

[CAr]

Daj sobie spokój z gazowaniem 1.4

Naprawde to jest słaby silnik - podczas wyprzedzania trzeba go nieźle piłować. Jak zamontujesz gaz, to po załadowaniu foki pod dach ze złożonymi siedzeniami chcąc ruszyć musiałbyć z 3500 tyś obrotów startować

Nie opłaca się - gra nie warta świeczki

[Adanior]

A moj znajomy wfoce 1.4 kombi miał gaz i zrobil na nim 170 tyś km. Tylko ze mial zamontowane jakies smarowanie zaworów. Nie narzekal na dynamikę a noge miał ciężką. Ja kiedys miałem lanosa z gazem i szczerze mówiąc miedzy LPG a benzyna nie odczowałem prawie żadnej róznicy, a instalka była II generacji mieszalnikowa. A co do hasel że jak ktoś montuje instalkę to znaczy ze go nie stac na wachę i nie powinien kupowac samochodu to brak mi słów. Pewnie kolega który to napisal nigdy nie mial instalki w samochodzie, a moze zazdrości że jego 2.0 lekkko go ruinuje przy dystrybutorze :P

[miodek100]

Ja koledzy mam foczkę z 2004 przebieg 160tys. (wszystko na gazie – fabrycznym) łatwo policzyć cana paliwa około 4zł gaz 2,1zł



Benzyna 8l/100 = 12800litró X 4 = 51200

Gaz 9l/100 = 14400litrów x 2,1 = 30240

Różnica 20960 – 5000instalaca = 15960zł



No niech ktoś powie, że się nie opłaca. Przez 160tyś nie miałem żadnej awarii silnika.
Teraz troszkę mam problem tylko na postoju, bo mi obroty skaczą, – ale to częsta dolegliwość foczek 1.6

Tak, więc trzeba sobie przeliczyć ile kilometrów robi się rocznie i czy się opłaca czy nie.

[scubamen]

Dziękuję za odpowiedzi, zwłaszcza typu:

Napisał Rasta

Jak nie stać cię na jeżdzenie Focusem 1.4 to sprzedaj go i kup sobie Fiestę 1,1, taka jest prawda. Po co psuć fajny samochód....

Pozostałych użytkowników gorąco pozdrawiam.

[Emf]

Napisał MisiekT

mozna oczywiscie uwazac, ze "auta sie nie gazuje bo to zbrodnia" czy "nie stac cie to kup stare, tanie padlo", ale to naprawde myslenie bez sensu - po co wydawac na paliwo 20tys zl rocznie i rozwazac za kazdym razem czy oplaca sie jechac na weekend gdzies w Polske, skoro mozna wydac te powiedzmy 13-14tys zamiast tego i miec dokladnie taki sam efekt...

Nic dodać, nic ująć

[Rasta]

Napisał MisiekT

PS. dlaczego szukasz tanszego (od ceny detalicznej) oleju, kierownicy, blow-offa itd. - skoro nie stac cie na normalny zakup, to znaczy ze nie powinienes z tego korzystac?

Teraz to poszedłeś bo bandzie

A czemu Misiek nie wymieniasz klocków w ASO :P Soki ale twoje argument są absurdalne

Ps. Jakbym jechał do Czech na wakacje to bym sie nie szczypał, a prawda jest taka, że nawet jakbyś miał w garażu Porsche i Mondka to na 2 dni do Czech pojechał byś Mondkiem ...

[ Dodano: Nie 01 Cze, 2008 11:23 ]
scubamen, nie zrozum mojej wypowiedzi źle, gaz to w więkrzości wypadków problemy i naprawdę nie warto. Jaby fura ci wciągała 15 litrów to można by się zastanawia. Oczywiście na forum są zadowoleni użytkownicy gazu, ale te jest wielu, którzy sie na tym przejechali.

A ty Misiek nie poer.. bo z rok jeżdziłeś na regulację tej swojej gazowni zanim ta twoja foka zaczeła jeździć normalnie, już nie pamiętasz jak co gasła na torze

[MisiekT]

Rasta, gasniecie to nie LPG i problem pojawi sie pewnie znowu w tym roku

Napisał Rasta

Soki ale twoje argument są absurdalne

dokladnie jak i Twoje... po prostu instalacja LPG zalezy od podejscia do tematu i zrozumienia ze cos za cos - oraz konsekwencji, bo jazda na LPG wymaga wiekszej uwagi (grzanie sie silnika, unikanie za wysokich obrotow itp)

osobiscie zaluje, ze ktokolwiek z nas musi rozwazac w ogole instalacje (w sensie finansowym), ale prawda jest taka ze auto i budzet na utrzymanie i paliwo to zwykle bardzo powazne obciazenie budzetu

[Sado]

Napisał miodek100

Ja koledzy mam foczkę z 2004 przebieg 160tys. (wszystko na gazie – fabrycznym)

Hmmm, a to osobliwe bo tak ze 2 lata temu interesowałem się tematem i dostałem oficjalne stanowisko Ford Polska, że NIE zalecają i NIE zakładają w ASO ŻADNEJ instalacji LPG. A już na pewno przepada gwarancja na silnik (jeżeli zakładać do nowego samochodu).
Mógłbyś (tak dla zaspokojenia ciekawości) podać gdzie Ci ten gaz w ASO założyli?
PS
No chyba, że masz jakiś holenderski model bo tam chyba było to faktycznie fabrycznie zakładane, ale mieli chyba nieco inne silniki (wzmacniane głowice itp) i dodatkowo tylko w silnikach 1.8, a Ty masz 1.6 o ile dobrze w profilu widzę.

[elukasz]

No chyba, że masz jakiś holenderski model bo tam chyba było to faktycznie fabrycznie zakładane, ale mieli chyba nieco inne silniki (wzmacniane głowice itp) i dodatkowo tylko w silnikach 1.8, a Ty masz 1.6 o ile dobrze w profilu widzę.

Kolego 1,8 to ma porcelanowe gniazda zaworów więc pojeździsz chyba tydzień. Bo wcześniej czy puźniej popękają. Do 1,4 czy 1,6 polecam jak najbardziej. Oczywiście tylko instalacje sekwencyjną ze względu na plastikowy kolektor. Ja i ojciec mamy focusy 1,6 ojciec jeździ dłużej na instalacji Lovato około 1,5 roku. jest jak najbardziej zadowolony. Od założenia nic przy niej nie było robione. Ja też mam sekwencje lovato lecz elektronikę jakąś inną bo chciałem aby przełączanie na gaz było selektywne to znaczy co 2 sek. przełącza jeden cylinder wyłącza paliwo włącza gaz i tak od pierwszego do czwartego co 2 sek.

[AdaCCo]

Ja mam 1,8 zagazowany i nie mam zadnych powazniejszych problemów tak jak to wróżą (chyba z fusów) inni. Podstawą jednak jest zamontowanie lubryfikatora (takie dodatkowe smarowanie). Koszt ok. 300zł. Bez tego ani rusz.

P.S. Dlaczego zawsze najbardziej "gadatliwi" co do gazu są osoby które go nie mają zamontowanego ?? Hmmmm.

[miodek100]

SADO: Tak jak nadmieniłem było to w 2004r. Nie było najmniejszego problemu. Gaz zakładany był w Piekarach śl. Samochód kupowany w Bytomiu.
Może dwa lata temu już od tego odeszli, ale w 2004 żadnych problemów nie było.
Foczka była typowym modelem puszczanym na polskę

[stih]

powiem wam ze i mi odradzali zakladanie gazu i nie zalozylem, ale jesli 1,6 jezdzi bez problemu to chyba założe jakies wskazówki macie co do zkladania gazu do 1,6 ? ile bedzie mnie kosztowala instalacja sekwencyjna w warszawie?

[artur76]

Napisał stih

ile bedzie mnie kosztowala instalacja sekwencyjna w warszawie?

ok. 2700pln

[AdaCCo]

Pamiętaj zapytać się o lubryfikator !!!!

[jimbo22]

Napisał stih

powiem wam ze i mi odradzali zakladanie gazu i nie zalozylem, ale jesli 1,6 jezdzi bez problemu to chyba założe jakies wskazówki macie co do zkladania gazu do 1,6 ? ile bedzie mnie kosztowala instalacja sekwencyjna w warszawie?

za 2500 zalozysz... pogadaj z EGP na ostrobramskiej...

a lubryfikator przy zwyklym 1.6 to zbedny luksus... ale na pewno nie szkodzi... tu chodzi bardziej o chlodzenie zaworow (poprzez natrysk oleju) niz o jakiekolwiek smarowanie... 1.6 to zaden wyczynowy silniki pojezdzi bez tego, ale skoro to tylko 300 to mozna dmuchac na zimne...

PS. dyskusja o oplacalnosci gazu naprawde ponizej poziomu, jesli chodzi o wypowiedzi przeciwnikow... dlaczego najbardziej krzycza Ci co go nie maja? zazdrosc?

ja mialem 1.8 turbo volksvagenowski 150 KM... gaz zwrocil mi sie po 20 tys KM!!!! sekwencyjny... auto palilo 14 litrow w miescie gazu, 13 benzyny... nie chce mi sie demonstrowac tu obliczen... ale sek w tym, ze placilem za 100 KM nieczale 30 PLN, a mialem mocne i wygodne auto... jeszcze moglem go zachipowac na 180 KM z gazem...

takze "Kup se fieste" jest troche nie na miejscu...

[MisiekT]

hehe, dla przeciwnikow - dzisiaj tankowalem na BP LPG po 2,23zl/l - najzwyklejsza PB95 byla po 4,69zl/l i jest to standardowa proporcja w sezonie letnim (kiedy nie grzejemy domow), a jak wiadomo - w lato robi sie wiecej km

[Sado]

Napisał miodek100

SADO: Tak jak nadmieniłem było to w 2004r. Nie było najmniejszego problemu. Gaz zakładany był w Piekarach śl. Samochód kupowany w Bytomiu.
Może dwa lata temu już od tego odeszli, ale w 2004 żadnych problemów nie było.
Foczka była typowym modelem puszczanym na polskę

Rozumiem, czyli kupiłeś samochód w salonie, podjechałeś do gazownika w miejscowości obok i założyłeś gaz.
Myślałem, że w ASO Forda Ci założyli.

[Lelon]

Nie chce sie czepiać ale wcześniej słyszałem że te 1.6 to tak nie do końca sie nadają do gazu - tzn. gazownik twierdził, że są 2 rodzaje silnika 1.6 w Focusie i jeden z nich ma porcelanowe gniazda zaworów i on nie wroży długiej eksplatacji na gazie(zaskoczył mnie swoją uczciwością). Powiedział też że dość trudne jest sprawdzenie którą z wersji sie posiada.
Niech zwolennicy gazu mnie nie linczują - tylko przekazałem to co usłyszałem. Sam mam 1.6 i mimo tego że nie jestem zwollenikiem gazu to jak benzyna przekroczy 5zł to albo zamontuje gaz albo sprzedam auto i kupie coś co dobrze znosi LPG.

[NeroN]

Zetec S - do gazu może być
Zetec SE - niet

[miodek100]

Napisał Sado

Rozumiem, czyli kupiłeś samochód w salonie, podjechałeś do gazownika w miejscowości obok i założyłeś gaz.
Myślałem, że w ASO Forda Ci założyli.

to był montaz nakazany przez ASO Forda. Foczka była serwisowana tylko do 80tyś (więcej się nie opłacało)
Żadnej gwarancji nie straciłem przez 80tyś.

[stih]

to czym sie rozni ten S od SE i jaka jest pewnosc ze w se nie mozna

[kawin]

Napisał stih

to czym sie rozni ten S od SE i jaka jest pewnosc ze w se nie mozna

A są jeszcze Zetec E - i co z nimi?

[slawko_k]

Sorka że trochę OT

NeroN napisał

Zetec S - do gazu może być
Zetec SE - niet

Hej. Od kilku dni jeżdżę właśnie 1,6 zetec SE na lpg. ogólnie ma niecałe 100tyś przebiegu z czego na lpg ok 50tyś. czy to już będzie koniec tego auta??

Czego mogę się spodziewać? na razie jeździ ładnie wolne obroty nie falują. Zmierzę jeszcze sprężanie w cylindrach w wolnej chwili.

Czy jedyne co może paść to ta głowica??
Pytałem kumpla i mówi że jak padnie to zmieni się zaworki, przefrezuje gniazda, zmieni uszczelniacze i jakieś prowadnice czy co i będzie po problemie. Nie wiem ile naprawdę wytrzyma ten silnik ale jeśli zapłacę za to ok 600-700 zł (o podobnym koszcie na forum pisali) i wytrzyma to powiedzmy 100tyś to oszczędność na LPG i tak będzie rzędu kilkunastu tyś zł. ( u mnie obecnie paliwko 4,50, LPG 1,98 więc oszczędność zakładając zużycie w mieście ok 9paliwa i 11 gazu ok 18zł /100km).

Mam jeszcze pytanko odnośnie wskazań komputerka. Pokazuje mi w mieście średnio ok 13-14 litrów a w wątku o spalaniu piszecie że 1,6 w mieście rzędu 8-9l/100. Czy ten komputerek przekłamuje czy moje auto faktycznie tyle pali. Dodam że jeżdżę spokojnie.

Czy może dołożyć ten lubryfikator póki silnik jeszcze działa.

Pozdrawia Sławek