[MK1] Zagazowałem Zeteca 2.0 brc, elastycznosc, spalanie

[fantom847]

Zagazować musiałem bo niestety koszty robienia około 3-4 tys km miesięcznie przy tym silniku, stylu jazdy i cenach benzyny by mnie zjadły. 25 sierpnia odebrałem auto i jestem po pierwszych 500 km. Jeszcze nie byłem na regulacji (pojade po pierwszym 1000) ale po sekwencji BRC sequent24 spodziewałem się czegoś lepszego. Czuje że jadę na gazie bo silnik jest mniej elastyczny, szczególnie na wyższych biegach. Szarpie przy nagłym wciśnięciu pedału. Mam zbiornik 42l a do odcięcia gazu (niby już go nie ma w zbiorniku) mogę zatankować tylko 31l. Spalanie mi wyszło też dziwne bo na pierwszych 31l zrobiłem 270km a na drugim zbiorniku 30l zrobiłem 170km. Jazda taka sama w obu przypadkach - duzo więcej trasy i czasami dobijałem do 160-170 km/h zwykle około 120-130 km/h. Przełączanie na gaz mam ustawione przy 25 stopniach. Myślicie że regulacja to wszystko wyprostuje?

[tomek301]

Witam !

Cóż najlepsza instalacja nie pomoże jeśli montażysta coś sknoci...
Przykre ale prawdziwe...
Zbiornik powinien być napełniany w około 80% więc mała regulacja wielozaworu w butli i powinno być po sprawie.
Najbardziej przykre jest to, że montują często pseudo spece instalację i nie robią mapy gazu, robią to dopiero jak klient się czepia :P
Myślę, że wszystkie podane objawy to właśnie efekty złej regulacji. Teoretycznie mapa powinna być zbierana na hamowni ale od biedy można ja zrobić podczas jazdy autem z różnymi prędkościami i z różnymi obciążeniami silnika.
Ja wiem że oszczędzanie przede wszystkim ale zasugerowałbym podniesieni temp przełączania na gaz na około 35 stopni na pewno nie zaszkodzi to parownikowi.

Pozdrawiam

[MisiekT]

ogarnij strojenie dopoki jeszcze foka zyje... jak nie beda potrafili wystroic to niech szukaja speca ktory to zrobi albo oddaja hajs

[baki]

zbiornik ma plywak w srodku wiec to odejmuje, bylo poszukac postow bo bylo
ja mam najwieksza mozliwa butle i wchodzi mi czasami po maxie do 38 litrow, wystaje poza wneke ale za to robie wiecej km na 1 butli
mi chlopaki od razu powiedzieli zebym najpierw pojezdzil a po 1000 km podjechal na regulacje > i tak zrobilem, zero problemow do tej pory wiec nie martw sie na zapas

[fantom847]

Napisał baki

zbiornik ma plywak w srodku wiec to odejmuje, bylo poszukac postow bo bylo
ja mam najwieksza mozliwa butle i wchodzi mi czasami po maxie do 38 litrow, wystaje poza wneke ale za to robie wiecej km na 1 butli
mi chlopaki od razu powiedzieli zebym najpierw pojezdzil a po 1000 km podjechal na regulacje > i tak zrobilem, zero problemow do tej pory wiec nie martw sie na zapas

Jeżeli masz w kole to powinien być zbiornik 42L. Dokladnie taki sam jak u mnie i też się spodziewałem że wejdzie około 38L a wchodzi dużo mniej. Pojade dzisiaj odebrać homologacje to od razu zapytam czy mi nie wyregulują. Jade w trase więc nie uśmiecha mi się z takim gazem.

[fantom847]

Ok, jestem po wizycie tam gdzie mi zakładali LPG. Podłączyli pod kompa i sprawdzali tylko na benzynie. Okazało się że mam ponoć walniętą sondę lambda i że przez to tak czasami dziwnie się na gazie zachowuje. Na benzynie też podobno pokazuje że zbyt uboga mieszanka. Ktoś miał podobny problem? Sonda lambda ma wpływ na instalację BRC seq24? To by podobno tłumaczyło różnice w spalaniu bo nie może dobrać sobie mieszanki.

[Emf]

Po pierwsze to przy zbiorniku 42l. gazu wchodzi max. ok. 33 litry więc te dwa litry różnicy to nie jest jakieś wielkie halo biorąc pod uwagę, że przy sekwencji zawsze wyłączy Ci gaz wcześniej i trochę go zostanie bo to nie paliwo, gdzie wyjeździsz PRAWIE co do kropli, a nawet tu nie jest to możliwe do ostatniej kropelki
Sprawa druga to spalanie.
Nie licz na to, że jadąc 120-130, a w porywach jak napisałeś 160-170km/h (notabene pałując tak silnik fordowski na elpegu nie spodziewaj się, że długo pociągnie) nie licz, że będzie palił 10 litrów!!
Mój przy jeździe w trasie, w miarę spokojnej ale drodze krajowej, czyli non-stop zwalniasz i przyspieszasz pali ok. dyszki.
Jak dajesz mu w dupę i jedziesz mocno energicznie to nie widzę nic dziwnego w tym, że pali Ci w granicach 14 litrów ZAUWAŻMY LPG!, gdzie normy spalania dla Twojego silnika, w mieście podają 11,8 ale PB!
Często dynamiczna jazda na trasie powoduje większe spalanie niż w mieście! i to normalne więc najpierw spojrzyj na swoje buty, a później bierz się za sondę
Jak do tego jeszcze masz włączoną klimę to nie spodziewaj się wyniku 9l bo to nie Corsa 1.4

[Kacper85]

Napisał Emf

Często dynamiczna jazda na trasie powoduje większe spalanie niż w mieście! i to normalne więc najpierw spojrzyj na swoje buty, a później bierz się za sondę
Jak do tego jeszcze masz włączoną klimę to nie spodziewaj się wyniku 9l bo to nie Corsa 1.4

A dla mnie 1.8 i 2.0 to naprawde udane konstrukcje. Miałem escorta mk7 1.6 16V który palił tyle co... moja wczesniejsza Fiesta 1.3 8V. Teraz jezdze focusem, który notabene jest praktycznie odpoczątku w rodzinie, i 1.8 pali mi tyle co.... escort i fiesta, ale bez sumowania - nie escort + fiesta
Oczywiście dużo zależy od stylu jazdy, jak się napoczątku nacieszyć nie mogłem to 11 litrów po mieście, teraz ok 9litrów i wygodniej niż w corsie

[fantom847]

Jasne że masz racje potem już wiedziałem że max to jest 33l. Teraz też nie chodzi mi o spalanie które chyba jest w miarę ( po wymianie sondy nie będzie takich wahań pewnie) a o kulturę pracy na gazie przy sekwencji a na benzynie ale może jestem przewrażliwiony to się okaże.
Co do pałowania silnika hmmm lekki samochód z 2.0 to szybko się rozpędza ale ma odcięcie zapłonu jak każdy tam w Stanach, 110 mil/h się nie przekroczy czyli 175 km/h. Czy silnik długo pociągnie czy nie to już inna kwestia, płakał nie będę jakoś strasznie jak nie pociągnie bo mam nadzieję że tragedii mimo wszystko nie będzie.
Mój silnik z ZX3 ma niby 150 koni ale nie sprawdzałem na hamowni. Auto jak wspomniałem jest ze Stanów - nie wiem na jakiej podstawie ma te 110 KW wpisane w dowodzie. Każdy kogo wiozłem zwracał uwagę na dynamikę motoru ale przy "bucie" to i zwykłe 2.0 130 KM robi pewnie inne wrażenie. Napiszę jak już wymienią mi sondę i pojadę jeszcze raz do gaziarzy.
Co do tej sondy trzeba ją wymienić bo i tak mi się pali kontrolka więc zobaczymy.

[jangcy]

I jeszcze jedno...
Oprocz tego co pisali inni o regulacji to ile miałem aut z LPG w kazdym musiałem miec elektryke w idealnym stanie....na benzynie bylo wciaz OK a gaz juz gorzej reagował.
Ja bym sie upewnił ze kable i cewka jest w idealnym stanie (no i swiece) - jesli te silniki wciaz maja kable - powinno pomoc na szarpanie przy dodawaniu gazu...
A co do lambdy to ciezko powiedziec...myslalem ze LPG i tak z niej nie korzysta...

[MisiekT]

fantom, co do silnika - masz albo starego Zeteca 130KM albo Durateca 145KM jak w FF2 - najprostsza roznica to cewka - w Zetecu 1 cewka i przewody, w Duratecu 4 cewki

[fantom847]

Jestem po wymianie sondy lambda. Przejechałem około 25 km i problemu nie zauważyłem. Samochód reaguje normalnie i nie ma szarpania. Zobaczymy jak to sie odbije na spalaniu.

[Mogiel]

fantom847 czy ty aby nie masz takiego Fokusa jak moj tj. 2261 poj 111 kW bo doczytalem sie ze jest z usa ja swojego wlasnie tez zagazowalem hehehe ciekawe jak bedzie reagowal )

[fantom847]

Napisał Mogiel

fantom847 czy ty aby nie masz takiego Fokusa jak moj tj. 2261 poj 111 kW bo doczytalem sie ze jest z usa ja swojego wlasnie tez zagazowalem hehehe ciekawe jak bedzie reagowal )

A masz zeteca? Ja mam zeteca zx3 i w dowodzie wpisane 110kw. Z gazu po wymianie sondy jestem zadowolony.

[Mogiel]

nie to nie zeta , mzr i ma 111 kW

[saperos]

fantom, czy cos wymieniales ? jak ze spalaniem ??

[Arek-R]

Siemka, chciałbym się podłączyć do tematu.
Mam '99 2.0 gaz na zwykłym parowniku i dzieje mi sie podobnie jak u CIebie - super spec mechanik powiedział że to wina sondy L, wymieniliśmy i nic, po 400km problem wraca i lampka Check Engine dalej się świeci.
Objawy oprócz kontrolki sa takie, ze silnik czasem na wysprzęglaniu wchodzi na obroty rzedu 4tys, sam z siebie. Jakby ktoś miał coś podobnego to chętnie posłucham, narazie wymienimy grzybek pod kolektorem dolotowym bo nieszczelny jest.

[pawel_k]

Napisał Arek-R

Siemka, chciałbym się podłączyć do tematu.
Mam '99 2.0 gaz na zwykłym parowniku i dzieje mi sie podobnie jak u CIebie - super spec mechanik powiedział że to wina sondy L, wymieniliśmy i nic, po 400km problem wraca i lampka Check Engine dalej się świeci.
Objawy oprócz kontrolki sa takie, ze silnik czasem na wysprzęglaniu wchodzi na obroty rzedu 4tys, sam z siebie. Jakby ktoś miał coś podobnego to chętnie posłucham, narazie wymienimy grzybek pod kolektorem dolotowym bo nieszczelny jest.

W przypadku objawów opisanych powyżej to w pierwszej kolejności sprawdziłbym silnik krokowy lub przepływomierz. Co do kontrolki check to chyba lepiej podpiąć się do kopa i sprawdzić czego dotyczy błąd (podobno są inne sposoby, jakieś kody ale ja nigdy nie umiałem się z tym obchodzić). Co do sondy lambda to ja słyszałem o takiej teorii, że wcale ona nie jest uszkodzona (czego oznaką jest błąd), a tylko spaliny LPG mają wyższą temp. przez co ona wariuje i podaje błędne odczyty.
Dlatego też zalecane jest jeżdżenie jakiegoś dystansu raz na jakiś czas na benzynie, ponieważ komputer w trakcie pracy cały czas zbiera informacje i wprowadza poprawki do map zapłonu, czy raczej do ogólnej pracy silnika
Powyższe wnioski wysuwam na podstawie kilku letniego już doświadczenia z LPG, nie tylko w Focusach. Nie jestem pewien na ile ta teoria jest sprawdzona i potwierdzona, ale podobno w każdej teorii jest jakieś ziarenko prawdy (co do słowa "teoria" to chyba w tym przypadku powinno być plotka )

[Arek-R]

Witaj Paweł
Zgadza sie - ten owy super "mechanik" podpiął pod komputer, zresetował go i powiedział że nic nie wyszło....JA siedze bardziej w motocyklach, ale przecież owe nic nie może być niczym, bo od picu kontrolka CHECK się nie świeci. Zobaczymy jak bedzie teraz.
CO do sondy to tez czytałem że jej wadliwość można sprawdzić jedynie na analizatorze spalin.

Samochodem na dystansy mniejsze niż 5km jeździmy na benzynie, no i jak braknie gazu to zawsze jest w baku kilka-naście litrów, więc sie przepala. Napiszę więcej po wymianie tego "grzybka" w dolocie.
Dzieki za odpowiedź.

[danrok]

Właśnie zagazowałem swojego 2.0 FII. Mam mieszane uczucia. Jestem przed pierwszą regulacją.
Wcześniej jeżdziłem 3 lata FI 1.8 z tak samą sekwencją BRC (ma 248tys w tym 70tys na LPG) i wiem z czym to się je.
Teraz po 2 miesiącach jazdy benzynowej i 3 dni znowu LPG mimo kosztów jednak doceniam benzyniaka (choć pewnie trudno porównywać starego z nowym przebieg-70tys).

Minusy zaraz po założeniu gazu:
-jakby większe wibracje na luzie,(w starym fokusie były ale nie zwracałem uwagi, w nowym na benzynie nie było)
-elastyczność i moc 10% w dół (z benzyniakiem musiałem ostrożnie z pedałem gazu a na LPG jakbym musiał go bardziej dusić)

Plusy
Wiadomo koszty i poczucie nieleżności od szajki szejków

[Saf1920]

Witam, świeżo na forum ale myślę, że w temacie mogę zabrać głos, ja zainstalowałem LPG ok 2 miesięcy temu i powiem jedno (pomimo, że wielu mi odradzało to w Zetec'u 2.0) jestem po prostu zachwycony, fakt instalacja BRC najtańsza nie była 3100 razem z kroplówką ale pali mi ok 9-10l/100km a co do elastyczności silnika i osiągów nie mam żadnych zastrzeżeń. W woj. Kuj-Pom polecam Auto-GAZ Centrum, pełna profeska zarówno w Bdg jak i Toronto.

[Pakoo]

z kroplówką a co to??

[Kubuch]

Lubtyfikator?

[Saf1920]

Dokładnie bardzo fajna rzecz, zbiorniczek jest mały nie zajmuje dużo miejsca a gwarantuje dłuższą żywotność silnika. Bez tego nie polecam instalki gazu, mogą wyjść poblemy z temperaturą, i kontrolką silnka (check engine)