WWW | Strona główna forum | Rejestracja | Garaż | FAQ | Społeczność FKP | Galeria FKP | Kalendarz | Dzisiejsze posty | Szukaj |
Foczka miesiąca |
|
Silnik i skrzynia Wszystko o Foczych silnikach |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
01-04-10, 14:32 | #1 |
Turysta
Zarejestrowany: Jan 2010
Ford Focus II
HB 3D
2.0 DuraTorq 136KM manual
2004
Postów: 3
|
2,0TDCI śmierdzi spalinami, nie równa praca silnika
Witam!
W związku z różnymi problemami z moją Foką prosiłbym Was o pomoc Problem 1. Dość mocno śmierdzi spalinami z rury wydechowej, zapach jest dość nieprzyjemny, wyraźnie odczuwalny z rury wydechowej, auto jak stoi na luzie to po 1 - 2 minutach zapach rozchodzi się w promieniu kilku metrów, w garażu jest oczywiście jeszcze gorzej. Problem występuje od momentu zakupu (styczeń 2010), nie zależnie od temperatury zewnętrznej jak i temperatury silnika. W trasie praktycznie problemu nie ma, ale w mieście na światłach czasem smrodek spalin czuć w kabinie. Ponieważ mam raczej kiepskie doświadczenia z ASO jak i poprzednim mechanikiem skorzystałem z podpowiedzi kolegi który poradził mi nowy warsztat, jednak gość przed Świętami nie ma czasu i mógł mi poświęcić ok. 15 minut, po podpięciu do kompa stwierdził (analizując jeszcze mój następny problem - nierówna praca na wolnych obrotach): -ciśnienie paliwa idealne -praca zaworu egr - wszystko ok -wahania w ilości pobieranego powietrza - od z tego co pamiętam 6,9 do ponad 9 jednostek (nie pamiętam niestety jakich) - stwierdził, że wahania są spore, na szybko nic nie powie, ale raczej to nie przepływomierz -najprawdopodobniej wycięty filtr dpf - wykresy pokazujące ciśnienie spalin przed filtrem i za nim prawidłowe (ciśnienie rośnie przy wzroście obrotów), ciśnienie w filtrze (bodajże nazwał to ciśnieniem różnicowym) - wartość stała 111 jednostek nie zależnie od obrotów, na szybko jednak nie jest w stanie stwierdzić nic konkretnego. Mówi, że to może powodować ten smród spalin, jednak mnie się wydaje, że DPF dopala sadzę, a nie ma wpływu na nie dopalone paliwo, ale... ja się nie znam -błąd „modułu sterowania świecami żarowymi” - szybkie pytanie „kiepsko odpala?” - racja, przy -10 stopni trzeba było kręcić rozrusznikiem koło 7-8 sekund, silnik odpalał, ale w tym czasie miałem jakby zaskakiwał i gasł 1 - 2 razy, a szybkie puszczenie rozrusznika kończyło się zgaśnięciem. Podejrzewałem świece żarowe, już nawet kupiłem nowy komplet, ale ze względu na inne problemy z Focusem, oraz powrót normalnych - przyjaznych człowiekowi i diesel`owi temperatur świec jeszcze nie wymieniłem. Gość stwierdził żeby tym się nie przejmować bo „to pikuś” - zrobi to bezproblemowo. Problem 2. Nierówna praca na wolnych obrotach. Z tym sprawa jest chyba jeszcze ciekawsza niż ze spalinami. Problem występuje wyłącznie przy temperaturze powyżej 5 stopni i przy dłuższym utrzymywaniu wolnych obrotów (minimum 30 sekund, często dłużej, czasem chodzi równo nawet jak stoi kilka minut. Generalnie czuć drżenie, a czasem wrażenie jakby coś „impulsowo” chciało zatrzymać silnik i zaraz puszczało umożliwiając normalną pracę - powstaje efekt jakby przyduszenia, ale nie przekładający się na obroty na obrotomierzu - może ze względu na bardzo krótki czas tego przyduszenia), w niższych temperaturach silnik nawet zimny praktycznie natychmiast utrzymuje zadane 800RPM i chodzi równiutko. Przy wyższych temperaturach problem narasta - im wyższa temperatura tym gorzej, kilka dni temu jak było 25 stopni telepanie potrafiło być na prawdę nie miłe (choć mając doświadczenie z innymi diesel`ami można by to zwalić na kulturę pracy tych jednostek - podkreślam, że drgania nie są jakieś na prawdę mocne, ale są nie przyjemne - zwłaszcza jak się porówna z pracą tego silnika kiedy problem nie występuje), wczoraj mechanik słusznie zauważył, że „może załącza się dodatkowe obciążenie - przypominam, że nie miał czasu na dokładną analizę” no i moje podejrzenia szybko padły na klimę - silnik nabiera większych obrotów (o ok. 100rpm) i pojawia się to nieprzyjemne drżenie, po wyłączeniu klimy obroty spadają i silnik pracuje równiutko - nie pomyślałem o tym wcześniej, bo nie sądziłem, że w temperaturze + kilka stopni włącza się klima (a problem jak pisałem występuje od temperatury ok +5 stopni). Dodam jeszcze, że na wyższych obrotach, przy przyspieszaniu itp. nie ma absolutnie żadnych oznak nieprawidłowej pracy - silnik pracuje równo, ładnie wchodzi na obroty, nic się nie „dusi”. A i co ciekawe problem nie występuje na zimnym silniku - puki się nie nagrzeje pracuje równiutko, nawet mimo dużej temperatury zewnętrznej i włączonej klimy. Problem 3. Błąd sterownika świec żarowych - czy ktoś z Was miał coś podobnego? Do zimy problem pewnie nie będzie się dawał we znaki, choć przeczytałem kilka wątków o tym i znalazłem nawet informację, że świece w jakimś stopniu pracują cały czas poprawiając efektywność spalania paliwa (od razu przypomina się smród spalin z rury). Czy w tym silniku jest osobny moduł czy świece steruje komputer silnika - chodzi mi o to na wymianę czego należy się szykować? Komputer to 1000 - 1200 i wymiana stacyjki i kluczyków, regeneracja tego modułu dla 1,6tdci to ok 450pln - tak wyczytałem w innym wątku Przed „analizą” problemów może warto poczytać o moich wcześniejszych problemach ( http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=37606 ) które może mają związek z tym co się dzieje teraz z Foczką. Co do pracy silnika to: -„na ucho” chodzi ponoć troszkę za głośno (choć ja nie słyszę by był jakoś wyraźnie głośniejszy niż inne podobne silniki) -po regeneracji turbiny osiągi bardzo dobre -nie konsumuje żadnych płynów ustrojowych typu olej czy płyn chłodniczy (nie licząc płynu do spryskiwaczy którego w porównaniu z moim poprzednim autem Foka pożera straszne ilości ale to oczywiście off topic ) -spalanie raczej w porządku (jednostajna spokojna jazda na odcinku testowym kilkanaście kilometrów: 4 bieg 80km/h - 3,0-3,1L/100km; 5 bieg 110-120km/h - 4,0-4,1L/100km.) „dynamiczna” jazda wręcz rewelacyjna - 4,8L/100km (a przesiadłem się ze 160 konnego auta ważącego niecałą tonę - więc dynamika jest na prawdę dynamiczna ) - mówię o tym ponieważ były podejrzenia, że bierze jakieś duże ilości paliwa które potem się nie spalają i z tąd smród spalin. Paliwo też „nie ucieka gdzieś bokiem” - to co pokazuje komputer odpowiada temu co wleję do baku (uwierzcie mi, że dziwne historie już słyszałem odnośnie tego smrodu paliwowego ) -co do klimy i ewentualnego wywoływania przez nią tych drgań to na chwilę obecną mogę powiedzieć tylko tyle, że działa - wieje bardzo przyjemnym chłodkiem w ciepłe dni Po Świętach mam się umówić z mechanikiem który teraz na szybko się wpinał do kompa na to żeby jak to powiedział „dokładnie go przejechać”, jednak jeśli ktoś z Was mógłby mi jakoś pomóc lub coś podpowiedzieć to będę bardzo wdzięczny! No i przy okazji pozdrawiam Forumowiczów i życzę Wesołych Świąt! No i gratuluję wytrwałym którzy dotrwali do końca tego elaboratu |
Kontakt - |