[MK2] 1.6 Ti-VCT Wskazania przepustnicy i przepływomierza

[protheo]

Jeżeli można - bardzo Was proszę o wrzucenie jak u Was wygląda kwestia otwarcia przepustnicy oraz wskazania przepływomierza w 3 krótkich sytuacjach. Ja sprawdzałem ELM-em na Torque i u mnie wygląda to tak:

Auto rozgrzane do normalnej temperatury pracy (90-95st.):

- silnik zgaszony, zapłon włączony: TPS: 18,8%, MAF: 0,4 g/s
- silnik włączony na jałowym: Obroty: 750-780, TPS 13,3%, MAF: 1,2 g/s
- silnik włączony na 3: Obroty: 3500, TPS: 78,8%, MAF: 29-31 g/s

Ostatnia obserwacja jest na zasadzie, jazda na 3 lub 4 tak 80-100 km/h i dociśnięcie gazu do dechy.

Maksymalnie mam kąt otwarcia na poziomie 78,8% a po uruchomieniu silnika minimalny to 13,3%. Zastanawia mnie właśnie bardzo różnica pomiędzy wyłączonym (18,8%) silnikiem a włączonym (13,3%). Odpiąłem dolot powietrza i sprawdziłem czy zmienia się położenie przepustnicy na włączonym silniku tj. czy trochę się przymyka i nie - jest cały czas tak samo otwarta mimo, że wskazanie się zmienia. Patrzyłem też na max otwarcie na luzie, pokazuje 78,8% (gaz w podłogę i sprawdzenie jak się otworzy chwilowo) ale widziałem że otwiera się maksymalnie. Wydaj mi się, że MAF też ma sporo zaniżone wskazanie z tego co czytałem powinien na luzie mieć jakieś 2-3 g/s.

Walczę ze spadkiem mocy, bardzo losowym tj. czasem jest tak że na 2500 obrotów z gazem w podłodze szarpnie i jedzie bardziej mułowato a czasem jest ok. Odpiąłem przepływomierz i jeździłem tak przez chwilę - auto jest słabsze to na pewno ale nie ma zrywów, szarpnięcia po dodaniu gazu itp. i właśnie się zastanawiam czy coś jest nie tak z przepustnicą co zaniża wskazanie przepływomierza czy to przepływomierz jest padnięty i sam zaniża wskazania. Lewego powietrza nie ma - sprawdzone.

Ponadto jak wyłączę zapłon to słyszę jak komp miesza przepustnicą. Odpiąłem dolot żeby sprawdzić co robi i on ją chce domykać (widać ruch w kierunku zamykania) tzn. próbuje to zrobić dwa razy i przestaje.