[MK1] Kłopoty po remoncie głowicy

[sleczek]

Witam. Jestem tu nowy lecz ze znanym Wam pojazdem i bardzo liczę na Waszą pomoc i doświadczenie. Sprawa tyczy się Focusa I 1.6 benzyna automat. Auto jest mojego ojca. W wyniku awarii koła pasowego na wale korbowym i złym jego zmontowaniu delikatnie się spotkały zawory z tłokiem i trzeba było ją wyremontować. Niby wszystko ok. Nawet spalanie zeszło. Jest pewno ALE. Mechanik mówił że przestawił rozrząd o 5 stopni (czy coś takiego) bo robił to w fordach i lepiej jeżdżą. Jest takie coś możliwe? Mój ojciec po tym remoncie narzeka na za niskie wolne obroty i że auto mu drga i czuć to na siedzeniu. Ostatnio pojawił się problem że kopci na czarno. Jestem na etapie sprawdzania "zjadania" oleju bo po remoncie nie miałem okazji tego sprawdzić a wczoraj jak to zrobiłem to bagnet był suchy. Jutro ma auto jechać na komputer i analize spalin czy przypadkiem jakaś lambda nie padła.
Powiedzcie mi czy to wszystko może być ze sobą powiązane? Czy jeśli komputer wykaże zero błędów to czy przestawienie rozrządu może być odpowiedzialne za złe spalanie paliwa i dymienie na czarno?
Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc