[MK2] EGR a przepustnica powietrza

[mik99]

Witajcie koledzy.

Niestety dalej mam problem z Tdci, który zaczyna mi spędzać sen z powiem, ale do rzeczy. Męczę się z szarpaniem silnika w zakresie obrotów 1300-2200 w momencie kiedy silnik zacznie łapać temperaturę ciczy 65+. Poniżej tej wartości silnik nie wykazuje żadnych dziwnych objawów, czyli jest tak jak być powinno. Mój silnik do 2.0 Tdci fabrycznie z dpf (usunięty) przez poprzedniego właściciela oraz jak to w przypadku filtra cząstek stałych występuje dwugardzielowa przepustnica.

Przez długi okres czasu miałem problemy z EGR, non stop pojawiał się błąd p1335 aż w końcu postanowiłem wyłączyć te ustrojstwo programowo. Udałem się do jednego z warszawskich tunerów (właściciel to straszny arogant i chciał naciągnąć mnie na kasę) by zrobili EGR off w systemie. Tak też uczynili. Odebrałem auto i pierwsze zdziwienie. Szarpanie nadal jest obecnie, ale jakby delikatniejsze. Pomyślałem to teraz zacznę po kolei eliminować układy by w końcu zwalczyć szarpanie, na pierwszy ogień miały iść wtryski do sprawdzenie, ale to co dzisiaj odkryłem chwilowo przeciągnie ten plan.

Przepustnice w naszych Tdci z dpf mają dwa kanały. Dzisiaj czyszcząc auto myślę zajrzę pod maskę. Patrzę a tu (stojąc twarzą do auta) przewód podciśnieniowy od lewego kanału został zaślepiony śrubą. Chcąc przywrócić fabrykę włożyłem przewód na miejsce czyli do lewego kanału co zaowocowało znowu mocniejszym szarpaniem (tym samym jak przed wyłączeniem EGR w programie). Zaślepienie przewodu miało miejsce u tunera i teraz pytanie klucz po co oni to zrobili a także czy któremuś z was koledzy posiadający auto z dpf off podczas wyłączania EGR w programie bawili się przepustnicą jak u mnie?.