WWW | Strona główna forum | Rejestracja | Garaż | FAQ | Społeczność FKP | Galeria FKP | Kalendarz | Dzisiejsze posty | Szukaj |
Foczka miesiąca |
|
Silnik i skrzynia Wszystko o Foczych silnikach |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
15-05-06, 17:03 | #1 |
Turysta
Zarejestrowany: May 2006
Skąd: Katowice
Postów: 190
|
[FFI] Jeszcze raz o obrotach ale inaczej...
Od pewnego czasu miałem cos takiego o czym pisaliscie wiele razy, jak zatrzymuje sie na swiatłach obroty skacza do 2 tys i normalnieje z sekundy na sekunde, a i moc tracił tak jakby sie dławił: skrzyzowanie zapala sie zielone ja 1, 2,5 tys obrotów, 2 i zdycha z 10 sekund na 2 tys obrotów albo musze go na luzie przegazowac do 3 tys i jedzie dalej z tej 2...myslałem ze juz mnie szlak trafi pierwsza powazna awaria, i obstawiam jak czytalem tutaj ze z 1000zł pujdzie sie...
Byłem juz przygotowany, kase z bankowatu wypłaciłem, foczke zatankowałem i jade do warsztatu a mam bardzo fajny w katowicach na dąbrówce-->za malowanie przedniego zderzaka i sklejanie go+wyprostowanie tej gumy na dole+wymiana lampy+liczne odpryski na dole po prawej stronie bo nie było chlapacza+puszka farby granatowej metalik i pedzelki=230zł, i to jeszcze z odwiezieniem mnie do haupy i przywiezieniem auta do domu jak byo w warsztacie), ale okazało sie ze za duzo dzisiaj nie zrobi a miał pełny parking przez zakładem (mechanika, elektronika, alarmy, blaharstwo). Pojechałem do domu z niesmaczna mina bo znowu 1h w tyłku. 2 tygodnie temu miałem przeglad a wszystkie pierdoły z niego zostawiłem w bagazniku i cos mnie tak zeby to wyrzucic i ogolnie syf przetrząsnąć...(do silnika wchodzi około 4l oleju, tak mniej wiecej zeby poziomu nie przekroczyc)...ku mojemu zdziwieniu biore butelke z oleju a tam moze 300ml na dnie sie pałęta(!) Gosciu zrobił mi to bezpłatnie ... i okazało sie ze bezpłatnie to znaczy bez patrzenia - chyba, kiedy wytaszczyłem bagnet to poziom oleju był ho hooooooooo! Poza skala. Musiałem odczekac z godzinke zeby ostygło, i wjechałem na kanał na parkingu, okazało sie ze wszystko pod spodem upackane olejem nie powycierane...juz było źle, a kiedy zaczołem spuszczac olej to hmm...zaczołem miec watpliwosci czy chłop go wogole wymienił, wylałem wszystko co było bo leciało czarne jak cholera - ale tak czarne ze takiego oleju jeszcze nie widziałem, jak farbka do malowania scian - kupiłem nowy olej na allegro (u mnie w sklepie orginalny z forda 5w-30 130zł! a na allegro wraz z transportem 79zł), wlałem ten nowy, i poziom był tak poł na pół na wskazniku. Posprawdzałem filtry czy dobrze to zrobił ale z nimi było OK, i na drugi dzien umówiłem sie do warsztatu juz na konkretna godzine. 2gi dzień: wsiadam do bryki i jade jade jade i jakos tak mi sie inaczej jedzie, ustawiłem sobie przypomnienie w telu ze na 16 warsztat a zeby mi o 14 sie właczyło, i to było akurat jak wracałem. Pocałym dniu jazdy ponad 420km silnik nie szarpał, nie zipiał, szedł jak burza, biegi nawet jakos inaczej wchodziły...a chłop w wrasztacie pomyslał ze za to ze on mnie wczesniej nie przyjoł to ja go w konia zrobiłem To moze byc debilstwo ale SRAWDZCIE poziom oleju, teraz kiedy jest ciepło a dodatkowo silnik pracuje on zwieksza swoja objetosc i tak sobie tłumacze ze to foczke duziło, tak czy inaczej jak reka odjoł jesli chodzi o te biegi i dławienie i utrate mocy. Dalej pozostały skoki np przy zatrzymywaniu lub odpalaniu, obroty ida w dół i w góre ale o wiele mniej niz przedtem o wiele mniej i nie czuc drgan. Niewiem niewiem niewiem ale moze trzeba zmienic olej i uwazac na jego poziom... Pozostało jeszcze kilka pytan ale chce o tym napisac w osobnym poscie zeby było wszystko upozadkowane jak ktos bedzie czegos szukac. Baj
__________________
Foczka '99, 1.4 l Zetec-SE 16V 109 000 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Temat | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post / autor |
[FFI] Podwojne ryglowanie inaczej | Karuk | Elektryka, audio i alarmy | 0 | 10-12-08 00:20 |
Skaczace obroty inaczej | GaC | Silnik i skrzynia | 13 | 11-04-06 23:33 |
Kontakt - |