pierwsze podejście do UG7 - porażka

[darekw]

Założyłem niedawno zakupione opony Goodyear UG7 205/55R16 oraz felgi Alcar. Jak już pisałem wcześniej, potrzebne były spore ciężarki (rekordzistka - 70g), ale koła dały się wyważyć.

Niestety podczas jazdy okazało się, że koła wpadają w wibracje. Muszą być to koła, bo efekt pojawił się po ich zamianie. Niestety efekt jest nieregularny, bo czasami drżenie jest wyczuwalne przy 80 km/h, a czasami nic nie czuć przy 120 km/h. Do tej pory przejechałem na nich jakieś 100 - 150 km. W każdym razie cycki zdążyły się wytrzeć.

Czy trzeba jeszcze poczekać, aby koła się ułożyły? Moje dotychczasowe doświadczenie (fak, że z rozmiarami typu 165/65R14) mówi, że nowa i wyważona opona nie potrzebuje "docierania".

Dziwi mnie też fakt, że drżą opony, które na wyważarce pokazywały same zera.

Jeszcze jedna rzecz, która mnie dziwi, to fakt, że opony zachowują się niedeterministycznie. Nie zauważyłem przy tym, aby znaczyny wpływ miała jakość nawierzchni. Wydaje mi się, że jest to zależne od humoru opon

Gdyby ktoś (oprócz markaj, któremu serdeczne dzięki i Bóg w dzieciach za pomoc ) miał jakieś sugestie, to będę bardzo wdzięczny

Pozdrówki,

D.