[MK1] Problem z zapalaniem TDCi

[wxxp]

Witam
Czytałem ostatnio jedno z forum gdzie dowiedziałem się, że samochód z silnikiem diesla przy temperaturach ujemnych w granicach -10,-15 powinien zapalać na dotyk, trochę mnie to zaniepokoiło... ale do rzeczy

Mam Forda Focusa 2002 MK1 1,8TDCi, samochód cały czas stoi pod domem, tankujemy do niego tylko ropę z Shella (V-Power Diesel); mam nowy akumulator (Centra Futura), co 2-3 miesiące jestem z tym samochodem profilaktycznie u mechanika żeby sprawdził czy wszystko z nim ok. Przebieg 140000km
Przy mrozach (-10, -15) sprawa wygląda następująco: muszę 2-3 razy go kręcić żeby zapalił (za 1 razem przeważnie silnik "wali") albo grzać świece 2-3 razy po czym też zapala ale muszę mu dać trochę gazu bo jak nie dam to przy grzaniu świec zaraz zgaśnie. Dodam jeszcze że jak wrzucę samochód do garażu (temp. ok +10C) i postoi tam całą noc to pali na dotyk na zimnym silniku. Na ciepłym zawsze pali na dotyk.
Pytanie czy to normalne? Czy trzeba coś z tym robić, u mechanika byłem przed zimą a samochód mam od marca. Dodam jeszcze że to mój pierwszy diesel.