moja foczka odmówiła ostatnio posłuszeństwa....zgasł w trakcie jazdy, i nie odpalił(kreci ale nie łapie)..."super" mechanik chyba wyczuł ze trafił na jelenia
![Hehe](images/smilies/hehe.gif)
, bo po 3 dniach pobytu w warsztacie /niby najlepszym w okolicy/ i wymianie po drodze sfajczonych podobno świeczek /i wykonaniu moich kilkunastu telefonów co sie tam tak naprawde stałooo?!/ w piatek wystawił niepewna diagnoze, ze prawdopodobnie poważna sprawa-poszła pompa wtryskowa i do wymiany ale musi to sprawdzic itp, na moje pytanie was kosten das? dostałem odp - nie wiadomo ????
![Question](http://www.focusklubpolska.pl/images/smilies/icon_question.gif)
Jak juz sobie poczytałem to moze byc pompka, ale nie musi,a koszt wymiany zrobił na mnie niezbyt pozytywne wrazenie?Pytanie?czy modlić się, iśc na kolanach do częstochowy i liczyc na cud, ze jednak cos innegoczy moze szukac gdzieś przechodzonej, a moze zakład gdzie zregenerują, bo wydac 3 kafle za nowa to juz przesada?????fuck-weekend do d.... ;(