[MK1] 1.6B Łup przy odpalaniu i głośna praca.

[Mysik86]

Witam.

Jestem posiadaczem Focusa mk1 sedan. Rok 2000, silnik 1.6 16V 100KM.
Autko sprawuje się OK i jestem z niego zadowolony, ale...
przy obecnych mrozach, zauważyłem, że auto przy odpalaniu robi takie "łup" jakby "puszczało" od mrozów. Przy ruszaniu to samo - "łup" jakby puszczały zmrożone opony i dalej OK.
Myślałem, że to sprawa mrozów, ale dziś doszedł do tego nowy objaw. Mianowicie auto głośno chodzi - jakbym tłumik zerwał - do tego czuć drżenie kabiny. Co to może być?
Faktycznie tłumik? Poduszki? Coś innego?

[Wujek Stefan]

Albo zerwala Ci sie poducha silnika, albo sniegu gdzies nabrales - mialem to samo Nocka w garazu z dodatnia temperatura i rano Foka jak nufka, cichutka i bez drgan. W ciagu ostatniego tygodnia dwa razy to samo mi sie przytrafilo po tym, jak przebijalem sie przez zaspy, wracajac rumakiem od mej Ksiezniczki.

[Gonzolos]

Jak słyszysz przy ruszaniu takie walnięcie, a zaciągasz ręczny na postoju w taką pogodę to klocki do tarcz się przyklejają prawdopodobnie.

Co do głośnej pracy to po rozgrzaniu czy przed rozgrzaniem tak chodzi?

[Wujek Stefan]

Ja dodam jeszcze, ze podczas jazdy na wstecznym objawy sie nasilaly u mnie

[coomac]

Sprawdź czy poduszka (ta przy maglu, widać ją z góry po otwarciu maski) nie jest oblepiona lodem. Dość niefortunnie ją umiejscowili bo przy jeździe w głębokich koleinach zapycha się zmarzniętym śniegiem. Efekt - buda drży od atrapy po tylną wycieraczkę, głuchy hałas przy rozruchu i w czasie jazdy.

Są 3 sposoby:
- wstaw auto do ogrzewanego pomieszczenia,
- potraktuj tę poduchę odmrażaczem
- rozbij ten lód młotkiem

[Mysik86]

To by dosyć pasowało, bo są takie hałdy śniegu, że przesada...
Garaż niestety nie jest ogrzewany, zwykły blaszak
Co do walnięć - nie zaciągam ręcznego. Auto stoi "na biegu" - jedynka, dwójka, czasem luz.

I teraz przejechałem parę km i zauważyłem, że głośna praca jest tylko na jałowym, albo na niskich obrotach. Jak mam powyżej 1,5k obr to nie słychać nic.

[coomac]

Widocznie słabo przymarzło.
Mnie zestresowało tak, że wczoraj byłem u Zbycha i poradził to, co teraz radzę tobie
3h w ogrzewanej hali i po kłopocie.

[Mysik86]

Pytanie od laika - gdzie dokładnie są te poduchy i jak wyglądają?
Wrzuciłem fotkę foczki (nie mojej) z takim silnikiem. Pozaznaczałem parę miejsc...

W tej "rynnie" którą zaznaczyłem (nie wiem jak to się nazywa) jest tak z 5 cm śniegu...

[Wujek Stefan]

Kolego, postaraj sie ogarnac jakies pomieszczenie na pare godzin, w ktorym to, co ewentualnie moglo przymarznac, bedzie mialo szanse odmarznac. W ten sposob wykluczysz jedna z opcji (zima/usterka).

[coomac]

Poduszka silnika i skrzyni. To nie jest ta na zdjęciu. Tamta jest pod autem.

[Mysik86]

OK. Problem z "traktorem" rozwiązany. Pojechałem na kanał i... zamarłem.
Pod autem było tyle lodu, że można by prawie mecz w hokeja zagrać :P
To duży minus Forda - moja poprzednia Vectra miała więcej miejsca pod maską i ten śnieg i lód tak nie obklejały przedziału silnikowego.

A co do lodu - młotek, breżka, 15 minut i objawy ustały. Co prawda sam moment odpalania jest jeszcze dość głośny, ale mam nadzieję, że z nastaniem dodatnich temperatur to też ustanie

Dzięki wszystkim za pomoc!