[MK2] 2.0B Drgania na niskich obrotach

[artur_uk]

Witam,

Moja foka ma taką małą wadę. Na niskich obrotach 800-900rpm czuć drgania. 1000+ i jest ok. Spotkał się ktoś z tym ? Miałem kiedyś 'miss fire' na 1 cylindrze ale nie myślę żeby w tym był problem.

[nori76]

Ja u siebie na wolnych mam podobnie, minimalnie czuje wibre, jak sie dowiadywalem to podobno taki urok FFII
U mnie na jalowym najbardziej wibruje przy okolo 2k obr.
A jak zachowuje Ci sie silnik podczas jazdy z domknieta przepustnica, na 2, przy jezdzie w korku? U mnie obserwuje takie male "kangurzenie", musze pomagac wciskajac sprzeglo, troche to irytujace.

[artur_uk]

Z dwojka u mnie jest OK tak dlugo jak jade powyzej 15km/h. Na 1 tez chyba OK bo auto samo jedzie jak nabierze predkosci i puszcze sprzeglo.

Czytalem gdzies, ze to moga byc poduszki pod slinikiem, ktore sa do wymiany.

[nori76]

Poduszki jak rozumiem moga byc odpowiedzialne za telepanie w okolicy 2k obr.?
A w czym dopatrywac sie przyczyn lekkiego kangurzenia przy domknieciu przepustnicy od np 40km/h na 2 biegu?? Nie jest to mocne ale czuc takie delikatne szarpanie Może ktoś pomoże?

[artur_uk]

Moze faktycznie TTTM z moim. Mam nadzieje, ze ktos jeszcze cos nam doradzi.

[rexo]

Wróć - poduszka pod silnikiem/skrzynią (łapa) jest odpowiedzialna również za telepanie przy 800-900 obrotów.
Tak miałem. Powyżej 1000+ nie telepało, a przy ok 900 (luz + klima) chciało kabinę rozwalić.
Co najmniej w MK1 tak jest.

[artur_uk]

Dzieki rexo, chyba czas zapytac w garazu ile za wymiane.

[nori76]

Napisał rexo

Wróć - poduszka pod silnikiem/skrzynią (łapa) jest odpowiedzialna również za telepanie przy 800-900 obrotów.
Tak miałem. Powyżej 1000+ nie telepało, a przy ok 900 (luz + klima) chciało kabinę rozwalić.
Co najmniej w MK1 tak jest.

U mnie w zakresie 800-900 jest w miarę ok, jedynie lekkie mrowienie wyczywalne.
Luz+klima czuć mocniej, takie "borowanie" na pedale hamulca czy sprzęgła.
Najbardziej telepie w okolicy 2k obr. na luzie
Pewno już było ze 100x ale jest jakiś pewny patent na sprawdzenie tejże poduszki - "łapy"?

[rexo]

nori76 patentu brak, jak telepie kabiną to raczej poduszka.
Natomiast jeśli tylko na pedałach czuć - może być to sprzęgło.

Ja po wymianie poduszki (niestety na nieoryginalną, ale FEBI) mam o wiele ciszej, jednak nie jest idealnie i na pedałach przy włączonej klimie czuje drgania - bez klimy nie drga.
U mnie powodem częściowo na pewno jest poduszka bo powinno się wymienić na oryginalną - inne nie są tak dobre niestety.
Ale mam także zjechane sprzęgło (200k ujechane na nim i się ślizga już przy kopie) - sądzę, że ono może powodować częściowo te drgania.
Jednak uważam że przy oryginalnej poduszce problemów by nie było!

Jeśli drgania nie są wielkie i problemów ze sprzęgłem nie ma to nie przejmuj się zbytnio.
Jeśli drgania się nasilą to trzeba wymienić poduszkę, bo przy długiej jeździe na rozwalonej szybko padnie łącze elastyczne odlotu od telepania.

artur_uk wymiana poduszki 20zł (dwie śróby i podważenie lekkie silnika jakimś prętem lub łomem ), sama poduszka jak zdecydujesz się na oryginał (co zalecam jak chcesz mieć spokój) to koszt w granicy 250zł.
Ja za FEBI dałem 140 ale zdecydowanie lepiej kupić oryginał - wytrzyma o wiele dłużej i komfort lepszy.

[nori76]

rexo, dzięki za wszelkie informacje. Przy okazji na kanale obejrzę tego "jasieczka"

[artur_uk]

Dzieki rexo.