[MK2] 1.6 TDCI Turbo przecieka - czy juz czas na wymiane?

[marcini]

Witam,

Ostatnio przy okazji wymiany oleju uslyszalem od mechanika, ze olej cieknie z turbiny i ze to jest prawdopodobnie oznaka tego, ze turbina juz konczy swoj zywot i ze nalezy dosc szybko sie tym zajac, zanim sie turbinka calkiem rozwali i narobi balaganu. Po odlaczeniu filtra powietrza wyglada to tak:




Jest tam olej, niestety nie mam pojecia w jakim tempie wycieka bo wczesniej tam nie zagladalem. Nie wiem czy taka strozka tworzy sie szybko czy tez ta ilosc oleju gromadzila sie tam bardzo dlugo.

I teraz mam pytanie - co z tym zrobic? Czy niewielkie wycieki z turbo sa dopuszczalne, czy nawet maly juz dyskwalifikuje turbinke? Wymieniac od razu? A jesli wymieniac, to na nowke czy warto poszukac mozliwosci regeneracji? Dodam, ze zamierzam tym samochodem pojezdzic jeszcze kilka lat, co daje u mnie 50-70 tys. km, bo ma to pewnie istotne znaczenie dla planowania trwalosci naprawy

[Eko]

1 Może zmień razem z turbiną, mechanika. Ale to zaraz inni tez powiedzą

2 Śledząc działanie turbosprężarki osóbuj sobie odpowiedzieć dlaczego gdyby uszczelniacze jej przepuszczały tak duże ilości oleju to nie powinno go być akurat w tym miejscu czyli od strony filtra powietrza?
To nie ten kierunek i gdyby to z turbiny się lało (pomijając coś co byś na pewno zauważył czyli samowlot - choroba wściekłych diesli inaczej) to na pewno nie przez ten otwór
Olej ten trafia tam gdzie go widzisz z odmy. Odpowietrzenia skrzyni korobowej.
No jakbym coś nie teges napisał, to poprawcie.

3 Czy zauważyłeś coś dziwnego, kopcenie na biało, lub inne barwy. Spadek mocy, nietypowie swisty głośna praca? NIE? To się nie martw

[lukaszs]

Napisał Eko

1 Może zmień razem z turbiną, mechanika. Ale to zaraz inni tez powiedzą

To pierwsze co przyszło mi na myśl

[Szybki]

Zgadzam się z tym co napisał Eko, jeśli nie ma żadnych dziwnych dźwięków, kopcenia czy spadku mocy to nie ma czym się przejmować, ewentualnie dla pewności jechać na kompa i sprawdzić czy dmucha w odpowiednim zakresie

[marcini]

Dzieki za odpowiedzi, jesli jest tak jak piszecie, to kamien z serca
Rzeczywiscie potencjalny wyplyw oleju nie zgadza sie z kierunkiem przeplywu powietrza, ale tak dokladnie to sie nie znam, zeby ocenic czy olej ma szanse sie przedostac z tej strony czy tez zawsze szybciej pojdzie wszystko do silnika... Dodatkowo, w internecie mozna sie natknac na stwierdzenia na forach (na temat HDI, ale to to samo), ze znaczaca ilosc oleju od strony dolotu powietrza to poczatek konca turbiny, wiec od tego to jeszcze wiekszy zamet w glowie sie robi
Probowalem nadal zalozyc, ze mechanik jednak byl kompetentny i wiedzial co mowi, ale w takim razie nie wiem jaki inny wyciek on mogl zauwazyc, skoro rozbieral tylko od strony filtra powietrza. Ja nic nie widze zeby wywalalo olej np. gdzies na zlaczeniach rury intercoolera.
Dziekow zadnych podejrzanych tez nie slysze. A gdyby byly, to powinny byc slyszalne zawsze czy tylko po przekroczeniu okreslonej predkosci obrotowej silnika? Czy to taki dzwiek co sie wyraznie wybija i odroznia od normalnej pracy silnika?

[Szybki]

marcini

Audi A4 - Koniec turbo - YouTube
Broken turbo - YouTube
a to już klasyk

Renault Laguna blown turbo - YouTube
Uszkodzoną turbinę słychać tak powyżej 2 tys. obrotów

[Matych]

Powiedz mechanikowi że jest debilem ciągnie ci z odmy olej .

[LerTer]

U mnie jest identyko i to na 100% z odmy, przy okazji można coś zrobić aby tak nie syfiło wszystkiego olejem ?, przebieg mam 66tyś, zatem turbinka powinna jeszcze polatać. Pozdrawiam

[kowalewski92]

LerTer masz samochód od nowości? Bo 66tys. na 7 letnią furkę to troszkę mało.

[LerTer]

nie martw się, przebieg najprawdziwszy, możesz pozazdrościć, że udało mi się taki znaleźć na naszym rynku :P

[Eko]

Napisał LerTer

przy okazji można coś zrobić aby tak nie syfiło wszystkiego olejem

Tak. Puścić ją w atmosferę albo lepiej zamontować Oil catch. Hmm ale po co?...

[marcini]

Napisał kowalewski92

LerTer masz samochód od nowości? Bo 66tys. na 7 letnią furkę to troszkę mało.

Moj ojciec ma auto rocznik 1998, kupil go od pierwszego wlasciciela (w dodatku znajomego) w 2001 i w tej chwili ma nakrecone nie wiecej niz 80-90tys. Bo tata mieszka w malym miescie, do pracy chodzi piechota, wiec glownie na rzadkich dluzszych wyjazdach sie kreca kilometry. Takie auta tez sie zdarzaja

Napisał LerTer

U mnie jest identyko i to na 100% z odmy, przy okazji można coś zrobić aby tak nie syfiło wszystkiego olejem ?, przebieg mam 66tyś, zatem turbinka powinna jeszcze polatać. Pozdrawiam

Z tego tematu wynika, ze problem oleju w tym miejscu jest znany w tych silnikach:
http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=8619
A jesli jest go wyjatkowo duzo, to mozliwe glowne przyczyny:

1) zablokowany lub zniszczony zawór wentylacyjny pokrywy wałka rozrządu
2) zablokowana lub zniszczona gumowa rura łącząca sprężarkę z filtrem powietrza
3) zablokowany lub zniszczony odpowietrznik separatora oleju pokrywy wałka rozrządu

Takich objawow jak na filmikach oczywiscie nie mam, juz dawno bym zauwazyl. Ogolnie to sie uspokoilem i poki co sie nie przejmuje, za jakis czas tylko spojrze tam znowu, zeby sprawdzic czy tego oleju nie gromadzi sie za duzo i zbyt szybko, bo wtedy mogloby to oznaczac powazniejszy problem z odma. Niestety kolejny raz sprawdza sie zasada, ze na opinii jednego mechanika nigdy nie mozna sie opierac

[kowalewski92]

Ja wiem, że się takie cuda zdarzają bo sam znam osobę, która ma Fiata Uno z 50tys. przebiegu, tylko, że on jest 100% bo ma go od nowości.

[marcini]

Napisał Eko

Tak. Puścić ją w atmosferę albo lepiej zamontować Oil catch. Hmm ale po co?...

Olej wciagany przez turbine na pewno nie wplywa na nia pozytywnie, a gdy jest go duzo to moze tez brudzic przeplywomierz i filtr oleju (patrz zacytowany wczesniej temat). Wiec jesli rzeczywiscie wali olejem to jest sens z tym walczyc. Ale mam nadzieje ze u mnie do tego nie dojdzie

[Eko]

Ściągaj rurę i zobaczysz to samo u siebie jak i większości innych diesli...