[MK1] 1.8B Problem z odpalaniem + spalanie

[funuman]

Witam. 1.8 Benzyna
Od w sumie stycznia występuje u mnie pewien problem z zapalaniem auta, głównie w minusowych temperaturach. Po przekręceniu stacyjki, samochód zapala, gaśnie, zapala gaśnie i tak w kółko. Jak nie dodam gazu to mogę zapomnieć że zapali. Nie wiem co może być przyczyną, może zalegające paliwo w przewodach? Może świece? Kolejnym problemem jest to że temperatura samochodu wolno wzrasta, praktycznie po przejechaniu 40 km dalej wskazówka nie jest na środku. Przy krótszym postoju, wskazówka od razu spada. Wymieniałem termostat bo wiedziałęm że pewnie chodzi na dużym obiegu ciągle, no ale problem dalej występuje.

Kolejnym moim problemem jest spalanie, zatankowałem około 20 litrów, zrobiłem na tym w trasie niecałe 200km i już świeci się ponownie rezerwa. Jakie to ma połączenie z w/w?
pozdr

[gregorc]

Związek oczywiście występuje ... niedogrzany silnik = wyższe spalanie

Coś z tym Twoim termostatem jest nie tak, rozumiem że poziom chłodziwa jest między min. max.

A co do odpalania fury rozumiem, że odpalacz z wciśniętym sprzęgłem (mniejszy pobór prądu rozruchowego)

[Tomekzdg]

Napisał gregorc

A co do odpalania fury rozumiem, że odpalacz z wciśniętym sprzęgłem (mniejszy pobór prądu rozruchowego)

Poważnie ? . Ja zawsze bez sprzęgła palę

[funuman]

Napisał gregorc

Związek oczywiście występuje ... niedogrzany silnik = wyższe spalanie

Coś z tym Twoim termostatem jest nie tak, rozumiem że poziom chłodziwa jest między min. max.

A co do odpalania fury rozumiem, że odpalacz z wciśniętym sprzęgłem (mniejszy pobór prądu rozruchowego)

Kurcze i tutaj masz rację, te spalanie jest napewno przez termostat... Odpalam ze sprzegłem. Kurde zaczynam się martwić bo auto zaczeło palić jak smok. Ale jak dawałem do warsztatu i mechanik wymienił termostat to co może być do dupy :/?

[wonski_gliwice]

mam dokladnie te same 3 objawy o ktorych piszesz.

chcialem tez termostat wymienic ale pocztalem rowniez ze niewiele to zmieni wiec nie wymienialem. mi sie zagrzewa po jakims czasie, ale jak tylko wlacze mocniej cieply nawiew to temp spada. nie wiem jak mam z tym walczyc jezcze wiec poki co jezdza tak jak jest, i wlaczam nawiew tylko jak szyby zaparuja a tak to jest albo wylaczone albo na chwilke wlaczam jak sie bardziej oziembi. wbrew pozorom wcale nie jezdze w czapce szaliku i rekawiczkach

jesli chodzi o odpalanie to dokladnie tak samo mam, wymienilem swiece, przewody wysokiego napiecia, filtr powietrza i gabke ktora tam razem z nim jest. czyscilem przepustnice, reset kompa poprzez odlaczenie aku. przez jakis czas bylo ok, ale objawy znowu powrocily.
zostal jeszcze tylko silnik krokowy ale z racji jego umieszczenie poki co nie chce mi sie za niego zabierac a do mechanika nie mam czasu. myslalem zeby jeszcze na komputer podjechac, moze by cos pokazalo, ale rowniez nie mam czasu. jak to nie ten krokowy to juz nie wiem co to moze byc.
i na domiar zlego ostatnio zauwazylem ze mam troche za niskie obroty, bo az telepie calym silnikiem ale czasem sa ok. a prawie zawsze podczas hamowania na luzie do 0 obroty spadaja gdzies tak do ok 500obr/min ze juz prawie gasnie(czasem zapala sie kontrolka aku) i podnosi obroty na 700 i jest ok.

spalanie rowniez jak piszesz, wysokie, w trasie troche spada ale miasto to tragedia

[funuman]

Widzę nie jestem w tym sam. Miesiąc temu przy odpalaniu miałem mega wysokie obroty koło nawet 2200, przy dojeżdzaniu do skrzyżowania również dawało do 2000. Teraz jest odwrotnie. Jakby wogóle ssania nie miał. Rano na zimnym silniku jest może 800 obrotów, a powinno być koło 1100 przy -20.
Zauważyłem że jeżeli przy takim obrocie spraw, mam dojechać gdzieś załóżmy mały kawałek 3-4km to nie opłaca mi się samochodu ruszać, bo zeżre on wtedy niesamowitą ilość paliwa. Może jak temperatura wróci do plusowych to uspokoi się jakoś. W każdym razie mam związane ręce..

[gregorc]

Jeżeli macie naprawdę tak duże spalanie to w grę wchodzić może uszkodzona przepływka i/lub sonda lambda (warto sprawdzić połączenia) ... albo czekać do wiosny

[hajdi5]

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=50636

---------- Post dodany o 09:11 ---------- Poprzedni post był z 09:10 ----------

prawdopodobnie czujnik położenia przepustnicy

[bitekk]

Napisał funuman

występuje u mnie pewien problem z zapalaniem auta, głównie w minusowych temperaturach. Po przekręceniu stacyjki, samochód zapala, gaśnie, zapala gaśnie i tak w kółko. Jak nie dodam gazu to mogę zapomnieć że zapali.

mam to samo, zetec 2.0

[Adam Getka]

Czy tak ciężko poszukać na forum i poczytać o cewce i silniku krokowym???

[OBeK]

no i stało się, mam podobnie
odpalam i gaśnie.... a później w trakcie jazdy obroty spadają aż budą telepie, ale nie gaśnie i po chwili wraca wszystko do normy.... i co jakiś czas się to pojawia

obstawiam, że to silniczek krokowy, bo wszystko dzieje się na postoju !?

[Radek89]

Na początek wyczyść krokowy , jak nie pomoże to wymień na nowy ... koszt nie jest kosmiczny ....

[OBeK]

dzięki,
a u Ciebie pomogło ? padł Ci krokowy ? czy inny problem ?
bo jak rozumiem problem rozwiązałeś?

[Adam Getka]

http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=47546