WWW | Strona główna forum | Rejestracja | Garaż | FAQ | Społeczność FKP | Galeria FKP | Kalendarz | Dzisiejsze posty | Szukaj |
Foczka miesiąca |
|
Serwis i gwarancja Relacje z wizyt w ASO i innych serwisach. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
14-09-05, 13:53 | #1 |
Turysta
Zarejestrowany: Sep 2005
Skąd: Gliwice
Postów: 3
|
City Car Gliwice- jak traktują klientów
Witam
Chciałem wszystkich przestrzec przed korzystaniem z tego pożal się Boże serwisu. Jestem (a raczej byłem) ich stałym klientem przez 6 lat. Przez pierwsze 3 lata co roku wykonywałem przegląd. Gdy skończyła sie OPG powiedziano mi, że płatne coroczne przeglądy nie są już obowiązkowe. Jednak byłem u nich kilka razy do roku, na wymianę oleju, filtrów, itp, jakieś drobne naprawy, oraz 2 razy do roku na szeroko reklamowane darmowe przeglądy "akcja lato"i "akcja zima". W trakcje tych przeglądów m.in. sprawdzana jest (a raczej jak się okazuje nie jest) blacharka. Mam protokoły tych przeglądów- ostatni z przełomu kwietnia/maja tego roku. Ostatnio zauważyłem rdzewiejące doły drzwi. Pojechałem do serwisu (bo przecież 12 lat gwarancji) a tam słyszę, że straciłem gwaracje bo nie robiłem corocznych przeglądów. Poinformowane mnie również (dlaczego dopiero teraz), że nie musiałym robic przeglądów "całości" ale musiałem samej blacharki. Usłaszałem, że korozja jednych z drzwi postępuje od tak dawna i jest tak zaawansowana ze drzwi nadają sie tylko do wymiany. Koszt naprawy to 4tys złotych. Na moje pytanie, co w takim razie jest sprawdzane na tych darmowych przeglądach skoro mam odfajkowane "stan karoserii w porządku" odpowiedziano mi, że co prawda pracownik popełnił błąd ale oni nie poczuwają sie do odpowiedzialności. Skoro sami przyznali, że zawalili sprawę to zaproponowałem naprawę "po kosztach"- nie chciano o tym słyszeć. Powiedziano, że mogę złożyc skargę do dyrektora, ale nie umożliwiono mi tego (nie było go, próba umówienia sie telefonicznie również się nie powiodła. Po którymś razie powiedzieli, że oddzwonią jak będzie dyrektor- oczywiście zostałem olany). W tej sytuacji naprawę zrobiłem u "pana Kazia w garażu". Przy okazji wyszło, że należy też zrobic tylną klapę i że focusy z tego słyną, więc w serwisie doskonale te rdzewiejące miejsca znają. Całość kosztowała mnie 1,5tys zł. Zastanawiam się teraz co np. z hamulcami, które też są ponoć na tych "akcjach wiosna-zima" sprawdzane. Tak to serwis stracił klienta, a następnym samochodem na pewno nie będzie nic ze znaczkiem Ford. Ciekawe tylko kiedy zrozumieją, że zamiast płakać, że spada sprzedaż nowych samochodów należy się najpierw wziąć do roboty, a nie być miłym i częstować kawą tylko w momencie sprzedaży. Pozdrawiam wszystkich i radzę City Car Gliwice omijać z daleka. |
14-09-05, 14:16 | #2 |
Dukacz
Zarejestrowany: Jan 2005
Skąd: Zabrze
Postów: 1 493
|
Co do city-car to wiemy, wiemy. Co do blachy to mogłeś ich zaatakować ostrzej. Z tego co piszesz masz 6-letniego focusa i z książki gwarancyjnej nie wynika że trzeba robić jakiekolwiek przeglady blacharki aby utrzymać gwarancję. Dokładając do tego protokoły z darmowcyh przeglądów i raczej pomoc prawnika myślę że by to na gwarancji zrobili. I jeszcze jedno - o to sie walczy z Ford Polska a nie z ASO - oni nie maja nic do gadania.
Wątek o korozji jest tu: http://fkp.fyi.pl/viewtopic.php?t=3949
__________________
Pozdrawiam MarekJ |
14-09-05, 14:26 | #3 | ||
Turysta
Zarejestrowany: Sep 2005
Skąd: Gliwice
Postów: 3
|
Cytat:
Cytat:
Choc teraz żałuję, że nie zgłosiłem się do jakiejś federacji konsumentów. |
||
14-09-05, 14:35 | #4 |
Turysta
Zarejestrowany: Jan 2005
Skąd: Ropienka Górna
Postów: 473
|
cześć Ziomal - szkoda, ze już wymalowałeś - ja bym trochę powalczył. A o CC to już dawno wiadomo, ze to są dziady - ja jeżdżę do Bytomia i Tychów - tak jak jeden mój Kolega z Gliwic.
__________________
Nr czi Members Club SS „Nigdy nie wstąpię do klubu, który chciałby mnie na członka" Gaucho Marx |
14-09-05, 14:59 | #5 |
Koordynator - Mazowsze
Zlotowicz
Grupa: Warszawa
Zarejestrowany: Jan 2005
Skąd: Rembertufff
Inny
kombi
1999
WW..C Warszawa Rembertów
Postów: 2 551
|
jednym słowem to dąłeś ciała niestety.......
z takimi papierami dałeś się zbyć to normalnie szok.... tego dyrektora to bym z domu wyciągnął żeby to zobaczył... no i oczywiście zaatakował FP i panią Bruj... ech szkoda że wcześniej do nas się nie zgłosiłeś |
15-09-05, 09:08 | #6 | |
Turysta
Zarejestrowany: Sep 2005
Skąd: Gliwice
Postów: 3
|
Cytat:
W trakcie rozmowy ze mną kierownik działu napraw blacharsko-lakierniczych wyszedł zadzwonić do centrali i zapytać jakie jest ich stanowisko w tej sprawie. Wrócił i powiedział, że rozmawiał z panią Bruj, a ona stwierdziła, że jak chcę to mogę sobie pisać odwołania, ale i tak zostaną one załatwione odmownie, bo to nie pierwszy taki przypadek. Skąd zapamiętałem nazwisko? Ano bo dał mi wizytówkę City Car, z tyłu której napisał odręcznie: "p. Anna Bruj 8.30-16.30" i nr telefonu do Warszawy, gdybym jednak chciał dzwonić i cos wyjaśniać. Tylko po co, skoro swoje stanowisko przedstawiła przez telefon. |
|
15-09-05, 11:47 | #7 | ||
Turysta
Zarejestrowany: Jan 2005
Skąd: Ropienka Górna
Postów: 473
|
Cytat:
__________________
Nr czi Members Club SS „Nigdy nie wstąpię do klubu, który chciałby mnie na członka" Gaucho Marx |
||
|
|
Podobne wątki | ||||
Temat | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post / autor |
[FFI] Ogrzybianie klimatyzacji - Gliwice | zbirkos | Inne techniczne | 1 | 10-06-08 07:33 |
Klima Gliwice | Motha | Inne techniczne | 9 | 16-05-07 19:38 |
Kontakt - |