[MK1] Zawias przód FF I - stuki

[tweaker]

Hej

Pomimo wymiany amorów, sprężyn, górnych mocowań amorów, końcówek wahaczy, łączników stabilizatorów, przegubów, półosi, tulei wahaczy i sam nie wiem jeszcze czego ciągle napieprza mi coś w przednim zawieszeniu. Dźwięk (głuchy stukot) dochodzi jakby z góry prawego kielicha podczas wpadania w dziury drogowe, jak również przy szybkich prawych zakrętach, gdy buda wychyla się w lewo i odciąża prawą stronę. Może macie jakieś pomysły, bo już siwieję od tego

[monopol2002]

Napisał tweaker

Hej

Pomimo wymiany amorów, sprężyn, górnych mocowań amorów, końcówek wahaczy, łączników stabilizatorów, przegubów, półosi, tulei wahaczy i sam nie wiem jeszcze czego ciągle napieprza mi coś w przednim zawieszeniu. Dźwięk (głuchy stukot) dochodzi jakby z góry prawego kielicha podczas wpadania w dziury drogowe, jak również przy szybkich prawych zakrętach, gdy buda wychyla się w lewo i odciąża prawą stronę. Może macie jakieś pomysły, bo już siwieję od tego

Podłączę się pod temat: u mnie stukało coś w lewym kole - wymieniłem sworzeń wahacza - i pomogło ale na tydzień... zaczęło coś stukać na nierównościach (dźwięk typu plum-plum, coś jak wcześniej ten sworzeń) mechanik stwierdził, że to może być amortyzator ale trzeba sprawdzić pojechałem więc dzisiaj na trzepaki + sprawdzenie amortyzatorów i ... wszystko ok! tyle tylko że po tym sprawdzeniu to jak ruszam lub cofam to od czasu do czasu coś jeszcze trzeszczy?
Więc ja podobnie jak kolega powyżej zwracam się o pomoc w tej sprawie

[atakiezdjecia]

też się woziłem od wiosny ze stukami z prawego przodu - ASO w Łodzi i dwa punkty z przeglądami rejestracyjnymi (łącznie 3 razy na trzepakach) nic nie wykazały; a potem zwyczajnie rozkręcenie części zawieszenie u mechanika i ... stwierdzone rozszczelnienie i wylanie amortyzatora (który na trzepakach miał 80% sprawności) - wymiana łącznie z mocowanie górnym i cisza wreszcie