[MK2] Szybkie rozładowywanie akumulatora

[Strzalkos]

Witam Wszystkich po raz kolejny

Mam mały problem i dziwny objaw z akumulatorem. Mam Foczkę 1.8 TDCI z 2004 z przebiegiem ok 39000 km, oryginalny akumulator Motorcrafta, auto użytkowane głownie w mieście na krótkich dystansach o czym świadczy przebieg.

Do rzeczy:
Nie miałem problemów z rozruchem, podjechałem do kolegi elektryka i podłączyliśmy komputer diagnostyczny. Po diagnozie która nie wykryła żadnych błędów i odłączeniu komputera, chciałem odpalić auto i niestety nie udało mi się, rozładował mi się akumulator. No wiec rozruch przy pomocy kabli, do garażu i podładować akumulator. Podładowałem ok 4h, po nocnym postoju, rano nie mogłem odpalić auta. Więc dziś cały dzień akumulator pod prostownik, cały dzień (od 8-19) po zamontowaniu do auta, odpalił bez problemów, przejechałem ok 2km zgasiłem i już nie mogłem zapalić, znowu za mało prądu

Moje pytanie to: Czy akumulator mógł tak nagle paść, czy mogła mieć na to wpływ ta diagnostyka komputerowa? Czy to po prostu zbieg okoliczności?

Z góry dziękuję za pomoc

[Bourne]

Z tego co piszesz to akumulator w czasie ruchu auta ma zwarcie na którejś celi
Przyczyną może być nie doładowany aku związany z niewielką eksploatacją auta

[XymoX]

Napisał Strzalkos

Mam Foczkę 1.8 TDCI z 2004 z przebiegiem ok 39000 km

troszkę może poza tematem ale jesteś tego 100% pewien ? Dziwny ten objaw z aku po tym przebiegu

A o przebieg zapytałem ponieważ mój również jest z 2004 i również 1.8 tdci, salonowy krajowy, jak kupowałem go w czerwcu 2008 na szafie miał 89 kkm jednak nie miał KS - wszyściutkie papiery poza KS. Jako, że jestem dociekliwym człowiekiem to po dwóch miesiącach od zakupu dostałem pocztą od ASO w którym była serwisowana (Kamag) wydruk wszelkich "serwisów" jakie były robione. Ostatni przegląd robiony był przy .... 212 kkm Jak to przeczytałem to postanowiłem dotrzeć do pierwszego właściciela i ten potwierdził iż robił ostatni serwis przy takim przebiegu a jak wymieniał w salonie Focusa na nowego do dostarczył wszelkie dokumenty łącznie z KS, która ten przelot potwierdzała.

Dodam, że Focusa z kręconym przelotem sprzedał mi największy w Wawce diler Forda

Więc nie dziw się, że zapytałem o autentyczność twojego przebiegu

[Strzalkos]

No akurat przebiegu jestem pewny, bo wskazuje na to po 1 stan zużycia mojej Foki, poza tym mam pełną dokumentację łącznie z KS i fakturami za przegląd i kupiłem ją od mojego bardzo dobrego znajomego do którego mam zaufanie i znam powód dlaczego ktoś chciał się pozbyć auta z tak małym przebiegiem.
Dziś wymieniłem akumulator i jest dobrze, znajomy przy okazji sprawdził mi ładowanie i jest podręcznikowe i sam stwierdził, że to możliwe że przy takim przebiegu padł aku, ze względu na pokonywanie małych dystansów i akumulator był często nie doładowany. Wiadomo że diesel przy rozruchu potrzebuje dużo mocy

[XymoX]

A to zmienia postać rzeczy. Chociaż co do śladów zużycia - gwarantuję Ci, że gdybyś bardzo dokładnie mojego przeszperał to dałbyś mu góra 50-70kkm

[Dekalog]

Podepnę się pod temat - Focus 2.0 tdci. Nowy akumulator kupiony w styczniu. W spoczynku przy zamkniętym aucie i włączonym alarmie instalacja pojazdu pobiera 20-30mA. Po uruchomieniu silnika ładowanie 14,5V. Po włączeniu świateł nie zmienia się, po właczeniu wszystkich odbiorników (ogrzewana tylna i przednia szyba, dmuchawa maksimum) napięcie ładowania spada do 14,2V. Czyli generalnie wszystko jest w porządku. Akumulator dobrze trzyma pojemność bo może stać 2 tygodnie i odpala samochód bez problemu - tak jak wspomniałem pobór prądu w spoczynku 20-30mA. Samochód jeździ codziennie po ok 20-30km. Po ok 2 - 3 tygodniach eksploatacji napięcie akumulatora powoli spada do ok 12,3V i rozrusznik zauważalnie wolniej kręci. Aktualnie doładowuję co 3 tygodnie i dochodzę co może być przyczyną takiego rozładowania.

[charlie1986]

Możesz na początek sprawdzić akumulator profesjonalnym testerem pod dużym obciążeniem i zobaczyć jak się zachowa, być może jest zasiarczony...

[Dekalog]

Napisał charlie1986

Możesz na początek sprawdzić akumulator profesjonalnym testerem pod dużym obciążeniem i zobaczyć jak się zachowa, być może jest zasiarczony...

Zasiarczony? Akumulator ma niecałe 2 miesiące. Z drugiej strony sprawdzenie dużym obciążeniem nie zaszkodzi.

[charlie1986]

2 miesiące Ty go masz, jak długo leżał w sklepie w którym kupiłeś nie wiesz, kiedy został wyprodukowany też pewnie nie jesteś w stanie okrślić

[Dekalog]

Napisał charlie1986

2 miesiące Ty go masz, jak długo leżał w sklepie w którym kupiłeś nie wiesz, kiedy został wyprodukowany też pewnie nie jesteś w stanie okrślić

To prawda mam go 2 miesiące ale akurat datę produkcji jest łatwo określić. Jest wybita kodem na obudowie - 2013 r. sierpień 23. Mogło być gorzej - ma 6 miesięcy.

[mjprzem]

Napisał Dekalog

Samochód jeździ codziennie po ok 20-30km. Po ok 2 - 3 tygodniach eksploatacji napięcie akumulatora powoli spada do ok 12,3V i rozrusznik zauważalnie wolniej kręci. Aktualnie doładowuję co 3 tygodnie i dochodzę co może być przyczyną takiego rozładowania.

1-samochod robi dziennie po okolo 20-30 ale jaka to jest trasa? ile razy gaszony odpalany?
2-jak napiecie spada po okolo 2-3 tygodniach do okolo 12,3V?
to jest nie mozliwe chyba ze brakuje ladowania lub pomiar byl robiony po odblokowaniu funkcji czasowej kiedy dodatkowe urzadzenia pobierają prad-wiec wowczas takie napiecie jest ok.
3-jakiej pojemnosci masz akumulator i prad rozruchowy na nim?

4-sprawdz ladowanie podczas jazdy w trybie serwisowym powinienes moc to sprawdzic bez wiekszych problemow. chodzi o to czy napiecie na rozgrzanym silniku nie spada do np. 13,5V bo wowczas mogloby niedoladowywac akumulatora.

5-radio masz fabryczne? masz jakies elementy nie fabrycznej instalacji w samochodzie?

[Dekalog]

Napisał mjprzem

1-samochod robi dziennie po okolo 20-30 ale jaka to jest trasa? ile razy gaszony odpalany?
2-jak napiecie spada po okolo 2-3 tygodniach do okolo 12,3V?
to jest nie mozliwe chyba ze brakuje ladowania lub pomiar byl robiony po odblokowaniu funkcji czasowej kiedy dodatkowe urzadzenia pobierają prad-wiec wowczas takie napiecie jest ok.
3-jakiej pojemnosci masz akumulator i prad rozruchowy na nim?

4-sprawdz ladowanie podczas jazdy w trybie serwisowym powinienes moc to sprawdzic bez wiekszych problemow. chodzi o to czy napiecie na rozgrzanym silniku nie spada do np. 13,5V bo wowczas mogloby niedoladowywac akumulatora.

5-radio masz fabryczne? masz jakies elementy nie fabrycznej instalacji w samochodzie?

1. Auto mam od kilku lat i eksploatuje je w tym samym stylu. Wcześniej nie było problemów pojawiły się kilka miesięcy temu (wrzesień/październik). Między innymi dlatego wymieniłem akumulator na nowy w styczniu. W czasie tych 20-30 km silnik jest odpalany 3-4 razy.
2. Pomiary były robione rano. Samochód stoi w garażu z podniesioną maską więc po całej nocy żadne urządzenia nie pobierają prądu.
3. Centra plus 80Ah, 700A prąd rozruchu. Akumulator dobrany z lekką nadwyżką niż zalecany.
4. Jeżdżę z podłączonym miernikiem do instalacji i cały czas sprawdzam jakie jest napięcie i nigdy nie spadło poniżej 14V. Mogę się pobawić w trybie serwisowym i zobaczyć jak to wygląda ale nie sądzę aby wskazania napięcia były inne niż na mierniku.
5. Radio fabryczne i od dawna nic w instalacji nie było robione a tym bardziej dokładane nieoryginalne elementy.

Natomiast teraz kiedy się znacznie ociepliło akumulator zachowuje się zdecydowanie lepiej. Napięcie od kilku dni przy porannym pomiarze jest jednakowe 12,59V. Pojechałem na test akumulatora do serwisu. Pan, który robił test wydrukował wynik i stwierdził, że nic ale to nic nie stwierdza nieprawidłowego ani w instalacji pojazdu ani w akumulatorze.

[mjprzem]

caly opis masz zrobiony poprawnie
jedyne uwagi jakie mam to takie ze nie powinienes miec gwarancji na akumulator typu centra plus bo powinien to byc np. akumulator centra futura 85Ah 800A bo futury sa w technologi wapniowej a centra plus to zwykly akumulator i nie jest odporny na wyzsze napiecia ladowania a takie sa stosowane w smart charge w fordzie.

Jednak pomimo tego nie wydaje mi sie aby byl to powod dla ktorego w nowym akumulatorze po 1 nocy napiecie zamiast utrzymac sie na poziomie 12,5~12,7V

tobie spadało az do 12,3V po 1 nocy w garazu -a zakladam ze miales maske otwarta czyli ze tylko podchodziles z miernikiem a kluczykami i zadnymi drzwiami nic nie bylo robione.

Co do mocy krecenia rozrusznika -tym sie nie sugeruj bo twoj rozrusznik ma juz 8 latek a po tylu latach w rozruszniku jest taki syf ze jezeli nie mial robionego przegladu to juz czas najwyzszy aby go przeszedl i zostal wyczyszczony i przesmarowany-jest to normalne zjawisko ze tylo letni rozrusznik moze juz slabiej krecic-bo ma opilki ze szczotek i moga robic mu zwarcie, i smaru niema na lozyskach.

Natomiast nic nie tlumaczy spadku napiecia do 12,3V po jednej nocy-jezeli w instalacji elektrycznej jest wszystko ok.

moim zdaniem raczej cos musi sie aktywowac w samochodzie czasami ze tak napiecie potrafilo spasc-czyli ze raczej cos musi ci czasem pobierac prad z instalacji jak napiecie spada ponizej 12,5V po 1 nocy jezeli samochod nie jest ruszany po zgaszeniu.

Bo uwaga-jezeli samochod jest ruszany po zgaszeniu to napiecie moze spasc troszke ponizej 12,5V w zaleznosci od tego ile zostal rozladowany akumulator...ale to potrzeba przez długą chwile zaswiecic swiatla aby tak sie stalo.

[Dekalog]

Napisał mjprzem

caly opis masz zrobiony poprawnie
jedyne uwagi jakie mam to takie ze nie powinienes miec gwarancji na akumulator typu centra plus bo powinien to byc np. akumulator centra futura 85Ah 800A bo futury sa w technologi wapniowej a centra plus to zwykly akumulator i nie jest odporny na wyzsze napiecia ladowania a takie sa stosowane w smart charge w fordzie.

Producent na swojej stronie internetowej oferuje do mojego samochodu zarówno Futurę CA722 jak i Plusa CB712 więc dlaczego uważasz nie powinienem mieć gwarancji skoro sami taki polecają? Montował to serwis i on podbijał gwarancję. Ja i tak zażyczyłem sobie większy - CB802.

Napisał mjprzem

Jednak pomimo tego nie wydaje mi sie aby byl to powod dla ktorego w nowym akumulatorze po 1 nocy napiecie zamiast utrzymac sie na poziomie 12,5~12,7V
... tobie spadało az do 12,3V po 1 nocy w garazu

Chyba się nie zrozumieliśmy a może nie uwypukliłem tego wystarczająco - mówimy o powolnym rozładowaniu akumulatora przez 2-3 tygodnie. Nie przez 1 noc. Natomiast pomiary robiłem codziennie rano przed wyjazdem z garażu i obserwowałem jak powolutku z każdym dniem napięcie spada.

Napisał mjprzem

Co do mocy krecenia rozrusznika -tym sie nie sugeruj bo twoj rozrusznik ma juz 8 latek a po tylu latach w rozruszniku jest taki syf ze jezeli nie mial robionego przegladu to juz czas najwyzszy aby go przeszedl i zostal wyczyszczony i przesmarowany-jest to normalne zjawisko ze tylo letni rozrusznik moze juz slabiej krecic-bo ma opilki ze szczotek i moga robic mu zwarcie, i smaru niema na lozyskach.

Dokładnie tez tak sądzę i nawet byłem u elektryka, który zajmuje się tylko rozrusznikami i alternatorami i kazałem wymontować i zrobić konserwację rozrusznika. Trzymał auto pół dnia w warsztacie i w końcu powiedział, że nie będzie tego robił bo nie potrzeba.
Na razie obserwuję i rano napięcie cały czas takie samo.

[mjprzem]

Napisał Dekalog

Producent na swojej stronie internetowej oferuje do mojego samochodu zarówno Futurę CA722 jak i Plusa CB712 więc dlaczego uważasz nie powinienem mieć gwarancji skoro sami taki polecają? Montował to serwis i on podbijał gwarancję. Ja i tak zażyczyłem sobie większy - CB802..

"""CYTAT -informacja serwisowa!!!
Ważna wskazówkaí!
W pojazdach Ford wyposażonych w układ ładowania Smart
Charge należy montować jedynie akumulatory wapniowe
(od modelu Focus 1999 (08/1998-12/2004), patrz też TSB
72/2004).""""" Koniec cytatu
tam mozna dopisac lub wapniowo srebrowe
Dlaczego bo smart charge to nie jest ladowanie tylko 14,4V ale jest to ladowanie od 13,5 do 15V!!!! i zwykly akumulator nie jest do tego dostosowany!!!!
wiec dawanie gwarancji na akumulator ktory moze zostac przeladowany i z ktorego moze odpasc masa czynna z płyt na wskutek przeladowania to bzdura!!!!

ale to jest inna sprawa i nie dotyczy twojego przypadku.

Napisał Dekalog

Chyba się nie zrozumieliśmy a może nie uwypukliłem tego wystarczająco - mówimy o powolnym rozładowaniu akumulatora przez 2-3 tygodnie. Nie przez 1 noc. Natomiast pomiary robiłem codziennie rano przed wyjazdem z garażu i obserwowałem jak powolutku z każdym dniem napięcie spada.

tak ale juz rozumiem.
to powolne rozladowywanie moze moim zdaniem wynikac jedynie albo z tego ze cos rozladowywuje akumulator, lub akumulator sie sam rozladowywuje, lub z tego ze jest nie doladowany.
inny przypadek nie wchodzi w gre za bardzo.

czyli moim zdaniem powinienes co kilka dni sprawdzic ladowanie i uplynnosc pradu.
jezeli okaze sie ze ladowanie jest non stop powyzej 14,2V to zostaje uplynnosc pradu-ale jesli prad nie ucieka to musi byc ok.


Aha i pamietaj ze baterie czasami potrafia miec bardziej kaprysne dni-a to ze rozrusznik slabiej kreci-to nie szukaj problemu w akumulatorze jesli twoj rozusznik nie mial przegladu robionego.

[Dekalog]

Napisał mjprzem

"""CYTAT -informacja serwisowa!!!
Ważna wskazówkaí!
W pojazdach Ford wyposażonych w układ ładowania Smart
Charge należy montować jedynie akumulatory wapniowe
(od modelu Focus 1999 (08/1998-12/2004), patrz też TSB
72/2004).""""" Koniec cytatu

Ok wszystko jasne tylko mój Focus jest z 2006 a tu jak podajesz dotyczy tylko do 12/2004.

Napisał mjprzem

to powolne rozladowywanie moze moim zdaniem wynikac jedynie albo z tego ze cos rozladowywuje akumulator, lub akumulator sie sam rozladowywuje, lub z tego ze jest nie doladowany.
inny przypadek nie wchodzi w gre za bardzo.

Dokładnie tak i innej opcji nie ma.

Napisał mjprzem

czyli moim zdaniem powinienes co kilka dni sprawdzic ladowanie i uplynnosc pradu. jezeli okaze sie ze ladowanie jest non stop powyzej 14,2V to zostaje uplynnosc pradu-ale jesli prad nie ucieka to musi byc ok.

Dokładnie tak czynię. Miernik mam podłączony na stałe w czasie jazdy i co jakiś czas rzucam okiem na wskazanie. Jest cały czas w granicach 14,4V (zrobiło się cieplej i napięcie trochę spadło) Jutro wejdę w tryb serwisowy i pojeżdżę z miernikiem i trybem serwisowym żeby porównać wskazania. Natomiast dzisiaj rano akumulator już miał 12,49V a jeszcze wczoraj 12,59V

Napisał mjprzem

Aha i pamietaj ze baterie czasami potrafia miec bardziej kaprysne dni-a to ze rozrusznik slabiej kreci-to nie szukaj problemu w akumulatorze jesli twoj rozusznik nie mial przegladu robionego.

To że rozrusznik wolniej kreci to akurat mi nie przeszkadza. Jednak kiedy zbyt mocno spada napięcie to fabryczny moduł bluetooth się wycisza i trzeba go resetować odłączając napięcie zasilania. To mnie najbardziej denerwuje.

[mjprzem]

Napisał Dekalog

Ok wszystko jasne tylko mój Focus jest z 2006 a tu jak podajesz dotyczy tylko do 12/2004.

to oznacza ze wszystkie fordy pozniejsze wyprodukowane od wersji forda focusa z 1998roku i kazdy nowszy model bylejakiego forda.

Napisał Dekalog

Natomiast dzisiaj rano akumulator już miał 12,49V a jeszcze wczoraj 12,59V.

to jest normalne i takie napiecie w okolicy 12,5 jest ok, bez obciazenia(obciazenie do 30mA) ale jezeli dalej spada i schodzi ci az do 12,3V to juz sie to robi podejrzane. ja chyba sam u siebie sprawdze i ci potwierdze za kilka dni do ilu mi spada-aby tez cie w blad nie wprowadzac.

Napisał Dekalog

Jednak kiedy zbyt mocno spada napięcie to fabryczny moduł bluetooth się wycisza i trzeba go resetować odłączając napięcie zasilania. To mnie najbardziej denerwuje.

Tak ale to sie dzieje na 100% w momencie rozruchu silnika!!!! czyli ze podczas rozruchu silnika napiecie ci wtedy spada zbyt nisko-a za to odpowiada bardziej stan silnika i rozrusznika i przewodow oraz stan akumulatora jak to jakie napiecie ma rano podczas mierzenia jezeli w rzeczywistosci pobor pradu w czasie spoczynku miesci sie w granicach 30mA.

Ale...moze masz gdzie indziej problem-bo przed wyłączeniem funkcji czasowej czyli przed upływem 30min-jezeli cos pobiera sporo pradu to moze tam jest wina. sprawdz ile pobiera pradu zanim wylaczy sie funkcja czasowa.

[Dekalog]

Napisał mjprzem

to oznacza ze wszystkie fordy pozniejsze wyprodukowane od wersji forda focusa z 1998roku i kazdy nowszy model bylejakiego forda.

Ok teraz juz wszystko jasne. Temat doboru akumulatora wyjaśniliśmy.

Napisał mjprzem

to jest normalne i takie napiecie w okolicy 12,5 jest ok, bez obciazenia(obciazenie do 30mA) ale jezeli dalej spada i schodzi ci az do 12,3V to juz sie to robi podejrzane. ja chyba sam u siebie sprawdze i ci potwierdze za kilka dni do ilu mi spada-aby tez cie w blad nie wprowadzac.

No a dzisiaj już jest 12,45V Czyli nadal powolutku spada. Czekam na twój wynik pomiaru dla porównania.

Napisał mjprzem

Tak ale to sie dzieje na 100% w momencie rozruchu silnika!!!! czyli ze podczas rozruchu silnika napiecie ci wtedy spada zbyt nisko-a za to odpowiada bardziej stan silnika i rozrusznika i przewodow oraz stan akumulatora jak to jakie napiecie ma rano podczas mierzenia jezeli w rzeczywistosci pobor pradu w czasie spoczynku miesci sie w granicach 30mA.

Wszystko się zgadza. Dokładnie tak jak piszesz. Silnik ma 100 tys. przebiegu i nie ma z nim problemu. Instalacja elektryczna jest czysta, sucha i w idealnym stanie. Rozrusznik oglądałem czysty, suchy. To stan akumulatora się zmienia. Powolutku się rozładowuje czyli spada napięcie znamionowe, które rano mierzę. Byłem reklamować akumulator. Powiedziano, że nie ma problemu. Trzeba wymontować i zostawić na 2 tygodnie. Spytałem na czym będę jeździł w tym czasie. No i tu zrobił się problem bo zastępczego akumulatora nie mają i nic nie mogą pomóc.

Napisał mjprzem

Ale...moze masz gdzie indziej problem-bo przed wyłączeniem funkcji czasowej czyli przed upływem 30min-jezeli cos pobiera sporo pradu to moze tam jest wina. sprawdz ile pobiera pradu zanim wylaczy sie funkcja czasowa.

Sprawdzałem to nie to. Jest w granicach 0,5A i po 1/2h spada na 0,03A

[mjprzem]

normalnie akumulator w stanie spoczynku powinien miec po 24h 12,5-12,7V -taki ktory jest naladowany.

12,45V to nie jest problem na akumulatorze w samochodzie...ale 12,3-robi sie podejrzane -jesli pobor pradu nie przekracza 30mA -jutro postaram sie sprawdzic to napiecie u siebie bo tak jakos rano czasu nigdy nie mam-ale prawdopodobnie dam ci znac dopiero po weekendzie tylko sie mi przypomnij.

[Dekalog]

Napisał mjprzem

12,45V to nie jest problem na akumulatorze w samochodzie...ale 12,3-robi sie podejrzane -jesli pobor pradu nie przekracza 30mA -jutro postaram sie sprawdzic to napiecie u siebie bo tak jakos rano czasu nigdy nie mam-ale prawdopodobnie dam ci znac dopiero po weekendzie tylko sie mi przypomnij.

Przypominam się

[mjprzem]

12,5 V po 1 dniu stania, 1 roczny akumulator 85Ah 800A. ladowanie 14,6V- bo akurat temperatury mialem nizsze. instalacja oryginalna wiec u mnie pobor pradu chyba miescil sie przy granicy 30mA. ale niepamietam tego dokladnie bo to sprawdzalem bardzo dawno temu i to w innym aucie jeszcze.

[Dekalog]

Napisał mjprzem

12,5 V po 1 dniu stania, 1 roczny akumulator 85Ah 800A. ladowanie 14,6V- bo akurat temperatury mialem nizsze. instalacja oryginalna wiec u mnie pobor pradu chyba miescil sie przy granicy 30mA. ale niepamietam tego dokladnie bo to sprawdzalem bardzo dawno temu i to w innym aucie jeszcze.

OK dziękuję za pomiar. U mnie natomiast wszystko uspokoiło się . Napięcie akumulatora po 1 dniu postoju od 3 tygodni na poziomie 12,5V - tak jak u Ciebie. Ciekawe zjawisko.

[mjprzem]

czasem to moze byc kwestia bateri-akumulatora. jej poprostu widzimisie -w zaleznosci od tego czy byla duzo wczesniej rozladowywana czy nie i jak dlugo wczesniej.

[darek81]

A czy przypadkiem niedawno kupiłeś samochód? Być może trafił ci się egzemplarz popowodziowy i z tąd takie niespodzianki.

[mjprzem]

widac juz wysechł , taki zlosliwy zart.

[Dekalog]

Problem jednak wymagał interwencji. Akumulator faktycznie potrzebował trochę czasu na ułożenie się ale winny okazał się rozrusznik. Kiedyś napięcie na szczotki podawane było grubą miedzianą plecionką i nie było problemów. Teraz owszem plecionka jest nadal gruba ale to stal pokryta miedzią. Teoretycznie rezystancja nie zmieniła się ale przy tak dużych prądach płynących przez rozrusznik te przewody łatwo przegrzewają się. Kiedy się przegrzeją (łatwo poznać bo zmieniają barwę na tęczową) rezystancja tylko trochę wzrasta ale to wystarczy aby rozrusznik dużo wolniej kręcił. Szczególnie przy niskich temperaturach. Wymieniamy tzw. szczotkotrzymacz rozrusznika (ok.70zł) i auto zapala dosłownie po dotknięciu kluczyka.