[FFI] Ucieka powietrze...

[M.A.G.]

Witam.

Wczoraj szukałem zaworka do wentylka a dzisiaj mam kolejny problem.

Schodziło mi trochę powietrze przez wentyl więc wymieniłem zaworek i... niestety dalej ucieka (sprawdzane na ślinę :P ).

Czy to oznacza wymianę całego wentyla czy można czymś uszczelnić zaworek

Jeżeli ktoś miał takie "coś" proszę o poradę - dzięki

Pozdrooofffkkii for [you:4860676ce2]

[Paweł]

Najlepiej pojedź do serwisu oponiarskiego

[marekj]

Własnie - 5 minut roboty, wytną stary wentyl, założą nowy i po problemie.

[KP]

jak wyzej tylko gumiarz ci to zrobi

[Arturek]

Napisał marekj

Własnie - 5 minut roboty, wytną stary wentyl, założą nowy i po problemie.

1.Wentyl przy oponach bezdentkowych jest w felgę:
- wciskany (gumowy)
- wkręcany (metalowy)
więc go nie "wytną" tylko wymienią
2. Może kolega robi ten błąd,że wkręca zaworek w wentyl do oporu. Czasami trzeba go lekko popuścić.
pozdrawiam
Arturek

[M.A.G.]

No i

Byłem u "Pana Kazia" i niestety, okazało się, że oponki stare i puszczają powietrze na łączeniu z felgą

Pan Kazio nasmarował krawędzie jakimś smarem czy czymś takim i założył ponownie oponę, powietrze niby nie ucieka, ale powiedział, że on już nic tu nie poradzi i trzeba będzie nowe opony kupić

Za wizytę dałem 10 Polish Pesos :P

[NeroN]

Ja jak byłem z taką wizytą, to mi powiedział,że felgi są do wymiany. Tez na łączeniu ucieka

[MisiekT]

Napisał M.A.G.

Pan Kazio nasmarował krawędzie jakimś smarem czy czymś takim

smaru to sie uzywa przy kazdym zakladaniu oponek...
mialem podobny problem jeszcze z Seicento mamy... rozwiazaniem byla wizyta w Norauto i specjalny klej na krawedziach... Norauto bo akurat niedziela byla i mam jakas znizke, a dodatkowo na takie naprawy jest gwarancja, wiec zrobia w razie czego jeszcze raz...
a z tanich rozwiazan to mozna tez wrzucic detke do opony... na tyle nie powinno byc problemu... ale ja osobiscie nie polecam - lepiej zrobic raz a dobrze....

[marekj]

Coś takiego kiedys przerabiałem w nexii. Opona w wyniku corocznego przekładania zimówek/letnich nabawiła sie uszkodzenia rantu który własnie przylega do felgi. Niby nie uciekało ale wystarczyło ze postawiło sie auto ze skręconymi kołami i minimalne odgięcie opony powodowało ze powietrze schodziło. Lekarstwem była dętka a środkiem profilaktycznym, który obecnie stosuję jest posiadanie dwóch kompletów felg.

[M.A.G.]

No i po problemie

Po 2 dniach poszedłem na parking a tam kapeć w drugim kole , się wkurzyłem i wyskrobałem zaskurniaka.

Po założeniu nowych oponek problem znikł, stare miały już 5 latek to mogły się wysypać (ja na nich 1 sezon jeździłem więc nie mam pojęcia jak były traktowane wcześniej - dodam też, że jak kupowałem Foczkę w czerwcu to nadal na zimówkach była )