[FFI] Przegląd - po 150.000

[M.A.G.]

Witam wszystkich.

Jak już wcześniej pisałem nadeszła pora na roczne podsumowanie użytkowania Foczki, trochę po terminie, ale chciałem jeszcze wciągnąć tutaj przegląd.

Foczkę nabyłem 30.06.2005r. (model ComfortX, rocznik 2002, przebieg 134.000 km - teraz przejechane 149.500 km)


TECHNICZNE:

Awaryjność:
Praktycznie zerowa , w ciągu roku spaliły mi się 3 żarówki:
- H7 (światło drogowe - lewe [cholerny akumulator])
- żarówka bezcokołowa 5W (światło postojowe - prawe)
- żarówka dwużarowa 5W/21W (światło stopu - prawe)

Parował lewy reflektor przedni, ale po uszczelnieniu osłony żarówek, jest OK.
Dodatkowo musiałem rozruszać zamek bagażnika - zazwyczaj otwieram pstryczkiem z wewnątrz lub z kluczyka, a od czasu do czasu otwieram kluczykiem - i tu był zonk, bo kluczyk nawet nie chciał się przekręcić - użyłem odrdzewiacza Bold.

Inne cuda:
Kontrolka pokazywała, że bagażnik jest otwarty - był zamknięty , poruszałem stykami od klapy i wszystko było ok.

Przy odpalaniu Foczki przeskakują dane na komputerze - do dzisiaj, ale zauważyłem, że dzieje się tak gdy są wysokie temperatury (jak mi Foka na słońcu w południe stoi) bo np. pod wieczór lub z samego rana albo jak stoi w cieniu i się nie zagrzała to jest OK.

Rdza:
Do tej pory zaatakowała 2 razy , ale, że mam gwarancję na perforację nadwozia więc żadnych kosztów nie poniosłem .

Przegląd:
Ostatecznie olałem panów w ASO, za dużo chcieli (1800zł)

Cały pakiecik kupiłem w sumie za 420zł

pasek rozrządu (PowerGrip) - 44
napinacz (INA) - 155
filtr przeciw pyłkowy (JC) - 38
f. powietrza (JC) - 23
f. oleju (Clean) - 16
f. paliwa (filtron) - 35
płyn hamulcowy (K2) S-DOT 4 / 1L - 24
olej (Comma 5W30 XTech A5) / 5L - 85

Podczas przeglądu nie stwierdzono żadnych luzów, uszkodzeń i innych zjawisk, które powinny martwić kierowcę (miły Pan stwierdził, że jak na Forda po takim przebiegu to jest w bardzo dobrym stanie - ciekawe o co mu chodziło ).

Wymieniłem: wszystko co kupiłem powyżej

Koszt przeglądu to 280 zł (200 za wymianę rozrządu i 80 za przegląd)

Wrażenia po przeglądzie:
Po przeglądzie Foczka jest trochę bardziej zrywna (albo mi się tak wydaje), pasek rozrządu był już na wykończeniu - no ale 150.000 pociągnął, filtry wszystkie były zapchane, płyny do wymiany - może dlatego teraz Foczka lepiej się zbiera jak dostała nowe i świeże "wyposażenie"

KOSZTY:

Paliwo:
Dokładnie zacząłem zapisywać dopiero (lub już) od 2 tankowania (zawsze do pełna), łączna kasa wydana na paliwo (ostatnio zalana 25.06) to: 4455zł
(bez paniki - to dojazdy do pracy, praktycznie 90% tej kwoty dostaję od osób z którymi dojeżdżam )

Średnie zużycie ze wszystkich tankowań: 7,66 l/100km
najmniejsze: 5,7
największe: 8,3
średnia miesięczna wynosi: 7,5 (60 - 70 % trasa, reszta miasto)

W ciągu przejechanych 15.500 km dolewałem:
- 2x oleju silnikowego (w sumie 0,75l)
- 3x płyn do spryskiwaczy (w sumie 6,5l)

Mycie:
Jeżdżę na myjnię raz w miesiącu i korzystam z usługi mycia i dodatkowo woskowania na gorąco, od roku cena tego zabiegu jest niezmienna i wynosi 27zł (od czasu do czasu wezmę jeszcze odkurzanie, no i po zimie oczywiście wziąłem cały pakiet: mycie, mycie szyb od wewnątrz, czyszczenie elementów plastikowych, konserwacja opon, odkurzanie + wosk na gorąco + mycie podwozia: 60zł)

Inne wydatki, które dotyczą tylko niektórych czyli, raty i ubezpieczenie (muszę brać pełen pakiet dopóki mam kredyt) nie będę wyszczególniał bo to nie ma związku z jazdą i eksploatacją.

W sumie przez rok użytkowania samochodu, łącznie z paliwem, ubezpieczeniem , ratami i innymi wydatkami (zmiana opon, dokupienie płynu, myjnia itp.) na Foczkę wydałem: 17856zł

INNE:

Czyli coś co nie zdarza się na codzień :P

Prędkość max. z jaką śmigałem - 180 km/h (3osoby z bagażem + klima)

ABS - działa, sprawdzany w warunkach extremalnych (przy prędkości 60km/h z lasu wybiegła mi przed maskę sarna - oczywiście ja miałem 60 a nie sarna )

Zaliczone lub trafione:
rów - 0
drzewo - 0
przeciwnik - 0 (czytaj inny samochód)
kręgle - 0 (czytaj piesi)
akrobacje - 0 (czyli bączki, poślizgi itp.)
akrobacje extremalne - 0 (czyli fikołki, dachowanka itp.)
mandaty - 1 (o matko, ale siara... i to nie za przekroczenie prędkości )

MOJE ważniejsze tematy (tuningowe też ) na forum:

TUNING - w drugą stronę

Brewki - made in podwórko

Ściemnianie na serio - tylne lampy

RE-WO Lubin (rdza + przegląd)

Lubin - polecam


Raporcik z przeglądu klimy

Klima już załatwiona :razz:

Foczka została podpięta do duuuuużej skrzynki, która robiła analizę całej instalacji (trwało to ok 40 minutek).

Machina sprawdziła stan i ilość chłodziwa, szczelność układu, olej , przeczyściła całą instalację i uzupełniła ponownie płyny.

Potem nastąpił pomiar temperatury... i byłem blisko pobicia rekordu zakładu

Najmniejszą temperaturę w tym zakładzie do tej pory uzyskał FORD Mondeo: - 2 *C, moja Foczka uzyskała - 0,5 *C (zauważyłem, że rywalizacja na temperaturkę klimy budzi duże emocje wśród załogi owego warsztatu )

Cała przyjemność kosztowała mnie 150zł, i za parę dni mam podjechać na sprawdzenie szczelności układu (do płynu dodany jest barwnik, który będzie widoczny w miejscu nieszczelności)

Teraz to mi nawet zimno jest w Foczce


P.S.
Jeśli o czymś zapomniałem - to czekam na pytanka.

P.S. 2
Jeśli ktoś chce mieć extra szczegółowy kosztorys to proszę o e-mail na priva, podeślę pliczek w exelu

[Rasta]

Jestem pod wrażeniem - albo jesteś księgowym albo pracujesz w wojsku :P

[cisza]

bardzo konkretny i rzetelny raport ....
też tak zrobię po roku używania foczki

[NeroN]

No to gratuluje....
Może też tak zrobię i rekonstrukcje wydarzeń przeperowadzę
Ale to jeszcze 15kkm...

[Jackiller]

JA we wrześniu zapodam do TDCI po 25000-moich (a ogólnie będzie ok (80000)

[M.A.G.]

Heloł :P

Dodałem do pierwszego posta raporcik z przeglądu klimy

[ Dodano: Sob 08 Lip, 2006 10:48 ]

Napisał M.A.G.

na Foczkę wydałem: 17856zł

Uwaga komentarz mojej żonci

"gdybyś wydawał na swoją kochaną żonę tyle kasy i tak o nią dbał i ją pieścił to byłabym najszczęśliwszą kobieta na świecie KOTKU "

[Likeon]

Super post! Widzę, że foka ma typowe przypadłości. Myślałem, żę muszę wymienić zamek w klapie, a tu wystarczyło psiknąć WD40 i działa Próbowałem też poprawić uszczelkę w reflektorze lewym (paruje), ale nie wiem o którą dokładnie chodzi (poprawiałem, tą od "wieczka", ale nic nie pomogło). Można sprecyzować?
Samemu dodam jeszcze jeden prosty sposób na przełącznik szyby elektrycznej.
W przełączniku wygięły mi się styki, "blaszki", które po wciśnięciu dają znać do opuszczaeia bądź podnoszenia szyby. Po podgięciu ich wszystko działało, póki nmie założyłem przycisków. Stwierdziłem, żę blaszki dociskające styki w jakiś sposób stały się już za krótkie i nie dociskają styków odpowiednio (po naciśnięciu przełącznika nie było charakterystycznego cyknięcia). Żadne sposoby "na papierek" na dłuższą metę nie były skuteczne. W końcu przyciąłem blaszki (nóżki) z bezpiecznika płytkowego (nieco dłuższe od oryginalnych blaszek) i wszystko działa jak należy.

[M.A.G.]

Cześć Likeon

Napisał Likeon

poprawiałem, tą od "wieczka", ale nic nie pomogło

Właśnie tą poprawiłem i u mnie to wystarczyło, chociaż zobaczymy co to w zimie będzie się działo

[Likeon]

dzięki za odpowiedź. A możesz jeszcze napisać co dokładnie poprawiłeś? Czy miałeś jakoś zwiniętą uszczelkę, czy wyjąłeś ją i ponownie wsadziłeś (reset )?

[M.A.G.]

Oj, u mnie wyszedł inny problem , się okazało, że mam wyszczypany jeden ząbek od zaślepki i uszczelkę już poniszczoną, kupiłem nową zaślepkę, ale dalej parowało.

Jak ponownie zajrzałem, okazało się, że mam odkształcony jeszcze ten zaczep na kloszu od zaślepki i z jednej strony zaślepka nie dochodziła do końca, ale jak ją docisnąłem na siłę to na razie siedzi