Tylni spryskiwacz

[Motha]

Co się dzieje. Chcę użyć spryskiwacza na tylnej szybie, słyszę jak pompka pracuje ale leci jakby auto miało prostatę, a potem to już nic. Zbiornik z płynem uzupełniony do pełna. Najpewniej się gdzieś dysza zatkała, ale co dalej? Miał ktoś taki problem? Jak się do tego zabrać?[/i]

[AsMfc]

Motha obejrzyj glowke spryskiwacza .. tylna szyba jest czesto zachlapana i moglo tam cos sie dostac zaschnac i utwardzic... sprobuj zrobic tak jak sie ustawia spryskiwacze wloz cienka szpilke i lekko poruszaj na boki .. ale najpierw zobacz czy nie masz zapchanego spr. bo wepchniesz dalej syf ... jak nie pomoze bedziesz musial wyjac ten cygielek i przedmuchac go

[grzehoo]

ojojojoj, zobacz czy ci z tyłu podsufitka nie przecieka.
Mój ojciec miał podobnie i się okazało, że wężyk który idzie na tył się zagiął, czy przetarł i płyn zamiast lecieć przez tylną dyszę z całą mocą, to ciurkał se trochę tu, a trochę na podsufitkę...
Inna rzecz - może wsadź igłę w tę dyszę i spróbuj przetkać...

[ Dodano: Sro 10 Maj, 2006 21:40 ]
o właśnie tak jak AsMfc powiedział

[AsMfc]

Napisał grzehoo

płyn zamiast lecieć przez tylną dyszę z całą mocą, to ciurkał se trochę tu, a trochę na podsufitkę...

Ale jak bedzie mial zatkane to i tak znowu wyleci

Napisał grzehoo

może wsadź igłę w tę dyszę i spróbuj przetkać...

chyba nie czytales co pisalem
:P

[ Dodano: Sro 10 Maj, 2006 21:41 ]
acha dodam ze pompka tak dziala ze jak sie zapcha to nie pcha dalej i stoi nie musi wypadac od razu wezyk

[grzehoo]

Napisał AsMfc

chyba nie czytales co pisalem

no chyba nie, bo w tym czasie pisałem...

[Motha]

Czyli jednak pogrzebać igiełką, ok dziękuję, spróbuję i napiszę czy operacja się powiodła.

[AsMfc]

Napisał grzehoo

no chyba nie, bo w tym czasie pisałem...

Ok .. zdarza sie

[Motha]

damn! najpierw troszkę poruszałem igiełką i działało dobrze przez około miesiąc, a dzisiaj ni stego ni z owego leje mi sie do środka, podsufitka mokra, fok! szlag mnie trafi!

[Yoreek]

Napisał Motha

damn! najpierw troszkę poruszałem igiełką i działało dobrze przez około miesiąc, a dzisiaj ni stego ni z owego leje mi sie do środka, podsufitka mokra, fok! szlag mnie trafi!

Mi tez perfidnie leje się do środka, na szczęście tylko trochę ale zawsze to usterka. Jak rozebrać to cholerstwo ?? chodzi mi o wyjęcie górnego stopu i spryskiwacza. Jakąś taką krótkę instrukcję co po czym ... THx

[unitral]

ja miałem zapchaną złączkę wężyka pod przednią maską, potem pękł jeszcze wąż pomiędzy klapąa karoseria z tyłu, niestety musiałem trochęsięnamęczyćżeby go tam skrucić i założyć złączkę, bo dostęp utrudniony przez te wszystkie osłony

[Motha]

ja stwierdziłem, że nie będę tego robił sam. znając siebie mógłbym powyrywać conieco. pojadę z tym do "pana miecia" pewnie zrobi mi to za 30 zł, w 20 min.

[unitral]

przy odrobinie szczescia tak
ale ja wole grzebac sam
pozatym dobrze znac swoje autko

Pozdrawiam

[micmac]

Napisał unitral

ja miałem zapchaną złączkę wężyka pod przednią maską, potem pękł jeszcze wąż pomiędzy klapąa karoseria z tyłu, niestety musiałem trochęsięnamęczyćżeby go tam skrucić i założyć złączkę, bo dostęp utrudniony przez te wszystkie osłony

A mógłbyś napisać jak się dostać do tylniego wężyka od spryskiwacza ??
Leje mi się w podsufitówkę jak cholera.
Próbowałem zdemontować całe ustrojstwo ale bez skutku.
Przy okazji na trzecim, tylnim stopie spryskiwacz ma uszczelkę, jak wyjąć spryskiwacz nie niszcząc uszczelki w której jest umieszczony ??

Wszelka pomoc mile widziana.

[unitral]

Witam
Najpierw delikatnie ściągnij gumowąosłonępomiędzy dachem a klapą, odkręć światło stopu, ściągnij z niego wężyk i przewody, następnie zlokalizuj i rozłącz wężyk w miejscu łączenia -najprawdopodobniej będzie to pod podsufitką, w tym celu musisz przy pomocy dwóch płąskich śrubokrętów zdjąć plastkik pozostawiony w dachu -ten jajowaty na którym była gumowa osłona.
Delikatnie odczep z niej wężyk, następnie ciągnij za niego ażwysynie sięna tyle aby skutecznie można było go trzymaći rozłączyć, nie puść go!
Załóż około 30cm nowego wężyka -niekoniecznie zbrojonego (te szybciej pękają, najlepszy jest gumowy o grubych ściankach), wsuń śpowrotem złączkę, zapnij wężyk w osłonce (nie wciskaj jej na miejsce), zdejmij osłonęz klapy.
Załóz gumową osłonę na oba plaskitk, po czym przeciągnij wężyk na zewnątrz poprzez dziurę na światło.
delikatnie włórz obia te czarne dziadostwa, przy wyjmowaniu których tak się trzeba było namordować
Obetnij wężyk tak około 5cm więcej niż poziom klapy, podłącz światło, i postaraj się tak je zamontować żeby nie zgiąć wężyka.

I to wzystko

Czas pracy? około 30minut

Dodam że wężyk pęka najczęściej zaraz za złączką wewnątrz dachu

[ Dodano: Nie 07 Sty, 2007 11:31 ]
aha Gumową osłonę można traktować mało delikatnie Natomiast te jajowate plastiki, mają 4 małe zaczepy które ciężko dostrzec, odgięcie 2 powinno ju zwystarczyć, następnie podważysz jedną stronę i przekręcisz to jajko w bok a 2 pozostałe puszczą same. Jęśli połamiesz te plastiki to nie przejmuj się, sklej kropelką i też będzie dobrze

Życzę owocnej naprawy