[MK1] Zwalona regulacja ledźwiowa w fotelach ST

[coomac]

Kupiłem przednie krzesła z ST 170. Mój błąd, bo nie sprawdziłem wcześniej, ba nawet nie zapytałem - okazało się, że mają niedziałającą regulację lędźwiową. Można kręcić regulatorem i lipa. Jaka jest najczęstsza przyczyny braku tej regulacji? Jakaś linka bądź sprężyna się rwie? Pokrętło zachowuje się tak, jakby było zamocowane do sprężyny. Naprawiał to ktoś na forum?

[moons]

Linka raczej się nie urywa, najszybciej ułamał się któryś plastik. W pokrętle jest to bardziej solidnie zrobione, natomiast to co siedzi już w oparciu jest raczej badziewnie słabe. Niestety bez rozebrania oparcia nie obejdzie się. Najgorsze jest to że nawet jak będziesz wiedział co poszło to zostaje tylko pomysłowy Dobromir, bo w częściach tego nie sprzedają.
Pozdrawiam

[coomac]

Trafiłem w necie na fotkę. Wygląda, że regulacja zintegrowana z podłokietnikiem ale zasada regulacji pozostaje taka sama? Czy awaryjne jest to "coś" na oparciu?

[moons]

Tak, zasada jest identyczna. Tylko że akurat tej najbardziej awaryjnej części nie widać Koniec linki jest zamocowany do takiego plastiku który się wygina jak kręcisz pokrętłem. Całość jest pod tą szmatą a tu widać tylko kawałek gdzie zamocowany jest kołnierz linki.

Zerknij na ten temat:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=66514

Co prawda nie ford ale zasada działania jest taka sama. Wszystko się rozbija o górne mocowanie linki. Tam się często łamie plastik i linka wypada z mocowania.

Pozdrawiam

[coomac]

Tzn, że może być uwalona część zaznczona na zdjęciu?

[moons]

Tak, choć oczywiście jak widzisz po drodze też jest kilka innych rzeczy które mogą się ułamać, urwać. Bez rozebrania części tapicerki nie dowiesz się.
Pozdrawiam