[MK1] pierwsza kolizja-jak postepowac ? co radzicie?

[mjprzem]

Panowie prosze o rade
W piatek mialem kolizje wjechal na mnie duzy traktor
tzn ja na niego bokiem wjechalem bo mi droge zajechal ale oswiadczenie i szkody spisane-winowajca -kierowca traktora
Teraz dlaczego niewiem jak robic bo:
Niewiem gdzie isc z tym oswiadczeniem
Traktor ma OC w PZU ja OC w Hesti oczywiscie rozumiem ze mnie to ma nic niekosztowac a chcialbym jeszcze zarobic bo samochodzik mialem w super stanie a w dodatku nieskorodowany.

Opisze jakie mam uszkodzenia
a wiec-do malowania lub do wymiany zderzak przedni - bo w narozu odkleila sie listwa srebrna chyba w ghia wystepuje tylko- w protokole napisane ze jest uszkodzony-no bo jest wgnieciony i zarysowany - a co
do wymiany blotnik bo pozagniatany- nadkole jest cale
do wymiany drzwi przednie pasazera bo nic niezrobi + zniszczone calkowicie lusterko
listwa od przednich i tylnich drzwi tez zarysowana
do tego tylne drzwi zarysowane ale tyle ze pasta tempo to naprawi ale wpisalem w protokole ze zarysowane bo przecierz realna naprawa zarysowania to rozumiem sciagniecie drzwi-zapolerowanie i polakierowanie..czy sie myle?
Tak naprawde niema wiecej szkod i sie ciesze ze chyba! nieucierpial slupek a progi i wszystkie glebsze i wieksze elementy cale.
Acha chce jeszcze dorzucic przedni prawy reflektor bo blacha ugiela sie obok niego a niedzialala mi regulacja wysokosci wiec powiem ze przestala dzialac.

A wiec
-naprawa zderzaka
-naprawa reflektora-ustawiania wysokosci
-wymiana blotnika+malowanie rozumiem
-wymiana-demontaz-montaz +akcesoria do nowych drzwi+malowanie
-demontaz montaz tylnich drzwi+lakierowanie
-lusterko elektryczne-podgrzewane-nowe+ malowanie

Teraz pytanie gdzie najlepiej isc..PZU czy Hestia?
czy ja musze isc z tym do Hesti jesli koszty pokrywa PZU?

Jesli mi za malo wycenia to rozumiem ze moge oddac samochod do serwisu i nowe czesci a co z samochodem zastepczym? do pracy mam 25km...

Jaki moze byc orientacyjny koszt w serwisie? jesli bym im fotki wyslal+opis i poprosil o orientacyjna wycene to rozumiem ze mia taką zrobią?

Jestem z okolic Mielca-podkarpackie
Przypuszczam ze orientacyjne koszty w serwisie to okolo 10tys zl minimum a samochod warty okolo 16 tys.
ja moglbym co nieco sobie odpuscic-przedni zderzak podpicowac-pomalowac-i tylne drzwi tylko tempo i pewnie zmiescilbym sie ze wszystkich kosztach okolo 3tys z malowaniami.
Ale jesli wycenili by mi to za 4-5 tys-to nawet bym sie niefatygowal za robienie tego bo szkoda zachodu i wolabym nowe czesci miec jak zarobic 1tys. mysle ze jesli wycena bylaby 6 tys to moge sam zrobic.
Co robic?

[MisiekT]

idziesz do ubezpieczyciela sprawcy, czyli PZU i czekasz na pierwsza wycene, pozniej bedziesz kombinowal

[mjprzem]

dzieki to juz przynajmniej wiem gdzie isc
a w razie W jesli mi za malo wycenia to co z samochodem zastepczym? jesli oddam samochod do serwisu to rozumiem ze mam prawo do czegos takiego?
do pracy 25 km na nogach nie dojde

[M4rc1n]

Bardzo optymistycznie wyceniłeś swoje auto. Jeżeli wycenią szkody na 5-6k to będzie blisko całki. No ale nie ma co wróżyć. Idź do ubezpieczyciela sprawcy i czekaj na wycenę. Co do auta zastępczego to jeżeli oddasz na bezgotowce to poszukaj warsztatu co Ci takie auto da. Jeżeli będziesz robić sam, to możesz wynająć i potem ubezpieczyciela ścigać z fakturami. Ale to się lepiej dowiedz u ubezpieczyciela jak to wygląda, czy są jakieś limity kwotowe itp. Zaletą jeszcze bezgotówki jest to że jak pogadasz z warsztatem to pomalują Ci inne wgniotki ryski itp. na nieuszkodzonej części auta. Powodzenia.

[MisiekT]

jak auta nie masz na firme to nie licz na to ze PZU pokryje Ci wynajem zastepczego... a przy naprawie w wiekszym serwisie to juz kwestia negocjacji po twojej stronie

---------- Post dodany o 11:10 ---------- Poprzedni post był z 11:09 ----------

Napisał darkraver

Bardzo optymistycznie wyceniłeś swoje auto

nooo, ja bym raczej 11-13tys sie spodziewal, jezeli nie miales zadnych innych uszkodzen...

[mjprzem]

wiem Panowie ze optymistycznie ale wiem w jakim jest stanie
i niechcialbym go sprzedac jak ktos by mi dal 15 tys a za 16bym sie zastanawial bo czasami jezdze i patrze na to co jest do kupienia i wiem jakie czasami zlomy ludzie chca sprzedac nawet te sprowadzone.
Mam drugiego takiego kombi i tamtego wycenilbym na 10tys i chetnie bym go za tyle lunol choc bezwypadkowy i salonowy od nowosci w domu..to jednak polskie drogi go zniszczyly no i moja jazda
A ten jest tylko moj..jak gdzies rdza czy cos bylo to wszystko ladnie wyczuszczone zamalowane i jest cycus glacys i szkoda mi samochodu bo jeszcze niebylo tak abym gdzies pojechal nim i niewrocil do domu a tu pech chcial :/

No szczerze mowiac licze na 6 tys...a co jesli by mi wycenili szkody na 5 tys..to rozumiem ze moge sie z nimi potargowac jeszcze? bo za tyle w serwisie by go napewno by niezrobili?

A jesli niemam polaczenia zadnego sensownego do pracy to mam rowerkiem jezdzic?
Wydaje mi sie ze kazdy ma takie prawo na czas naprawy samochodu jesli niema jak do pracy sie dostac. I ma klopotliwy dojazd.
Ale bede gadal jutro rano to opisze co mi powiedza.

Ale czy ktos probowal negocjowac oferte cenową w takiej sytuacji?

[mjprzem]

darkraver wielkie dzieki za twoje opisy rozumiem ze wiesz/znasz/miales to na wlasnej skorze?

[mjprzem]

No to akurat z szefem niebedzie problemu bo jestem jego zastepca to mi napisze co bede chial. Tymbardziel ze do "burdelu" ja ludzi wpuszczam i musze byc zawsze w miare punktualnie bo jak mnie niema to wszyscy czekaja i robota nieidzie...to bylo by akurat dobre.

---------- Post dodany o 12:24 ---------- Poprzedni post był z 12:13 ----------

tak tak oczywiscie ze wycenia mi ubezpieczyciel ale oni tez patrza na swoje koszta jesli powiem im ze w za 5k wole oddac auto do serwisu i dostac zastepcze to oni wiedza jakie koszta beda i beda mieli do wyboru albo mi cos dorzucic albo szykowac sie na wieksze koszta.

Dla przykladu powiem wam tak robie sobie np wycene na budowe do domku..jak widze ze mnie na czyms rzna to im mowie..tak: kupuje tego duzo i chce miec na to dobra cene albo dacie mi taka jaka moge miec gdzie indziej albo nic niebiore ...na takiej zasadzie od oferty cenowej bo taka wstepnie mialem na 16tys schodze na 13ty wiec chyba sporo!

Ja mam zamiar tak samo zrobic w tym przypadku tym bardziej wiem jak to wyglada bo sam jestem kierownikiem i wiem jak przychodzi do mnie przedstawiciel z innej firmy i chce cos sprzedac to mowie albo/albo i mysle ze duzo osob o tym niewie bo to są normalne negocjacje i tak samo bedzie mysle w tym przypadku. Mysle ze mniej jak na 5 tys to niewycenia a jesli wycenia na 5tys to bede sie targowal -ale oczywiscie wszystko opisze pozniej jak co wygladalo. Wiec mysle ze oni sami powinni zdawac sobie z tego sprawe bo to tak samo w ich interesie aby samochodu nierobil serwis.
Dziekuje wszystkim za wypowiedzi

[MisiekT]

Napisał mjprzem

wycenilbym

twoja osobista wycena nie ma za wiele do rzeczy - wycenia Ubezpieczyciel

[panstwoGestwiccy]

Brat miał stłuczkę i musiał wynająć auto na czas naprawy. Szef mu dodatkowo napisał kwitek, że musi jeździć autem do pracy bo nie ma dojazdu czy coś i ubezpieczyciel sprawcy normalnie pokrył koszty. Nie jestem w stanie powiedzieć co to za firma była. To jest Twoja szkoda odniesiona wskutek zdarzenia i to też obejmuje ubezpieczenie.

[nostress]

Jedziesz do ubezpieczyciela na wycenę, jedziesz do mechanika i pytasz za ile Ci to zrobi. Jeśli mechanik poda wyższą kwotę niż dała ubezpieczalnia to wołasz go o sporządzenie kosztorysu i zanosisz (wysyłasz) go do PZU do akceptacji. PZU przesyła Ci bezsporną kwotę ubezpieczenia - robisz auto, dostajesz resztę kasy od ubezpieczyciela i masz auto prawie jak nowe.

Podsumowując: jeśli mechanik naprawi Ci auto taniej niż kwota bezsporna zasądzona przez PZU to ich to nie interesuje ile Ty na tym zarobisz. Jeśli koszt naprawy będzie wyższy niż ta bezsporna to z zarobieniem na tym będzie trochę trudniej (ale nie mówie że się nie da), bo ubezpieczalnia będzie wszystko sprawdzać - czy rzeczywiście trzeba było to robić.

Co do Twojej wyceny to mało cenisz swoją fokę. Ja za urwany zderzak (z plastikami, bez halo), atrapę i maskę (rant był zagięty 1cm) dostałem 3.7kpln. Za oszczędności wymieniłem hamulce przód i założyłem halo.

[mjprzem]

Napisał nostress

Jeśli mechanik poda wyższą kwotę niż dała ubezpieczalnia to wołasz go o sporządzenie kosztorysu i zanosisz (wysyłasz) go do PZU do akceptacji. PZU przesyła Ci bezsporną kwotę ubezpieczenia - robisz auto, dostajesz resztę kasy od ubezpieczyciela i masz auto prawie jak nowe.

Dzieki za ta wypowiedz przynajmniej cos mnie uswiadomiles
Mam tylko pytane do cytatu wyzej co to jest kwota bezsporna?
Czy o wycene moge prosic jaki chce warsztat naprawczy?
Sorki wybacz ale sie nieznam jeszcze na tym wiec sie pytam
A drugie pytanie rozumiem ze moge prosic ASO o wycene naprawy bo oni rozumiem wycenia najdrozej to jesli oni by mi dali wycene a PZU to rozumiem musi zaakceptowac to oni wowczas musieli by mi samochod naprawiac.

Kurde jutro rano ide do PZU i widze ze jeszcze duzo rzeczy niewiem co moge a co nie

Jesli dobrze zrozumialem to twoja szkode wycenili na 3,7k w sumie jako calosc? i tyle pieniazkow dostales?

A czy kwota bezsporna to jest cos pomiedzy kwota od mechanika a kwotą od PZU za porozumieniem obu stron czyli ciebie i PZU ?
czy to jest ta kwota od mechanika? i oczywiscie czy moze to byc kosztorys z serwisu ASO ?

[nostress]

Po kolei:
Kwota bezsporna - nie wymagająca udokumentowania rachunkami. Ustalana przez TU na podstawie ich wyliczeń

Napisał mjprzem

Czy o wycene moge prosic jaki chce warsztat naprawczy?

Tak - możesz sobie wybrać warsztat naprawczy. Tylko lepiej wybrać jakiś renomowany warsztat, bo TU (Towarzystwo Ubezpieczeń) może mieć obiekcje do wyceny zrobionej przez pana Mietka i nie zaakceptuje tej wyceny.

Napisał mjprzem

rozumiem ze moge prosic ASO o wycene naprawy bo oni rozumiem wycenia najdrozej to jesli oni by mi dali wycene a PZU to rozumiem musi zaakceptowac to oni wowczas musieli by mi samochod naprawiac

TU nie musi zaakceptować wyceny od ASO (tak samo jak od innych), ale jeśli zaakceptują - to później musisz mieć faktury na kwotę nie wyższą od tej zaakceptowanej. Innymi słowy: ASO może zrobić Ci wycenę, którą TU zaakceptuje, ale Ty robisz w innym warsztacie, który wystawi fakturę na niższą kwotę niż wyceniło ASO, więc od TU dostaniesz tyle co na fakturze.

[mjprzem]

Dzisiaj wyslalem wycene do ASO w rzeszowie na blacharnie maja mi wycenic orientacyjnie.
Sprawa z PZU rozpoczeta-zgloszone...dodatkowa informacja dla innych rano zachodze do punktu PZU i pani mnie poinformowala ze musze sobie zadzwonic do nich. Niedali mi telefonu.

Wiec prozmawialem sobie 30 min w zwiazku ze zgloszeniem i za polaczenie koszt 22zl do mojego rachunku. Za to dowiedzialem sie ze w punkcie powinni mi udostepnic telefon. Rozumiem ze ten koszt do calosci imprezki tez mam im dorzucic. Dlatego przygotuje sobie wydruk na jutro z czasem i kosztem polaczenia.

Druga sprawa dzisiaj opisywalem szkody i pani przez telefon juz sie mnie pytala czy ja za to chce pieniazki czy bezgotowkowo...powiedzialem jej ze to pytanie jest nienamiejscu i ze jesli niedostane rozsadnej kwoty to nawet niebede myslal o pieniazkach. To kolejne pytanie ktore zadala to pytala sie gdzie chce samochod naprawiac? To ja jej na to ze w ASO forda i pytam sie dalej (bo w mojej miejscowosci niema ASO) gdzie moge naprawac? bo w odleglosci 50km mam 3 ASO i akurat jeden im pasowal bo maja z nimi umowe.

Tak wiec aby zajaczek mogl przechytrzyc wilka wyslalem dzisiaj zapytanie z fotkami i dokladnym opisem do tego serwisu i powininem miec dzisiaj wstepna wycene a jutro bede mial wycene PZU bo rano jestem umowiony na ogledziny samochodu.

Pozdrowienia dla wszystkich

[anderbi]

mi to pachnie szkodą całkowita..


to sa uszkodzenia na szkodę calkowita w PZU, ale mowie o AC - wycenili na ponad 7k pln



ja to brałbym ile sie da i sam robił, jeśli nic z konstrukcji nie jest walnięte.

weź pod uwagę ze ze roboczo godzina wg wyceny to ponad 100zł do tego czesci itp itd a twoja fura wg cennika nie jest pewnie warta więcej niż 10k

ja dostałem od PZU zastępcze na 7 dni

weź pod uwagę ze jak masz do wymiany drzwi to wg cennika polakierują ci tez elementy obok aby zniwelować różnice kolorów

[M4rc1n]

może się przydać
http://www.auto-swiat.pl/1-szkoda-ca...ac-sie-oskubac

Jeżeli nie chcesz latać z fakturami i walczyć o zwrot za auto zastępcze to tak jak pisałem bezgotówka załatwia sprawę, no ale wtedy nie zarobisz na tym. Jeżeli jednak weźmiesz kaskę i będziesz robił auto w większym warsztacie to mogą Ci zaproponować auto zastępcze w promocyjnej cenie np 20zl/dzień (warszawa pug 106)

[mjprzem]

darkraver
dzieki za posta to mysle ze niema szans na 70%nawet gdyby

A z ciekawosci patrzylem po alegro
i dla tych co uwazaja ze duzo cenie za autko to powiem co mam
moja wersja wyposazeia to ghia
4xelektr szyby
4 razy poduszka
podlokietnik z tylu
dzielona kanapa
ABS
Ogrz. szyba
kluczuk z pilotem oryginalny a nie alarm do kluczyka
komputer pokladowy
klima
przeciwmgielne
wycieraczki tez mam czasowe

Co prawda nazywa sie ghia i mam ten zanczek ale ford sie niedokonca postaral
Brakuje mi jeszcze tempomatu i SRS
Ale ciesze sie ze niemam skory.

Takich samochodow juz niema bo zostaly same ubogie wersje wyposazenia
a naprawde zanim swojego kupilem to ogladalem 4 takie foki i wiem jakie stany techniczne widzialem.

[anderbi]

to jak dla mnie kosmetyka ta szkoda. ja wziąłbym kasę. wydaje mi sie ze zdolny mechanik uratuje twoje drzwi bo wyglada ze konstrukcja nie jest naruszona.

blotnik srebrny na alledrogo znajdziesz i sam dasz rade zamontować, lampa jak ma urwane zaczepy to tez na allegro znajdziesz.

pojedz jutro do mechanika jakiegoś i zapytaj czy ci te drzwi zrobi.. i za ile.. no chyba ze chcesz nowe..na allegro tez znajdziesz.. mysle ze spokojnie w 3000 się zamkniesz.

http://allegro.pl/ford-focus-drzwi-p...475211622.html

juz z lusterkiem

[mjprzem]

Spokojnie ogolne pojecie mam dosc dobre
tak tez sam swoje szkody na okolo 3 klocki ze bym sie zmiescil

Ale mysle ze jesli zaproponuja mi mniej jak 5...6 tys do reki aby bylo
to niebedzie mi sie chcialo brudzic bo jest zima, choc wolalbym sam sobie porobic.
W dodatku rok temu ten blotnik sciagalem bo mialem obite pod spodem od kamieni
i konserwowalem a tu masz.

Ale niewiem dokladnie jak to z toba bylo ? dostales te 6 tys do reki i musiales im fakturke przedstawic? wyjasnij dokladniej jesli mozesz swoj opisik bo slaby jestem w te klocki

jesli chodzi o drzwi to tak-sa one z wierzchu pogiete-ale ich niema szans wyprowadzic.
a tymbardziej niechce miec szpachli na samochodzie bo pozniej bede sie bal z karcherem podejsc

mam letnie na kolach ale to rozumiem niejest problem?
Prawo niewymaga czyli nic niemoga powiedziec?

PS. dzieki za drzwi..czegos takiego szukalem
a apropo ja mam sedan ale rozumiem podejdzie od 5D bez problemow.

[anderbi]

nie wiem, ale powinny pasować. wątpię żeby ford robił 4 rodzaje drzwi ja robilem bezgotówkowo i to był błąd.

na moje oko kup graty z allegro czy innego szrotu i którejś niedzieli zmontuj całość w jakimś garażu.

błotnik umiesz wymienić, drzwi się nauczysz

[Falcon]

Napisał mjprzem

darkraver
dzieki za posta to mysle ze niema szans na 70%

A ja myslę,że raczej będzie całka...wyposażenie przy wycenie nie ma znaczenia lecz rocznik (wartość rynkowa samochodu)

Napisał mjprzem

Co prawda nazywa sie ghia i mam ten zanczek ale ford sie niedokonca postaral
Brakuje mi jeszcze tempomatu i SRS

Miałeś na myśli ASR, a nie SRS...
Pamiętaj,że GHIA to nie wersja wyposażenia lecz pakiet stylistyczny.

[Eko]

Bezgotówkowa naprawa - oddajesz auto do warsztatu i Ci je naprawiają. Nie płacisz za nic. (naprawiają o ile naprawa jest ekonomicznie uzasadniona)
Czyli z OC sprawcy koszt maksymalny nie przekracza 100% wartości auta.
z AC 70%.
Jeśli zaś przekroczy wtedy wysyłane jest pismo o zakfalfikowaniu tego auta i szkody jako szkodę całkowitą i
1 możesz dostać auto i kasę wartości auta pomniejszonej o pozostałości czyli wrak
2 jeśli koszt naprawy przekroczy 00% to udosępniają Ci (oc) pomoc w złomowaniu
3 auto trafia na platforme internetową autoonline i tam jest sprzedawane (pzu tylko pośredniczy) oddajesz auto oferentowi za kasę(mozna nawet wiziąć więcej niż wycena!

P.S Nie masz możliwości zwrotu kasy za telefon.
Sorry, mogłeś dzwonić z stacjonarnego wtedy jest płatne tylko za pierwszy impuls.
a nr do nas to 801 102 102
Co do obsługi w punktach obsługi klienta tam gdzie są zwykli agenci od wszystkich TU to lepiej nie będę się wypowiadał bo pracują tam osoby bez kompetencji.
W RCLSach już jest lepiej ale też błędy się zdarzają.

Co do opon letnich. Jak rozumiem jestś poszkodowanym z OC sprawcy - nie ma znaczenia.
Nawet w tej chwili przegląd nie jest istotny o ile stan techniczny nie przyczynił się do wypadku. ( to tak gwoli info )

A rzeczoznawca Ci powiedział, że się odezwą? :] Dobry był... :P
Słuchaj więc tak. Likwidator ma na weryfikacje kosztorysu 14 dni.
Od chwili wpłynięcia go do bazy na jego weryfikacje ma 3 dni. Więc jeśli wszystko dobrze pójdzie oszacowana kwota już będzie w piątek bądź w pon.
Kwota z kosztorysu powinna być dziś lub do piątku znana( w zależności od zaganianna technika- różnie bywa) - to będzie kwota jeszcze która może ulec zmianie wiec do momentu akceptacji przez likwidatora merytorycznego będzie niedokładna.
A ustawowo proces likwidacji szkody nie powinien trwać dłużej niż 30 dni.
WAŻNE!
Czy dałeś technikowi wszystkie dokumenty o które Cię proszono podczas rejestracji szkody?
(policja była?)

[mjprzem]

Eko normalnie gdybym mogl to bym cie usciskal..ale BI niejestem wiec mozesz jedynie liczyc na moja pomoc w kwesti technicznej bo w tm jestem mocniejszy

Dzieki wielkie za twoja odpowiedz a tyle sie naczytalem i meczlem

dzisiaj gosciu mi mowil ten co byl przy fotkach ze odezwa sie dzisiaj lub pewnie najpozniej jutro
wszystkie dokumenty dostal co chcial a przyznanie sie dowiny sprawcy mi oddal bo tylko fotka dokumentu mu byla potrzebna.
Do bazy wplynelo zgloszenie w poniedzialek o 8
wiec w srode powinni jednak powinienem miec 1 odpowiedz?

Eko mam nadzieje ze bede mogl liczyc na twoja podpowiedz w kwestji prawnej bo widze ze jestes dobrze zorientowany.

Podczas rejestracji szkody dostali wszystko o co prosili niemialem tylko numeru prawa jazdy sprawcy. Ale pani technik przez telefon powiedziala ze jak tyle mam informacji i do tego pesel i nr dowodu to juz wiecej chyba niepotrzeba.

Policji niewzywalem ale dzwonilem do nich i mi powiedzieli ze niemusza przyjezdzac chyba ze chce czekac a szkody jak widziales nieduze a piatek i mi sie spieszylo

[ogród]

Przyjadą do Ciebie z pzu i wycenią szkodę na daną kwote.Wtedy sam załatwiasz mechaników do naprawy,abo oddajesz auto do warsztatu i koszty naprawy pokrywa winowajca wypadku.

[Eko]

No to git. BI też jest likwidowane przez wawkę więc będę miał oko na foczkę i traktur:P

No to git z Twojej strony jest potrzebne tylko właśnie oświadczenie plus Twoje dokumenty jako właściciela i kierowcy, (dokładnie tak - oryginały dla Ciebie dla nas foty-kopie)
( z policją są takie chece, że czasami ludzie czekają więcej niż miesiąc na wpłyniecie notatki i jest ciśnienie)

Jak likwidator do Ciebie oddzwoni to się poważnie ucieszę
Spoko, o ilę będę mógł to na bieżąco Ci powyjaśniam pytania.

[mjprzem]

No to widzisz to dobrze ze bez policji sie obeszlo

Tak jak mi doradziles
Opisuje co mam i co nadal nastepuje
dzwonilem na infolinie

wycena samochodu wg ich to 11800 z Vat
wycena szkody 2920zl Z Vat

oczywiscie niemam mowy abym sie brudzil za ta kwote.

Co teraz robic?

Przypominam iz moja wstepna wycena w serwisie to 7200 z VAT

Do tego niema kosztow z samochodem zastepczym

A ich wycena szkody zawiera koszta bez samochodu zastepczego.

Teraz mi doradcie co zrobic bo mam dzisiaj wolny dzien i chcialbym to zalatwic

[mjprzem]

Poniewarz nie licze na zwiekszenie kwoty do mojego minimu 5000zl
to pomyslalem ze zadzwonie do aso i sie umowie..i znowu problem bo powiedzieli mi ze samochod zastepczy jesli chodzi o PZU prawdopodobnie pokryja tylko na ich czas naprawy szkody oszacowany w kosztorysie i obym nadal sie wstrzymal z samochodem zastepczym a w takim razie niema mowy abym pozostal bez samochodu. I znowu mnie naprawa bezgotowkowa trzyma.

Tak czy siak mily czlowiek z obslugi poprosil mnie o przeslanie kalkulacji szkody z PZU
ze jeszcze raz mi juz wszystko dokladnie sprawdzi, oraz czy czesci mieliby lub aby sie zabezpieczyli bo musza w razie w zamowic.
Czas naprawy powiedzial ze potrfa okolo 1 tygodnia. Od poniedzialku do piatku.

I mam drugie pytanie tylko z ciekawosci: czy kalkulacja naprawy to jest kwota jaką chcieli by mi wyplacic i niedochodząc za to żadnych rachunków? mowie o kwocie 2920zl

[nostress]

Napisał mjprzem

I mam drugie pytanie tylko z ciekawosci: czy kalkulacja naprawy to jest kwota jaką chcieli by mi wyplacic i niedochodząc za to żadnych rachunków? mowie o kwocie 2920zl

Kwota którą Ci dali w kalkulacji to jest właśnie opisywana wcześniej "kwota bezsporna".

Napisał mjprzem

Tak czy siak mily czlowiek z obslugi poprosil mnie o przeslanie kalkulacji szkody z PZU

Jak dla mnie to gość z obsługi idzie na łatwiznę. To oni powinni przesłać kalkulację (kosztorys) szkody z wyszczególnieniem na części jakie trzeba zmienić/naprawić do PZU.

[mjprzem]

Napisał nostress

Jak dla mnie to gość z obsługi idzie na łatwiznę. To oni powinni przesłać kalkulację (kosztorys) szkody z wyszczególnieniem na części jakie trzeba zmienić/naprawić do PZU.

tzn ja niezaleznie poprosilem o orientacyjna wycene aby miec jakies pojecie ile to bedzie kosztowalo w razie w PZU bo akurat oni maja z nimi jakas umowe podpisana wiec chyba niemialbym zadnych problemow pozniej z odebraniem samochodu w formie bezgotowkowej.

Wiec PZU niewie ze ja sobie taką wycene przygotowuje.

Dzisiaj odpowiedzialem w formie pisemnej na meila do pzu ze nieakceptuje ich oferty ze wzgledu na bledne czesci zamieszczone w ofercie niezgodne z moim wyposazeniem pojazdu-dla przykladu podalem lusterko wsteczne za 40zl ze sterowaniem mechanicznym bez podgrzewania napisalem tez im ze mam wstepna wycene orientacyjna mojej naprawy z ASO na kwote okolo 6000zl netto. i ze czekam na pisemne informacje a nie telefoniczne i ustne w jaki sposob moge wszystko zalatwic i sobie naprawiac oraz jak jest z wynajeciem samochodu zastepczego.

[nostress]

mjprzem - dostałeś wycenę i kwotę bezsporną jaką wypłaci Ci PZU, jeśli chcesz dostać od nich więcej będą CI potrzebne faktury. Zmiana wyposażenia w dokumentach raczej niewiele zmieni.