[MK2] 1.8 TDCI Zatarty silnik

[ciawciarawcia]

Witam,
zarejestrowałem się na forum aby uzyskać pomoc.
byłem i w sumie nadal jestem posiadaczem focusa mk2 1.8 tdci z 2006 którego użytkowałem rok czasu i byłem super zadowolony, niestety...
Jakiś miesiąc temu filtr powietrza zaciągnął mi wodę podczas ulewy i niestety silnik zaciągnął wodę a znajdujące się dodatkowo błoto zatarło silnik.

Teraz chciałbym wymienić cały silnik niestety nie orientuję się za bardzo w oznaczeniach i na co się zdecydować. Początkowo zastanawiałem się nad zakupem silnika używanego niestety ciężko jest trafić ten silnik jeszcze zamontowany w aucie aby sprawdzić jak pracuje a nie kupować kota w worku np:
http://allegro.pl/ford-focus-s-max-c...442498585.html

lub ten chociaż ten wygląda lepiej według ogłoszenia z tą niby gwarancja ( w rzeczywistości pewnie tego nie obejmuje)

http://allegro.pl/silnik-ford-focus-...442737276.html

ale tu padło na mnie pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi. Na moim silniku na pokrywie zaworów jest oznaczenie KKDA i teraz chciałbym sie dowiedzieć czy muszę szukać konkretnie takiego oznaczenia czy istnieją oznaczenia które mozna zamieniać, nie ukrywam że z tego co przeglądam rózne serwisy silnika KKDA jest silnikiem najdroższym.

Drugą opcją którą rozważałem było zakupienie rozbitka np:
http://otomoto.pl/ford-focus-diesel-...C33889275.html

ale stosując tą opcje praktycznie zbliżę się do kwoty zakupu Focusa bez "żadnych" uszkodzeń.

Proszę o pomoc którą drogę wybrać i o pomoc w rozszyfrowaniu tych kodów silników czy są zamienne. Dziękuje za pomoc

Ford Focus Mk2 1.8 TDCI (KKDA?) 2006 rok produkcji.


Na koniec dodam że autko miałem ubezpieczone w ubezpieczalni Ergo Hestia zawartej przez portal YouCanDrive. Niestety szkody ubezpieczalnia mi nie uznała uzasadniając to że według ich przepisów zalanie auta następuje wtedy gdy woda sięga dachu pojazdu. Sprawa przekazałem adwokatowi jak sprawa się zakończy umieszczę informację tak na przyszłość gdyby komuś coś

Pozdrawiam
Tomek

[Atlis]

A może swap na 2.0TDCi?

[kuba201]

Decydując się na kupno używanego silnika to zawsze zakup kota w worku, nigdy nie masz 100% pewności co Ci się trafi. Jedyny sposób coś dający to sprawdzić kompresję na takim silniku jeszcze przed zakupem, bo rozumiem że osprzęt masz swój (czyli pompa i wtryski- to co najważniejsze)? A decydując się na swap 2.0 trzeba kupić silnik razem z osprzętem wtedy, doliczyć kompa, wiązki, wtedy cena dochodzi do połowy wartości auta. Jeżeli ktoś ma kasę, to może się bawić.
Osobiście bawiąc się w swap poleciałbym już po grubej lini na 2.5 od ST

[coomac]

KKDA to oznaczenie jednostki od 2006 r. i takiej powinieneś szukać aby nie było muki. Euronormy wymusiły zmiany w konstrukcji stąd silniki będą się różniły osprzętem (inne wtryski, pompy, kolektory, inne turbiny (nowsze jednostki miały zmienną geometrię) wiązki, wtyczki i inne duperele. Wcześniejsze oznaczenia silników 1.8 to F9DA/F9DB ale to starsze jednostki z MK1.

[ciawciarawcia]

No właśnie wszystko się rozbija o kasę...
Nie ukrywam że przeglądając ceny silników do pomiędzy 1.6 a 2.0 to silnik 1.8 wychodzi najdrożej.
Jeżeli chodzi o osprzęt to zostało mi wszystko i wszystko jest sprawne - wtryski, pompa, turbina, alternator i wszystko inne co nie dotyczyło bezpośrednio serducha.
Odnośnie zmiany na 2.0 co ze skrzynią biegów?
Czy może lepiej sprzedać to co zostało a kasę którą miałbym włożyć w remont zainwestować w nowszy model?
a co myślicie o tym linku który podałem z silnikiem na którego wymianę rzekomo dają gwarancje?

ewentualnie przy swapie na 2.0 o takim: http://otomoto.pl/ford-focus-2-0tdci...C33941431.html

Dziękuje za pomoc
Pozdrawiam

[MichalST]

Wkładasz znów 1,8 i jedziesz - najtaniej.
Albo bierz tego anglika, bo do wymiany prócz skrzyni komp, wiązki silnika, wspomaganie elektrohydrauliczne (LYNX ma z paska), być może GEM, chyba że obecny uda się zhackować i wdusić mu że ma DW10 a nie LYNX'a.
Wiązki w FF2 mają budowę modułową na szybkozłączach, więc nie trzeba nic rozcinać, lutować drutować, od grodzi do tyłu zostaje stara.
Ogólnie elektrykę teraz studiuję bo u mnie cuda wychodzą...


PS: Widzę że kolega miał pecha takiego samego jak ja 3 tygodnie temu.

Chłopaki, przerabiajcie doloty!

[romi72]

Turbina przeżyła zaciągniecie wody i błota?

[ciawciarawcia]

nie dawałem jej jeszcze na żadne wyważanie ani kontrole. turbina zaciągła trochę błota ale w miarę możliwości została wymyta wysuszona i tak poki co ino no to się kreci bez problemu

[MichalST]

Zdejmij muszlę, pooglądaj koło kompresji - łopatki, oraz muszlę od środka w miejscu gdzie siedzi koło kompresji. Jeśli jedno i drugie nie ma rys oraz uszczerbień to bym darował sobie sprawdzenie w zakładzie.

[karmaz]

Nawet jak wymienisz silnik to i tak bedzie to kosztować 5 klockow .może swap to lepsza perspektywa

[ciawciarawcia]

dowiadywalem sie wczoraj o naprawe bloku:
planowanie glowicy,szlif gniazd, tloki wieksze ( po pierwszym szlifie), nowe pierscienie
za cene 1600zl
firma autoszlif ( polecil znajomy mechanik co do nich wozi
co o takiej opcji myslicie?

[ciawciarawcia]

jeszcze jedno pytanie dotyczace silnika:
jaka jest roznica w silnikach kkda a kkdb? Czy mozna smialo je zamienic?
Jak bede przy kompie to wrzuce zdjecia ku przestrodze zeby nie jezdzic po duzych kaluzach i zmieniac doloty.
Pozdrawiam

[wydero]

Cześć

Mnie dziś spotkało to samo... Wjechałem w kałużę i już z niej nie wyjechałem... Podstawowe pytanie, skąd wiesz że zatarłeś silnik? Ja mam nadzieję, że to się nie zatarł... Jak rozpoznać zatarty silnik bez jego odpalania?

[MichalST]

Jeśli wkład filtra powietrza nie został przerwany przez chlupnięcie wodą.

Ważna sprawa czy silnik był na obrotach w trakcie wodowania. Ja miałem na szczęście tylko 1300rpm. Gorzej jak spręży wodę na obrotach - potrafi wywalić uszczelkę pod głowicą, skrzywić korbowód...

[Celestyn]

Co to za plaga, gdzie wy te filtry macie i w jakie kaluze wjezdzacie.

[Adam Getka]

Napisał Celestyn

Co to za plaga, gdzie wy te filtry macie i w jakie kaluze wjezdzacie.

MK2 przedlift -> zobacz, gdzie ma chwyt powietrza....działa jak odkurzacz Karcher....

[wydero]

Jak jechałem przez kałużę na pewno miałem ponad 3000 rpm. Tak mnie kiedyś uczyli jeździć przez wielką wodę - cisnąć, żeby woda się do rury nie wlała...

Filtr był mokry ale na pewno nie przerwany.

Na chwilę obecną najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się zawieźć lawetą auto do warsztatu żeby tam zdjęli dekiel i oblukali.


Pozdrawiam, AW

[ciawciarawcia]

Silnik wiem że zatarłem po zdjęciu głowicy, bo silnik kręcił. Jutro załączę zdjęcia tłoków


Dolot dowiedziałem się że mam tak nisko dopiero po zalaniu. Znajduję się mniej więcej na wysokości halogena

[TUNELINER]

Oj niestety zle cie nauczyli. Woda z zasady fizyki sie nie spreza. Wiec silnik napew
no dostal

[MichalST]

Poluzowujesz wtryskiwacze, ale nie musisz wyciągać, robisz kilka obrotów wałem (może być ręcznie za koło pasowe z użyciem klucza), albo rozrusznikiem (tu może się spalić bezpiecznik na klemie - tak, Fordy mają). Rozkręcasz dolot, IC, wylewasz resztki wody. Skręcasz wtryskiwacze, odpalasz. Po rozgrzaniu przegazówka by turbo wypluło resztki wody z dolotu. Potem skręcasz IC, dolot na swoje miejsce, nowa wkładka filtra no i czekać na rokowania...

[Dom1n]

W FLu sytuacja z dolotem taka sama?

[MichalST]

Jeśli od spodu auta do dna puszki z wkładką filtra idzie rura z okolic lewego halogena przeciwmgłowego to na 90% nic nie zmienili po lifcie. Pytanie jak jest w benzyniakach.

Ja już jestem bezpieczny


Nie polecam typowych stożków. Kiedyś miałem w innym wozie i niestety przy próbie wymycia okazało się że to papier zamiast bawełny - rozpuściło się od razu. Jak już byle to był filtr gąbkowy.


PS: Efektowne syczenie turbo takie niesamowite na tym filtrze, że ostatnio mnie pytali znajomi czy turbiny nie zmieniłem na większą

[wydero]

Auto zawiezione do warsztatu, czekam na wyrok (lub ułaskawienie)
Jak silnik zatarty to auto pcham na części... Nie opłaca się kupować silnika (niewiadomej przeszłości) za 5kpln, czyli połowę wartości auta.

Dam znać jak usłyszę diagnozę.

Pozdrawiam, AW

[wydero]

Będzie żył

Dziś odbieram, napiszę szczegóły

Pozdrawiam, AW

[ciawciarawcia]

ten sam problem co u mnie. Pytanie ile wyciągniesz z części jak serducho padło... ja decyduje się na montaż silnika z drugiego auta bo chyba będzie najłatwiej i po prostu nie będę unikał debili na drodze
ewentualnie: http://patrz.pl/zdjecia/zemsta-kilofem


a powiedz MichałST czy coś jeszcze przerabiałeś zeby jednak jakieś powietrze dolatywało? czy po prostu zmieniłeś i jakoś to będzie?


https://imageshack.com/a/Eu1z/1 obiecane zdjęcia

[MichalST]

Napisał ciawciarawcia

a powiedz MichałST czy coś jeszcze przerabiałeś zeby jednak jakieś powietrze dolatywało? czy po prostu zmieniłeś i jakoś to będzie?
(

Jest tylko to co widać. Dodatkowo z dołu mocowanie tej rury bo przedtem opierała się na oryginalnej obudowie wkładu filtra, tak to by latała teraz. Nie odczułem po wymianie żadnych zmian ani na plus, ani na minus. Nawet w upały.
Teraz mam pewność że wjeżdżając w kałużę silnik nie zassie wody. Chyba że to będzie z pół metra wody

[ciawciarawcia]

to gratuluje, ja tyle szczescia nie miałem AW? (ś)

[wydero]

Oj miałem szczęście, miałem. W warsztacie powiedzieli, że zaciągnął jakieś 5 litrów wody Ale przetrwał. Więcej szczęścia niż rozumu.

Przestroga:
najlepiej omijać wielkie kałuże i rozlewiska z daleka. A jak już wjedziesz to gaś szybko motor wyskakuj z auta i wypychaj go na suchy teren !

Pozdrawiam, AW

[ciawciarawcia]

mnie wypychali strazacy bo jak juz stanalem to woda z pol dalej leciala :/ i jak otwarlem drzwi mialem po prog prawie:/

[wydero]

Jednak to nie koniec u mnie. Rano auto mi nie zapaliło. Rozrusznik ani nie drgnął. Wczoraj palił bez zarzutu. Ale myślę, że to nic poważnego. Może bateria się zmęczyła i trzeba wymienić, może bezpiecznik. W najgorszym razie rozrusznik (to i tak mała kara za 5 litrów wody w dolocie). Tylko jak rozrusznik to nie chce mi się znów lawety sprowadzać...
Niestety trochę wody w wiązkach może być i mogą się dziać takie rzeczy... Oby nie kosztowne.

Pozdrawiam, AW