Zmiana biegów

[M.A.G.]

Witam

Mam pytanko wynikające z eksploatacji skrzyni biegów.

Czasem zdarza mi się wrzucić z 2 biegu na 4 lub 5 (zazwyczaj przy wyprzedzaniu) - czy to jest "zdrowe" dla skrzyni lub sprzęgła

W teorii wszystko jest ok, jeżeli mam odpowiednią prędkość i obroty to teoretycznie w takim przypadku sprzęgło wykonuje po prostu swoją pracę nie ulegając żadnym dodatkowym obciążeniom.

Ale na to pytanko, jak do tej pory nikt nie udzielił mi w sumie jasnej odpowiedzi.

Myśle, że takie duże i fachowe grono miłośników Foczki zaspokoi moją ciekawość

[pinio_tdci]

Dla skrzyni i sprzegla jest to obojetne, jesli oczywiscie jestes w odpowiednim zakresie obrotow

Inna kwestia to silnik ale dopoki nie pilujesz go dlugo na maksymalnych obrotach, ani nie zmieniasz biegu na 1200 rpm i gaz, to tez nie ma to zadnego znaczenia

BTW, tez mi sie zdarza, a mechanikiem (miedzy innymi) jestem z wyksztalcenia

[paolos]

Mnie też czasem zdarza się sekwencja 1 - 3 - 5 i silnik zachowuje się normalnie

[AsMfc]

Napisał pinio_tdci

ani nie zmieniasz biegu na 1200 rpm i gaz

A dlaczego z ciekawosci pytam .. cos sie w tedy stanie ...

[Lukaszeczek]

w uproszczeniu - obciążasz zbytnio pewne elementy silnika (na rowerze spróbuj sobie tak pojechaćna zbyt wysokim biegu, to zorzumiesz). inna sprawa to zwiększone zużycie paliwa...
oczywiście nic się nie stanie i wszystko będzie ok, bo w końcu auto tak jest zaprojektowane, by w całym zakresie obrotów jeździło, ale można jeździć lepiej lub gorzej - lepiej jest dostosować prędkość obrotową silnika do biegu i warunków na drodze

[pinio_tdci]

No od razu nic sie nie stanie (nawet alfa romeo troche jezdzi po wyjezdzie z salonu, zanim sie rozpadnie ), ale tak jak pisze kolega wyzej, tylko precyzyjniej: nastepuja wtedy duze naprezenia na wole korbowym i duze sily boczne dzialajace na tlok a za jego posrednictwem na gladz cylindra

Ogolnie rzecz ujmujac, skraca to za kazdym razem okres do 'kapitalnego' remontu, a naduzywanie 'elastycznosci silnika w zakresie niskich obrotow', skraca ten okres znacznie

Zreszta proponuje maly tescik, pojechac sobie gdzies pod gorke na 'trojce' i 3500 tys. obr. (dla diesla to bedzie ze 2500), przy czym (wylaczyc radio i otworzyc okienko, co by dobrze slyszec ), wrzucic szybciutko czworeczke i gaz

Jak ktos nie 'zrozumie' dzwiekow wydobywajacych sie z silnika, to raczej niech jezdzi komunikacja miejska, albo kupi sobie samochod z automatem

[AsMfc]

Lukaszeczek, pinio_tdci dzieki o to chodzilo.
No naszczescie tak nie robie ... tylko ciekawila mnie sprawa z tymi naprezeniami ...
Tesciku nie robie .. nie ma potrzeby.

Dzieki chlopaki za informacje.