[MK1] Padł silnik ,brak kompresji

[scorpio33]

Witam.
Potrzebuję fachowej rady kogoś kto miał do czynienia z remontem silnika w foce TDDi. Stwierdziłem brak kompresji na jednym cylindrze , i tu mam pytanie. Czy jeśli okaże sie to ,że rozleciał się tłok/pierścienie a nie uszkodzona głowica , to czy da się wyjąć tłok z korbowodem dołem po zdjęciu misy olejowej i włożyć inny bez ruszania wału , czy bez zdejmowania głowicy ?
Normalnie przestałem juz lubić ten samochód

[michmarmik]

czyli wyjąć jeden tłok z korbowodem żeby wału nie ruszać? Raczej nie da rady, nie przeciśniesz tłoka obok wału. nie jestem do końca przekonany bo tylko luknąłem na przekrój tddi, ale wydaje mi się że tak ci się nie uda.

[scorpio33]

Bardziej zależy mi na tym zeby nie zdejmować głowicy , bo to juz koszty , uszczelka ,płyny itp. Ale zdaje sie że faktycznie tylko górą da się wyjąć tłok, prze....ne z tym autem.... Dobra , to obstawiajcie koledzy co zobaczę jak zrzuce czapkę , co się mogło stać...Objawy takie ża auto chodzi na 3 gary na wolnych , powyżej 2000 obrotów da się jechać . Kopci i na wolnych obrotach i zagrzany na biało - niebiesko , ile oleju bierze nie wiem bo zaledwie paredziesiąt kilometrów zrobiłem z takimi objawami.Poza tym dmucha jak cholera spalinami spod korka oleju i z rurki bagnetu po wyjęciu. Stuków czy jakichś dziwnych hałasów nie słychać.I nie wiem czy już szukac innego motoru czy jest szansa uratowania tego...Auto mi pilnie potrzebne i nie moge sobie pozwolić na rozgrzebanie silnika i odstawienie auta na dłuższy czas .O urwanych korbach juz czytałem , co jeszcze sie mogło stac ???

[Koniu]

wypalony tlok, krzywa korba, urwana korba, pekniete zawory itp bez zdjecia glowki sie nie da. ps. sprawdzalem wogole kompresje czy tak piszesz bo moze to co innego?

[scorpio33]

Jade w piątek na sprawdzenie bo wcześniej sie nie dopchałem ,ale nie wierzę w cuda ze to co innego .W życiu nie widziałem żeby jakiekolwiek auto tak waliło dymem z komory korbowej no i wyrażna praca na 3 gary na wolnych ,silnik skacze jak głupi.

[mkaminski100]

Zawsze mozna sprobowac tlok zaworami wyciagnac.
jedynym sposobem na wyjecie tloka jest:
-odkrecenie dolnej stalowej misy
- odkrecenie gornej, aluminiowej misy
- odkrecenie korbowodu z walu
-zdjecie glowicy
- wypchniecie tloka do gory.

Potwierdz na poczatek czy to rzeczywiscie brak kompresji czy moze wtrysk. Jezeli urwal sie korbowod to bedzie potworne stukanie w silniku i blok do wyrzucenia (chyba, ze miales super szczesciej i peklo na wale i tlok byl na gorze...w co watpie)

[piotr-ek]

ja stawiam na pęknięty tłok

[mkaminski100]

Napisał piotr-ek

ja stawiam na pęknięty tłok

A widziales kiedys taki? Napisz od czego peka.

[Adam Getka]

Najczęściej jak leje wtrysk

[mkaminski100]

Napisał Adam Getka

Najczęściej jak leje wtrysk

To sie wtedy wypali, albo zatrze, ale peknie tylko jak korbowod porzadnie w niego piep... Zreszta wtedy peka dol, pod pierscieniami.
http://lh6.ggpht.com/_NWeLtqcfmVs/Ss...0225090835.jpg


http://www.shopsbt.com/forum/showthread.php?t=298 (8 zdjecie)

W jakimkolwiek uszkodzeniu tloka silnik nie bedzie pracowal sam, albo bedzie bardzo glosno stukal. Jezeli tylko nierownomiernie pracuje to raczej bym stawial na wtrysk.
No i najwieksza przyczyna zamieszania w tych silnikach i najslabszym punktem jest korbowod na laczeniu ze sworzniem tloka. Tu wychodza wszystkie kiepskie oleje i slabe cisnienie (brak lub slaby natrysk na denko).

[piotr-ek]

pokazał bym ci foto pękniętego tłoka w BMW ale niestety nie mam tego tłoka , mój wójek miał taką przygodę, objawy takie same- olej walił gdzie tylko popadnie, do tego był lekko wypalony tak jak Adam pisał od lejącego wtrysku

[mkaminski100]

Napisał piotr-ek

pokazał bym ci foto pękniętego tłoka w BMW ale niestety nie mam tego tłoka , mój wójek miał taką przygodę, objawy takie same- olej walił gdzie tylko popadnie, do tego był lekko wypalony tak jak Adam pisał od lejącego wtrysku

Szkoda, ze nie masz zdjecia. Tak jak napisalem, denko sie sie najpierw musi wypalic, zeby cokolwiek stalo sie z tlokiem. I to najczesciej jest wypalone denko jezeli silnik pracuje tylko na 3 cylindry (poza samym wtryskiem).

[piotr-ek]

Napisał mkaminski100

denko sie sie najpierw musi wypalic, zeby cokolwiek stalo sie z tlokiem

a moze weź poprawkę na zmeczenie materiału, i cofke na liczniku o 160 tys

[mkaminski100]

Konczac dyskusje o d...e Marysi. Trzeba sprawdzic kompresje. Czy jest i na jakim poziomie.
Jezeli nie ma (lub jest niska) to trzeba silnik rozbierac, najlepiej zaczac od zdjecia glowicy. Jezeli uklad tlokowy jest uszkodzony, a gladz i wal nietkniete ( z jakiejkolwiek przyczyny) to mozna pokusic sie o wymiane jednego tloka z korbowodem (opisalem wyzej jak to zrobic).
Jezeli gladz jest juz uszkodzona to albo szlif i caly zwiazany z tym korowod, albo drugi silnik. kolega mechanicznie nie bardzo chyba, wiec pewnie nowy silnik.
Jezeli kompresja jest na poziomie to wtrysk.
Dalsza jazda moze jedynie pogorszyc sprawe i nalezy znalezc przyczyne uszkodzenia - lanie wtrysku, brak smarowanie, uszkodzenie materialu itd.

[kleofas]

ja miałem wypalony na krawędzi
ale auto było zagazowane

[scorpio33]

Jutro będę wiedział wszystko, na dziś obstawiam pęknięty tłok/pierścienie .Silnik chodzi prawie normalnie oprócz kopcenia (bierze olej na pewno - ubyło kilka mm na miarce)i tego że wyraźnie na wolnych pracuje na 3 cylindry ,jak turbo zaczyna dmuchać to jedzie względnie dobrze , ale na razie prawie nie jeżdżę a jak juz to do 2 tyś obr. więc nie potrafię ocenić spadku mocy.Jutro zadecyduję , jeśli jest problem tylko na jednym garze to prawdopodobnie rozkopię silnik ,jesli jest słaba kompresja na więcej niż jednym to kupuję inny motor i przekładam.
kol. mkaminski100 - kolega mechanicznie całkiem spoko ,wykształcenie i parę lat pracy jako mechanik tak ze poradzę sobie Tylko nie wiem czy nie bedzie problemu ze zdjęciem górnej miski na motorze nie wyjętym z auta.Co za gówniany patent ,obejrzałem to sobie na allegro...

[mkaminski100]

Cieszy, ze jednak osoba kumata z checiami
niestety do zdjecia gornej miski trzeba silnik rozpiac ze skrzyni, wiec wyjecie jest praktycznie jedynym sensownym rozwiazaniem.
Szczerze mowiac jest tez chyba najprostszym. Podnosisz auto na kobylki, odkrecasz katalizator (4 sruby na klucz chyba 16 z tylu za silnikiem dojscie), wypinasz polosie (ze skrzyni, tylko najpierw rozepnij sworznei na wahaczach), odczepiasz weze (spusc plyn) i spuszczasz ladnie silnik ze skrzynia pod auto (silnik jest na 2 poduszkach plus drazek reakcyjny pod spodem za silnikiem). Potem tylko zderzak z przodu, graty jak lampy, grill i belka, chlodnica (od klimy tylko odsuwasz) i wyciagasz silnik przodem. Mi to zajmuje do 8h.
Ja bym najpierw zdjal glowice (jak juz sprawdzisz kompresje) i jak myslisz sie sie uda to wyciagaj calosc. Jak sie nie da to i tak masz miejsce na nowy silnik.

[scorpio33]

Chciałbym uniknąć przekładki ,będzie ciasno w garażu na wyjmowanie silnika .Nie orientujesz sie czy wysunięcie skrzyni na kilka cm nie umożliwi zdjęcia tej michy ? Gdzieś czytałem że ktoś wyciął kawałek tej górnej michy żeby sie dostać do śrub korbowodu i tez dało radę. Jestem nastawiony na naprawienie auta po taniości , nie mam juz do niego serca. W ciągu 5 miesięcy wymieniłem alternator , maglownicę , przeguby + podpora półosi ,teraz silnik. Żeby było smieszniej to auto w zeszłym roku miało wymieniony silnik - korbowód wyszedł bokiem. Z jakim przebiegiem założony kolejny - nie wiem. Na liczniku dość realne 230 tyś.

[mkaminski100]

Po namysle musze stwierdzic, ze nie jestem w 100% pewny, ze do zdjecia samej duzej miski trzeba odkrecac silnik od skrzyni. Nie pamietam juz czy tam sa sruby czy nie, ale jak pamietam to plyta uszczelniajaca jest mocowana do bloku i do duzej miski. Mialem niedawno taki blok uszkodzony, ale go wyrzucilem i teraz moge sie odwolac tylko do starych zdjec.

Anyway, mozna wyciac otwory w plycie duzej miski (baffle plate) i dostac sie tak do dolu korbowodu. Dostep kiepski, ale jak masz to robic po taniosci to bez sensu kombinowac.

[scorpio33]

Ok , dzięki za rady ,zdam relację co i jak i jak będzie co pokazac co sie stało to wrzucę foto dla potomności

[scorpio33]

No i potwierdziła się moja diagnoza - kompresja na pierwszym cylindrze poszła się wietrzyć - 5,5 atm Na pozostałych wydaje się ok 26 do 27,2 ,akumulator trochę słabawy więc pewnie przy dobrym nakręcił by troszkę wyżej. Muszę rozkopać motor i będę decydował co dalej , sam jestem cholernie ciekaw co tam się porobiło.

[scorpio33]

No i dziś głowica zleciała i małe zaskoczenie - na oko wszystko wygląda ok .To znaczy głowica/zawory w porządku , tłok który spodziewałem się zobaczyć w jakis sposób uszkodzony wygląda równiez ok ! No może tylko troszke nagaru jest na nim a pozostałe są czyste . Dalej nie mam pojęcia czemu nie ma kompresji... Nie zdążyłem juz rozebrać dołu silnika żeby wyjąć tłok z cylindra , to robota na jutro.Wtedy będę mógł to dokładnie obejrzeć i pierścienie również. Tu małe spostrzeżenie - tłoki bardzo lużno są spasowane z cylindrami , wydaje mi sie to dziwne. Remont jakiegoś silnika robiłem już dość dawno temu i były to benzyny więc mogę być coś do tyłu , lub czegos nie wiedzieć , więc może ktoś obeznany się wypowie jak to powinno wyglądać. U mnie jest tak że luz "na boki" tłoków jest bardzo widoczny poruszając tłokiem w cylindrze. Wręcz można go przesuwać w każdą stronę a nawet można dostrzec błyszczący w głębi górny pierścień ! Na gładzi cylindrów nie ma tzw wargi u góry , nie wygląda żeby był znacząco zużyty. I wszystkie tłoki tak "latają" nie tylko ten na którym nie ma kompresji choć ten jakby najbardziej ze wszystkich.Nie wiem o co kaman , czyżby ten silnik się kończył całkiem ?

[dario200]

Kolego będziesz miał lekko skrzywiony korbowód i tłok nie dochodzi do samej góry i stąd ten brak kompresji. Jak masz ściągniętą głowicę to obracaj wałem i zobacz czy ten tłok podnosi się tak samo wysoko w górne położenie jak jak pozostałe. Właśnie niedawno widziałem taki przypadek i kolega w pałę zachodził co jest grane. Okazało się, że to nieszczęsny korbowód.

[scorpio33]

Jednak nie korbowód , to już sprawdziłem zaraz po zdjęciu głowicy czy równo tłoki z bloku wychodzą. Pierścienie , uszczelniające - poszły oba ,każdy pęknięty na 2 części ,cały ostał się zgarniający tylko. Pierwszy od góry musiał pęknąć już jakiś czas temu - rowek w tłoku już wyraźnie zalazł nagarem. Kolejny widocznie pękł ostatnio i po zabawie. Przyczyna jest dla mnie niezrozumiała....Nigdy mi się w żadnym aucie nic podobnego nie przytrafiło , aczkolwiek słyszałem o takich przypadkach , no a teraz sam doświadczyłem.

[mkaminski100]

A jak wyglada gladz cylindrow? Ma pionowe rysy od zlamanych pierscieni (cos w tym stylu http://www.g503.com/forums/viewtopic.php?f=4&t=141698 )
Sa jeszcze widoczne slady honowania?

[scorpio33]

Ślady po honowaniu jeszcze są , wyżej pisałem ze nie ma wargi na cylindrach więc gładź jest w dobrym stanie. Rys żadnych nie ma na szczęście ,zakładam nowe pierścienie jak tylko dostanę i składam całość.Gdyby nie ta je...na misa olejowa dzielona i to ze jej nie zdejmowałem tylko wywaliłem dziurę do odkręcenia stopki korbowodu to wymieniłbym na wszystkich tłokach.

[mkaminski100]

A nie oplaca Cie juz teraz wyjac silnik? Wiesz, ze gladzie sa dobre i silnik do odratowania, wiec moze warto poswiecic wiecej czasu i zrobic to raz a dobrze.

[scorpio33]

Nie mam warunków na to niestety, brak własnego garażu ,korzystam z wypożyczonego bez prądu nawet nie mówiąc o możliwości zawieszenia podciągarki .Dobrze że kanał choć jest , co prawda trochę wody w nim jest ale co tam ,twardym trzeba być nie miętkim

[mkaminski100]

Silnik we dwoch mozna spokojnie spuscic na ziemie i np na kolku wyciagnac z auta. Wystarczy miec dlugi kolek, na srodku podczepic silnik, jedna osoba trzyma, drugi koniec podpierasz z drugiej strony i odkrecasz jako ostatnie dwie poduszki. Potem chwytasz za podparty koniec belki, opuszczasz, wypinasz skrzynie lub nawet ze skrzynia wyciagasz.
Przed tym odkrec oczywiscie wszelkie inne kable, rurki, pas, uchwyty itp.
My we dwoch przenosilismy silnik calkiem spory kawalek.

[Atol_2008]

A jak przyczyna?? Nic mi nie przychodzi do głowy oprócz tego,jak lekkie przegrzanie lub brak smarowania lub też wada fabryczna, którą chyba można wykluczyć przy tym przebiegu.Druga sprawa zbyt duża różnica kompresji więc może warto sprawdzić szczelność zaworów ?