WWW | Strona główna forum | Rejestracja | Garaż | FAQ | Społeczność FKP | Galeria FKP | Kalendarz | Dzisiejsze posty | Szukaj |
Foczka miesiąca |
|
Silnik i skrzynia Wszystko o Foczych silnikach |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
17-09-09, 14:32 | #1 |
Turysta
Zarejestrowany: May 2009
Skąd: Rzeszów
Postów: 14
|
Buczenie w TDDI
Chciałbym przestrzec wszystkich przed dziwnymi diagnozami autoryzowanych serwisów.
Otóż w moim focusie TDDI , dwa miesiące temu pojawiło się natarczywe buczenie dochodzące wyraźnie z komory silnika. Buczenie to pojawiało się przy około 2000 obr. Oczywiście odwiedziłem autoryzowany serwis. Po obejrzeniu i osłuchaniu silnika została postawiona diagnoza:- poduszki silnika. Ponieważ było to wieczorem auto miałem odebrać nazajutrz. Rano godzina 9 telefon z serwisu. Proszę przyjechać musimy porozmawiać. Na miejscu zostałem poinformowany że niestety okazało się ze to nie poduszki ale luz osiowy na wale korbowym. DRAMAT!!!! Za tydzień miałem wyjazd na wczasy a tu taka niespodzianka. Poinformowano mnie że ponieważ jest to luz osiowy to spokojnie mogę się wybrać w podróż, tylko muszę się liczyć z tym że buczenie to się będzie nasilać. Pojechałem na wczasy. Objechałem około 2000tyś km i stwierdziłem że panowie z serwisu mają rację, auto normalnie się sprawowało tyle tylko że buczenie z każdym kilometrem się nasilało. Po powrocie udałem się do innego serwisu autoryzowanego zweryfikować usterkę. DIAGNOZA IDENTYCZNA. Ponieważ w autoryzowanym serwisie takiej usterki nie są w stanie usunąć, albo inaczej są w stanie ale koszt około 10000zł, udałem się do niezależnego warsztatu w celu wyciągnięcia wału i napawania go. Panowie pomierzyli ciśnienie w cylindrach posłuchali i przejechali się i stwierdzili że nie są w stanie zdiagnozować czy to wał ,ale klient nasz pan, więc oczywiście usługę wykonają. Autko odstawiłem w poniedziałek na godzinę 8.00, odbiór miał być w czwartek. Jakież było moje zdziwienie kiedy po godzine zadzwonił telefon z warsztatu że mogę odebrać samochód jest już sprawny.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Słuchajcie okazało się zaczeli wyciągać osprzęt silnika , a wyciągneli na początek sprężarkę klimy, i mechanik przechodząc pod autem zawadził o łape która trzyma sprężarkę. Ten kawałek odlewu po prostu spadł na podłogę. Jakież było jego zdziwienie gdy okazało się że po pierwsze jest on pękniety a po drugie przykręcony był tylko na jednej śrubie zamiast na trzech. Oczywiście załozyli nową łape która jest przykręcana do bloku silnika i objaw buczenia znikł. Operacja kosztowała 100zł, czyli zaoszczędziłem 1500zł. Dodam tylko że oczywiście zakupiłem 2 litry wody ognistej dla mechanika. W tym samym dniu udałem się do serwisu autoryzowanego poinformować panów że usterka wału została usunięta w ciągu godziny i kosztowała 100zł. Oczywiście stwierdzili że to niemożliwe. Panowie dobrze zdawali sobie sprawę że ta usterka była z ich winy ponieważ to oni w maju wymieniali mi sprężarkę klimy która się zatarła!!!
__________________
tlen Ostatnio edytowane przez tlen2000 ; 17-09-09 o 21:11 |
Kontakt - |