View Single Post
stare 15-11-17, 14:44   #1
patrick290
Turysta
Grupa: WLKP
 
Avatar patrick290
 
Patryk
Zarejestrowany: Apr 2014
Skąd: Wólka // Wlkp
Ford Focus I
HB 5D
2.0 DuratecST 170KM manual
2002
PSL powiat słupecki (Słupca)
Postów: 587
Garaż
Domyślnie Silnik Pb 2.0 DURATEC ST170 - składanie silnika

Cześć, myślałem że poradzę sobie bez Waszej pomocy ale natrafiłem na spory problem. Z góry sorry za długi opis ale będę wdzięczny za dotarcie do końca i pomoc :P

Zaczynając od początku składam silnik a dokładniej mówiąc aktualnie głowice do Focusa ST170. Gdy kupowałem auto głowica była już poza autem z poluzowanymi wszystkimi mostkami na wałkach. Zdemontowałem wałki i popychacze i zawiozłem głowice do szlifierni na sprawdzenie i planowanie.

Okazało się że konieczna jest wymiana dwóch zaworów bo były krzywe, dotarto wszystkie zawory, wymieniono uszczelniacze, splanowano głowice i sprawdzono jej szczelność. Wszystko było ok.

Zacząłem składać głowice, poskładałem do kupy w taki sam sposób jak ją dostałem czyli każdy popychacz trafił na swoje miejsce. No i czas na pierwszą próbę czyli obrót wałkami. Wałek po stronie wydechu obraca się bez problemu, niestety wałek po stronie kolektora ssącego nie chce się obrócić. Krzywka wałka opiera się na popychaczach nad pierwszym tłokiem, widać że sprężyna ściśnięta jest na maksa i nie ma możliwości by popychacz zszedł niżej.
Sądziłem że to może wina docierania zaworów i pozamienianych popychaczy przez poprzednich "januszy"

Więc pomierzyłem gdzie mogłem luzy zaworowe, na wydechowym były za duże około 0,35-0,4 a na jednym za małe 0,9-0,15. Stwierdziłem że popychacze na pewno pozamieniane. Rozebrałem wszystko, pomierzyłem mikrometrem wysokości i zacząłem dobierać popychacze o innych wysokościach. Na szczęści do samochodu dostałem drugi silnik więc miałem dodatkowych 16 szklanek którymi mogłem manewrować.

Składam silnik i wałek wydechowy po ponownych pomiarach w normie czyli w zakresie od 0,27-0,34. Niestety na wałku ssącym nie ma możliwości dalej obrócić wałkiem mimo włożenia najniższej szklanki. Dodatkowo mimo że wałek nie chce się obrócić do dodatkowo luz wynosi około 0,30 co jest sporo poza normą. A danie jeszcze niższej szklanki spowoduje że luz będzie jeszcze większy...

Oddałem całą głowice z wałkami, popychaczami do szlifierni i stwierdzili że nie wiedzą co jest. Pomierzyli co mogli i nic :/

Więc rozebrałem głowice ze starego silnika i zacząłem analizować problem. Zdemontowałem kilka sprężyn zaworowych po stronie wydechu i po stronie kolektora ssącego i okazało się że są dwie różne wysokości sprężyn. Jedne z pomarańczowym paskiem zaznaczonym na sprężynie a drugie z wiśniowym (takim ciemnym). Gdzie i jakie sprężyny powinny być? Kto zna tą głowice?

Szukałem wszędzie ale nie znalazłem odpowiedzi. Udało mi się tylko doczytać że na zaworach wydechowych powinny być te wyższe sprężyny a na ssących te niższe. Potem z kolei trafiłem że kolor oznacza twardość. Ktoś coś pomoże?




__________________
patrick290 jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem