Wyżej wspomniany Pro Staff poddał się po 2 tygodniach.
A dziś znów mycie, po czym Megsem UC spolerowałem ręcznie kilka co bardziej rzucających się w oczy rys i jedna wielką na tyle by dało się ją przeoczyć.
Następnie Cleaner Mainz Pristine i jako że skusiłem sie na coś letniego
Dodo Blue Velvet.
Świeci się i odbija jak lustro. Naprawdę przyjemny efekt