[mpiotrek]

Witam,

od niedawna mam problem ze swoją jedenastoletnią foczką (1.4 benzyna). Samochód jest ekspoatowany raczej rzadko. Pewnego dnia, po tygodniowym przestoju okazało się, że samochód dziwnie dławi się na niskich obrotach. Np. gdy samochód stoi silnik pracuje dobrze, jednak po gwałtownym wciśnięciu pedału gazu przy przechodzeniu w wyższe obroty występują objawy dławienia się, które po przejściu powyżej 3000obr ustępują... To samo jest podczas jazdy na każdym biegu przy niskich obrotach - szarpie i trzeba umiejętnie panowac nad pedałem gazu aby auto nie szarpało. Bylem już u 3 mechaników, jeden wymienił odmę, drugi świece + czyszczenie przepływomierza, trzeci mówił, że to cewka, ale później stwierdził, że to raczej nie to - nadal jest to samo... Dodam, że po wyłączeniu silnika przez chwilę słychać syczenie powietrza, ale nie wiem czy to może być związane z moim problemem.

czy ktoś z was spotkał się z podobnym problemem?

Dokładnie sprawdziłem przed chwilą auto, jak się sprawuje przy różnych wartościach obrotów i okazało się, że podczas postoju przy dodawaniu gazu silnik zachowuje się dziwnie tylko gdy gwałtownie wciskany jest pedał gazu niezależnie czy jest to 2000, 3000, 4000 czy też 5000 obr/min. Po chwili (2-3 sekundy) silnik pracuje normalnie. Obawiam się, że może to być wina lewego powietrza, ale nie wiem którędy mogłoby się ono dostawać - a jeśli tak czy działoby się tak tylko przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu?

pozdrawiam