@Atlis pokazać że taka oferta jest jakby powiedzieć troszkę nie halo, denerwuje mnie jak ludzi się wykorzystuje, a potem dookoła biadolą jak to u nas jest źle, a na zachodzie...
Firma ma certyfikaty, ale to kompletnie nic nie mówi o jakości konkretnego układu. Mówi ale w małym stopniu. Zbyt małym. Oprócz certyfikatu trzeba sprawdzać daną część pod względem normy jakościowej którą wyznacza oraz zatwierdza klient oraz klasyfikacja z jaka jest użyta klasyfikacja jakości... Do tego dochodzi fakt że układ jest robiony jako After Market.
A osoba która tu się wypowiada nie wiem czy ma o tym pojęcie.
Ale w dalszym ciągu podkreślam, wykorzystywanie ludzi, tyle. Tematem sprawdzania takich układów, względem jakości połączeń spawanych zajmuje się na co dzień.
|