[langolier]

Dziś zauważyłem - podczas wybiegu samochodu, przy prędkości ok 30km/h, jazda na wprost - że z prawej strony mi coś głucho (niemetalicznie) puka (odgłos jakby ktoś delikatnie stukał kawałkiem gumy w oponę) z częstotliwością obrotu koła lub jakby w bieżnik wszedł kawałek żwiru.

Odgłos niesłyszalny przy wyższych prędkościach, nie ściąga w żadną stronę, nie trzęsie, nie wibruje - nic, tylko ten odgłos.

Słyszalny przy każdym skręcie kół. zawsze tak samo głośny przy podobnych prędkościach.

Sprawdziłem pod kątem kamyczków w bieżniku, czoło opon pod kątem czegoś wbitego, boki zewnętrzne na obecność wybrzuszeń - nic.

Pozostaje niewidoczna normalnie strona opon, ewentualnie coś przegapiłem. Jutro chciałbym do oponiarza podjechać.

Mam pytanie - co, jeśli opony są ok ?

Jakieś podejrzenia, przypuszczenia ?