Innego rozwiązania niż pojechanie na ustawienie (najlepiej laserowo) zbieżności nie widzę. Wszystko mogło Ci rozregulować ww zbieżność (najechanie na krawężnik, wizyta w sporej dziurze, koniec żywota np sworznia whateva). Poza tym może coś odkręcałeś; przy każdej ingerencji w zawias trzeba jechać na ustawienie. Lub same felgi- może są aż tak krzywe?
Zaczął bym i tak od wizyty na skp, to dużo nie kosztuje, a cały zawias prześwietlą Ci od A do Z. Tylko na taką stację, gdzie robią to laserowo, a nie u Waldka na skp co ustawi na oko, a potem zrobi 3 kółka po placu i gotowe można zabierać.
|