Witam wszystkich,
Klopot jest taki:
Jestem we Wloszech, jest cholernie goraco (wczoraj na A1 termometr pokazywal 39) jade w 5 osob + bagaz, troche gor po drodze. Kilka (-nascie) razy obserwowalem jak nagle wskazowka od temperatury leci na prawo az pod max, zaswieca sie dioda no i komunikat o wysokiej temperzaturze silnika. Dzieje sie to bardzo szybko, najwyzej 10 sekund i mam 120 stopni. Co ciekawe, dzieje sie tak prawie zawsze jak hamuje silnikiem albo ogolnie zwalniam. Za ktoryms razem zauwazylem ze pomaga redukcja biegu i podkrecenie obrotow, wtedy w ciagu kilku sekund spada z powrotem do normy. Najgorzej jakby bylo na autostradzie, pozniej z godzine krecilem sie po Rzymie przy 35 st na zewnatrz i nie mialem takich objawow.
Pytanie co z tym mozna zrobic i jak jechac zeby w ogole dojechac
- pojutrze wracamy.
Sprawdzalem poziom plynu chlodzacego i oleju - wszystko OK, wiatrak tez dziala normalnie.
Silnik 1.8 tdci - 115km, 105 kkm przebiegu.