Witam, otóż kupiłem foke mk1 z 1999r (zadbany egzemplarz z niemiec) okazyjnie, mimo ze samochód ten jest średnio odpowiedni dla mojego miejsca zamieszkania. Mieszkam w górach, w beskidach i mam dojazd do domu (ok 1,5km) drogą leśną (glćbokie koleiny , dziury kamienie itd). I stąd pojawia się moje pytanie odnośnie tylnego zawieszenia ponieważ podobno to słaby punkt tego samochodu, czy darowac sobie i sprzedac go poki sie nic nie wybiło, czy da sie jakoś to wzmocnic i czy jak bedę jeździł powoli, szanowal jazdą na jedynce to nic srasznego sie dziać nie powinno. A i prosiłbym o przykładowe koszty podczas ewentualnej naprawy tylnego zawiasu. Dodam że na kanale spostrzegłem ze na częściach wielowachacza widze papierowe naklejki, czyli było remontowane dość niedawno. Z góry dzięki za odpowiedzi