[blady5]

Witam. Jestem już od prawie 2 lata posiadaczem Foki 1.6 TDCi. Do tej pory wszystko było raczej OK.
Wczoraj podczas podróży spotkała mnie jednak niemiła niespodzianka. W czasie wyprzedzania (miałem jakieś 110 km/h) włączyła mi się kontrolka "błąd silnika". Zgodnie z instrukcją zatrzymałem się, zgasiłem silnik i kontrolka zgasła. Niestety sytuacja się powtórzyła, kiedy znowu przekroczyłem 110 km/h. Dodam jeszcze, że auto straciło moc. Znowu się zatrzymałem, komp się zresetował i kontrolka zgasła. Resztę drogi przejechałem z prędkością poniżej 110 km/h.
Czy ktoś z forumowiczów ma pomysł co to może być? Czy to coś z turbiną?