FF MK2 POLIFT 1,8 PB
Witam,
Taka przypadłość: Od kilku tygodni bywa tak, że auto dłużej odpala niż zwykle. Zawsze odpalał na dotyk. Teraz różnie. Raz odpali właśnie jak zawsze a czasem albo odpali na moment i zgaśnie albo wyraźnie dłużej kręci nim odpali. Nie wiem czy to zasada ale często bywa tak, że dzieje się to na letnim silniku. Np rano odpali dobrze, gdzieś pojadę, na chwilę zgaszę a jak wrócę to właśnie długo kręci.
Komputer w samochodzie błędów nie pokazuje. Gdzie zacząć szukać przyczyny? Coś wyczytałem o czujniku MAP (gdzie on się znajduje?) albo czujniku wałka rozrządu? Może ktoś ma jakieś sugestie?
P.S. Auto ma świeżo zmienione oryginalne świece oraz nowy akumulator. :-/