Bawiłem się w ździeranie tego syfu przez 2 dni - efekt: zeszło tak z 40% i został klej.
W końcu ulitował się sąsiad z garażu obok (lakiernik) i powiedział że zrobi to w 2 minuty.
No i zrobił - w 5 min.
Jak?
Założył okrągłą gumę na wiertarkę i zdarł to g***no - pianka zeszła i prawie cały klej. A resztę benzynką i jest cacy
BTW taka guma nazywa się "fachowo" : do zdejmowania listew - i kosztuje ok 30 pln w sklepie. Jednak można samemu taką zrobić - z gumowego odbojnika do drzwi - koszt dużo mniejszy
No a listwy już przyklejone